Seks, socjologia i badania marketingowe

Havoc · Post autor: **Havoc** » 17 lut (czw) 2005, 13:26:59

"podpierajac sie jej publikacja" a w zargonie to oznacza wiele rzeczy

w moim przypadku chodzilo o zbadanie podobnych rzeczy w podobny sposob tyle ze na gruncie polskim. Wiecej nie dalo sie z ksiazki wykorzystac do mojej pracy. Poza oczywiscie przyjemna jej lektura i dowiedzeniu sie paru smaczkow. Tylko tyle jesli chodzi o "podpieranie sie". A co do rodzinnosci to nie moja wina ze mamy duzy wskaznik przemocy w rodzinie. I to sie nei przeklada jednak na nasza "rodzinnosc" w badaniach bo wez tu dla przykladu amerykanski sposob rozw. problemow rodzinnych. My tu "bijemy sie" w rodzinie a w ameryce poprostu sie rozwodza (wskaznikw roznych pracach siega 40%) To jest chociazby roznica w polskiej i amerykanskiej "psychologii" na gruncie rozwiazywania problemow (tez spory dzial w psychologii). Ja tu nie chcialem nic porownywac poprostu ot takie niewinne zestawienie. Co jest fokusem badan amerykanow a o chociazby polakow... heh

seize · Post autor: **seize** » 18 lut (pt) 2005, 10:02:05

A ja moze powroce do tematu glownego i nie bede sie wdawal a autorskie wycieczki....
Czy kobiety udaja orgazm? Tak, czasami. Jedne robia to czesciej drugie rzadziej a trzecie wylacznie w skrajnych przypadkach.
Czemu to robia? Z wielu powodow. Czasem jest to wina biologiczno-psychiczna czyli ich fizyczna niemoznoscia odbierania pewnych odczuc lub braku zdolnosci psychicznej do 'wylaczenia sie' i skupieniu na odbieranych przez bodzce sygnalach. Wtedy udaja dla wlasnej wygody by nie musiec partnerowi nic tlumaczyc lub po to by partner nie czul zadnych kompleksow.
Czy udawanie ma sens? Nie - pomijam tutaj te skrajne przypadki. Uwazam ze wiecej to psuje niz pomaga. Kobiety sa rozne i drogi by sprawic jej satysfakcje rowniez. Calosc polega na tym by wspolnie pozwolic sobie na znalezienie ow drogi. Mezczyzna zaczyna zawsze od tych metod ktore ma sprawdzone. Ich selekcja nastepuje po obieraniu zachowania na nie kobiety. Jezeli ona uda to on sobie to zakoduje i dalej nie bedzie szukal od razu, moze dopiero za czas jakis by jak to sie mowi 'wprowadzic nowosc'. Udajac kobiety ograniczaja sobie same mozliwosc poznawania swoich odczuc ktorych zrodlem ma byc partner. Jesli bedzie oszukiwac partnera on bedzie sie trzymal obranej drogi gdyz bedzie zyl w przekonaniu iz jest ona skuteczna. Kobieta tym czasem bedzie czula se nie zaspokojona i winy tego bedzie upatrywac w mezczyznie. Najczesciej konczy sie to tym ze szuka nowego partnera majac nadzieje ze tamten ma zebrane inne doswiadczenia i zacznie od drogi 'wlasciwej'. W wielu jednak przypadkach trafia sie na to samo - inna droge ktora rowniez nie daje satysfakcji i trzeba zaczac udawac by sie nie tlumaczyc.
Kobiety czasem wstydza sie tego ze np. potrzebuja duzej ilosci czasu by uzyskac satysfakcje i uznaja ze partner sie juz zmeczyl i treba mu jakos 'pomoc' - przyczym on niejednoczesnie wcale nie ma tak naprawde ochoty tego konczyc bo 'bawi sie w najlepsze' i cieszy z tego ze ma mozliwosc szerszego poznania kobiety.

... ech starczy tego wywodu poki co

KajzerSoze · Post autor: **KajzerSoze** » 22 lut (wt) 2005, 13:30:47

fantastyczne wywody

ciekawe, ze zadna kobieta nie wypowiedziala sie na ten temat

Havoc · Post autor: **Havoc** » 23 lut (śr) 2005, 21:54:01

Kajzer ma racje dywagacje bez sensu bez udzialu samych zainteresowanych. To tak jakby kobiety zastanawialy sie nad goleniem sie czy nie, bo tak naprawde to wszystko lezy w kwestii w/w.

seize · Post autor: **seize** » 23 lut (śr) 2005, 22:04:34

Alez kobiety czasem sie zastanawiaja - tak jak my dlaczego One udaja orgazm, tak One dlaczego my sie nie golimy [skoro juz taki przyklad podales]. My sie na tym zastnawiamy bo tego nie wiemy.
Dywagacje a kto tu odbiega od tematu ? ja postaralem sie jak najpelniej napisac to co wiem i co mi se wydaje.

sinar · Post autor: **sinar** » 23 lut (śr) 2005, 22:27:40

Zalezy kto kogo goli i czy sie sam goli czy jest golony czy tylko udaje i co. Rozumiem ze mowimy o kobietach ktore gola czyli hmm fryzjerkach (?). Kiedys to sie mowilo o cyrulikach, golarzach no ale teraz sa golarki, nie

Uff chyba nie do konca przemawia do mnie to porownanie z goleniem

Havoc · Post autor: **Havoc** » 23 lut (śr) 2005, 22:30:48

łeeee Sinar golenie sie facetow. Obie strony maja w tym interes ale chyba jednak faceci wiekszy nie? Tak samo jak z orgazmem on jest kobiecy ale jednak interes tez mozy byc dwoch stron. Poza tym przyklad walnalem ad hoc wiec az tak gleboko nei draz prosze. Bo nacisk polozylem na to ze to kobiety jednak powiny sie wypowiadac a nei faceci.....

sinar · Post autor: **sinar** » 23 lut (śr) 2005, 22:43:42

Ale ja nie draze. Po prostu nie do konca zrozumialem.

Jednak trudno mi sie spodziewac ze wejdzie tu jakas nasza kolezanka i zacznie opowiadac dlaczego akurat ze swoim aktualnym lub bylym udaje/udawala. Obawiam sie ze jezeli juz zobaczymy tu jakas wypowiedz moze to byc kalka jakiegos artykulu z gazety a nie wyraz osobistych doswiadczen. Czyli efekt bedzie podobny do naszego dumania. W sumie bedzie to raczej badanie wtorne a nie jakosciowe nie mowiac o ilosciowym.

Hehe najlepiej trzymac ankiete przy lozku i robic taki Day after recall

Havoc · Post autor: **Havoc** » 23 lut (śr) 2005, 22:55:39

Sinar bardzo dobrze podsumowane