kłopot z analizą
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Nowy(a)
- Posty: 10
- Rejestracja: 08 mar (wt) 2005, 01:00:00
kłopot z analizą
potrzebuję pomocy przy analizie reklamy tv.
Ostatnio zmieniony 08 mar (wt) 2005, 23:43:58 przez milenkaw, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Loża WSR
- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Mam male pytanko do tworczyni tego postu... Dlaczego widze taki sam post jzu kolejny raz? Nie uwazasz rozrzucania tego postu po calym forum za zwykle spamowanie, smiecenie. Popros moderatora o usuniecie niektorych kopii. Bo jesli znasz zasady for to zapewne wiesz ze jak ktos spamuje forum jest ignorowany albo usuwany poprostu chamsko. Na szczescie dla Ciebie na tym forum sie tego nei praktykuje ale prosze przemysl to..... 

-
- WSR Guru
- Posty: 2366
- Rejestracja: 06 paź (pn) 2003, 02:00:00
Jak widzisz pisanie po raz kolejny i kopiowanie tego w inne miejsce efektu nei dalo...sadzisz ze potrzebuje pomocy przy analizie reklamy wystarczy??Moze jakies szczegoly konkrety co cie interesuje jakas opinia czego bo dl amnie to jest co ja widzialem w telewizji po kroc set i niczego nowego nie odkrylas poza tym ze w pracy jak nie chce mi sie czegos zrobic to mowie ze mi to lotto....wiec?milenkaw pisze:sam zaśmiecasz to forum wypisując takie brednie a nie pomagając nikomu, ludzie piszą na forum bo chcą otrzymać pomoc lub wypowiedziec sie w jakiejś ważnej kwestji a nie słuchac takich bzdur jakie wypisałeś.
P.S. A wypowiedzialas sie w jakiejs waznej kwestii??Moze w ten sposob zwrocisz na siebie uwage i napewno ktos CI pomoze:)
Ja staram sie to zrobic ale ty chyba nie doceniasz ludzi....
-
- Loża WSR
- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Bo mam zasady nei po to place za ta szkole zeby pomagac ludziom za free a potem nadodatek dostawac an odchodne fakolca z powiedzeniem ze dales sie losiu wykorzystac i jeszcze jeden taki txt a sam sie postaram u znajomego moderatora sprawic zeby ten spam usunal. Bo mi w przeciwienstwie nei zalezy na pojsciu na latwiznemilenkaw pisze:sam zaśmiecasz to forum wypisując takie brednie a nie pomagając nikomu, ludzie piszą na forum bo chcą otrzymać pomoc lub wypowiedziec sie w jakiejś ważnej kwestji a nie słuchac takich bzdur jakie wypisałeś.

-
- Nowy(a)
- Posty: 41
- Rejestracja: 08 mar (wt) 2005, 01:00:00
-
- Ekspert
- Posty: 1223
- Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00
analiza reklamy
Jeśli Ci jeszcze nie odpowiedziałem - czy możesz przybliżyć jakie rodzaju ma to być analiza? Czy masz już także reklamę tv, która ma być jej przedmiotem?milenkaw pisze:potrzebuję pomocy przy analizie reklamy tv.
-
- Ekspert
- Posty: 1223
- Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00
pomoc dla studentów
Havok, każdy z naszych studentów może liczyć na konsultacje poza godzinami zajęć. Wielu z tego korzysta obficie. Jeśli potrzebujesz tego daj znać, na pewno Ci pomogę. OK?Bo mam zasady nei po to place za ta szkole zeby pomagac ludziom za free a potem nadodatek dostawac an odchodne fakolca z powiedzeniem ze dales sie losiu wykorzystac i jeszcze jeden taki txt a sam sie postaram u znajomego moderatora sprawic zeby ten spam usunal. Bo mi w przeciwienstwie nei zalezy na pojsciu na latwizne

-
- Loża WSR
- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Re: pomoc dla studentów
Jasne ze potrzebujeandy pisze: Havok, każdy z naszych studentów może liczyć na konsultacje poza godzinami zajęć. Wielu z tego korzysta obficie. Jeśli potrzebujesz tego daj znać, na pewno Ci pomogę. OK?



-
- WSR Guru
- Posty: 2366
- Rejestracja: 06 paź (pn) 2003, 02:00:00
-
- Ekspert
- Posty: 1223
- Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00
pomoc dla maturzystów
Chciałbym jednak raz jeszcze, jeśli wolno, przypomnieć o nazwie tego forum.
Pomagamy. Bo taką decyzję z Arturem podjęliśmy z jego inicjatywy. Po pierwsze nie przejmuj się ludźmi, którzy nawet "dzięki" Ci nie powiedzą za to, że coś dla nich zrobiłeś. (O np. irish coffe nie wspominając
Tacy są nie warci uwagi, tak sądzę, prędzej czy później wdepną w jakieś - no wiadomo w co
Mój śp. Ojciec zawsze mi powtarzał, żebym inwestował przede wszystkim we własne umiejętności; firmy powstają, upadają, a to co umiesz to jest Twoje. Na zawsze, a kiedy jeszcze to Coś rozwijasz, to zawsze "spadniesz na 4 łapki"
Sądzę, że sporo osób, która, nas o coś prosi jest, że tak to ujmę, głodna wiedzy. Jeśli szkoła, liceum nie jest w stanie im pomóc zróbmy to my. Dlaczego?
Po pierwsze jest taka fantastyczna zasada, że to, co zrobisz wraca do Ciebie nieoczekiwanie często. Trust me.
Po drugie taki pomysł to w pewnym sensie nihil novi.
Napisz maila do profesora z USA. Na 90% w ciągu godziny otrzymasz od niego odpowiedź. Np. wiesz, że opublikował coś w Science, ale dostęp jest płatny. Otrzymasz więc załącznik w pdf.
Zapytasz go o "interpretację" badań, które właśnie zakończył, a np. Wyborcza opublikowała je z naditerpretacją red. O. (kiedyś tak się stało) wyśle Ci kilka zdań. On tak, ale red. O. słowem się nie odezwie.
Pójdziesz do prof. z Twojego uniwersytetu, bo wiesz, ze ma ciekawe materiały z UK o reklamie. Nie da Ci, bo "ukradniesz mu" na jakiś monopol na jakiś skrawek wiedzy. Mimo, że piszesz magisterium u profesora z tego samego uniwersytetu. Mi się to na UJ zdarzyło.
A materiały, o wiele ciekawsze dostałem z ambasady francuskiej.
Havok, "mój" profesor, Wiesław Godzic, mimo, że robi jednocześnie wiele rzeczy, mimo, że mgr u niego napisałem w 1994 roku, nigdy nie odmówił mi konsultacji, kiedy mam jakiś pomysł (próbuję co jakiś czas nieszczęsny mój doktorat spłodzić). To chyba Conan Doyle powiedział, że ci, którzy są najbardziej zapracowani zawsze znajdą dla Ciebie czas.
Myślę, że zamiast dyskusji o potrzebie lub nonsensie jakim jest nasze forum spróbuj od czasu do czasu odpisać coś, co pomoże naszym gościom. Tyle próśb o funkcje perswazyjne języka, tym nie tylko językoznawcy się zajmują, ale także psychologowie.
Pokaż co potrafisz, zamiast biadolić nad upadkiem łobyczajów. To wiemy.
Ale nie wiemy, np. co Ty wiesz o manipulacji w reklamie
A tu literatura prawie wyłącznie psychologiczna. 
Pomagamy. Bo taką decyzję z Arturem podjęliśmy z jego inicjatywy. Po pierwsze nie przejmuj się ludźmi, którzy nawet "dzięki" Ci nie powiedzą za to, że coś dla nich zrobiłeś. (O np. irish coffe nie wspominając

Tacy są nie warci uwagi, tak sądzę, prędzej czy później wdepną w jakieś - no wiadomo w co

Mój śp. Ojciec zawsze mi powtarzał, żebym inwestował przede wszystkim we własne umiejętności; firmy powstają, upadają, a to co umiesz to jest Twoje. Na zawsze, a kiedy jeszcze to Coś rozwijasz, to zawsze "spadniesz na 4 łapki"

Sądzę, że sporo osób, która, nas o coś prosi jest, że tak to ujmę, głodna wiedzy. Jeśli szkoła, liceum nie jest w stanie im pomóc zróbmy to my. Dlaczego?
Po pierwsze jest taka fantastyczna zasada, że to, co zrobisz wraca do Ciebie nieoczekiwanie często. Trust me.
Po drugie taki pomysł to w pewnym sensie nihil novi.
Napisz maila do profesora z USA. Na 90% w ciągu godziny otrzymasz od niego odpowiedź. Np. wiesz, że opublikował coś w Science, ale dostęp jest płatny. Otrzymasz więc załącznik w pdf.
Zapytasz go o "interpretację" badań, które właśnie zakończył, a np. Wyborcza opublikowała je z naditerpretacją red. O. (kiedyś tak się stało) wyśle Ci kilka zdań. On tak, ale red. O. słowem się nie odezwie.
Pójdziesz do prof. z Twojego uniwersytetu, bo wiesz, ze ma ciekawe materiały z UK o reklamie. Nie da Ci, bo "ukradniesz mu" na jakiś monopol na jakiś skrawek wiedzy. Mimo, że piszesz magisterium u profesora z tego samego uniwersytetu. Mi się to na UJ zdarzyło.
A materiały, o wiele ciekawsze dostałem z ambasady francuskiej.
Havok, "mój" profesor, Wiesław Godzic, mimo, że robi jednocześnie wiele rzeczy, mimo, że mgr u niego napisałem w 1994 roku, nigdy nie odmówił mi konsultacji, kiedy mam jakiś pomysł (próbuję co jakiś czas nieszczęsny mój doktorat spłodzić). To chyba Conan Doyle powiedział, że ci, którzy są najbardziej zapracowani zawsze znajdą dla Ciebie czas.
Myślę, że zamiast dyskusji o potrzebie lub nonsensie jakim jest nasze forum spróbuj od czasu do czasu odpisać coś, co pomoże naszym gościom. Tyle próśb o funkcje perswazyjne języka, tym nie tylko językoznawcy się zajmują, ale także psychologowie.
Pokaż co potrafisz, zamiast biadolić nad upadkiem łobyczajów. To wiemy.
Ale nie wiemy, np. co Ty wiesz o manipulacji w reklamie


-
- Loża WSR
- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Andy ale ja pomagam. Przeliczajac na konkretne liczby to nei jest to moze imponujaca liczba ale 7 osobom jzu pomoglem. Czworke z nich nadal trzymam w swojej liscie gg bo zaproponowalem ze gdyby cosik jeszcze to niech wala smialo i sie pytaja. I to robia. Jedna z nich dzieki moim namowom bedzie od przyszlego roku na WSR-ze hihihi W swojej dziedzinei moge pomagac jesli tylko mam czas. Nie twierdze ze wiem duzo ale zawsze przynajmniej sie na tyle orientuje zeby odeslac do dobrego zrodla
No i masz racje juz olalem tamten przypadek niewdziecznosci, bo po stokroc lepsza satysfakcje mozna czerpac z tego ze ktos jest zadowolony z twojej pomocy 

