1o.o3.2oo5 Impreza Punkt

yarlan · Post autor: **yarlan** » 06 mar (ndz) 2005, 21:41:04

Sporo osob z WSRu uderza na imprzke do Punktu - Jak ktos chce sie dolaczyc to bedzie mile widziany

Moze ktos z wykladowcow wpadnie ??

Wjazd 6 zeta
Muza Reggae
Adres ul. Koszykowa 55

Havoc · Post autor: **Havoc** » 08 mar (wt) 2005, 01:39:08

Dobra co jest???? Yarlan postawil ten temat nei dal jaj ale jakichs konkretow

Hmm widze ze faktycznie powinienem tu wczesniej sie ze swoim kotkiem rozgoscic. Wiec tak kto jzu wie ze ma ochote isc

? Do srody najlepiej by bylo jakby sie juz tu jakies osoby zalogowaly i zostawily jakis sladzik swojej obecnosci ze maja ochote isc. No co chcieliscie imprezki WSR-owej to nadaza sie okazja do zobaczenia siebie na zywca. Qrcze az sie boje ze sie wyda kim jest Havok

pesca · Post autor: **pesca** » 08 mar (wt) 2005, 10:15:16

Obecna. Idę. Lecę. Frunę

sinar · Post autor: **sinar** » 10 mar (czw) 2005, 21:47:24

Hehe taka lista to tak jak w HT sie robi zloty w Merlinie albo Cyrografie

A pozniej i tak polowa nie przychodzi i trzeba studentki z SGGW dopraszac

Ato juz jest w Punkcie. Bedzie tez pewnie Majkel i Yarlan. Ja tylko wpadne i wypadne

Havok widze grasuje na forum. Pesca nie byla pewna a Zyrki nie bedzie. Pozostale 30 osob pewnie bedzie

Havoc · Post autor: **Havoc** » 10 mar (czw) 2005, 22:56:10

Jak wiekszosc nie poszla to zostalem grasowac a noz widelec ktos znajomy na forum bedzie

zyrafa · Post autor: **zyrafa** » 11 mar (pt) 2005, 00:28:52

np ja

.

Bardzo chciałam pójść, ale niestety to, że impreza odbywa się w czwartek, a ja mam kawałek do domu (jestem zpod warszawy idojerzdzam pociagiem ) zmusiło mnie do pozostania wdomu. Rodzice się troche krzywo spojrzeli, zresztą mamusiek grypersona złapała i leży bidulka w łóżeczku. Poza tym en cholerny śnieg ...no i jutrzejsze zajęcia o 8.30. Wogóle to ide już spać, więc dobranoc Misiaki :*

sinar · Post autor: **sinar** » 11 mar (pt) 2005, 02:26:07

No tak pozniej wpadlem to i pozniej wypasc musialem

Jaka tam wiekszosc Havok. Czydziesci osob circa bylo plus minus nas czterech a w zasadzie pieciu bo na koniec wyhaczylismy kolege z dziennych. Czyli jednak mozna

Swoja droga co za czasy nastaly ze latwiej wyciagnac do klubu pracujacych niz uczacych sie. Drzewiej tak nie bywalo

Dobra Misie-Pysie ja tez juz ide spac bo rano czeba wstac

yarlan · Post autor: **yarlan** » 11 mar (pt) 2005, 03:18:21

no to sie wyskakalem, popilem i caly (!!!) do domu wrocilem

sinar · Post autor: **sinar** » 11 mar (pt) 2005, 08:14:20

Cus tak wczesnie

Ja tym razem z nocnych testowalem 604. I jeszcze raz przekonalem sie ze bardzo sympatyczni ludzie po nocy jezdza po Warszawie

Moze nie zawsze jest wesolo ale za to nigdy nie jest nudno

yarlan · Post autor: **yarlan** » 11 mar (pt) 2005, 11:00:22

no 604 to najweselshy nocnik w warszawie