Twórcze wykorzystanie języka literackiego w świecie reklamy

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 13 kwie (śr) 2005, 23:01:28

No bardzo wazne rzeczy, wzajemnie buduja caly przekaz perswazyjny. Dzwiek jak wiesz buduje nastroj, dobrze gra nam na emocjach to wiesz zapewne z filmow ze dzieki neimu czujemy ze mamy sie bac, cieszyc czy plakac.... w reklamie jest identycznie z tym ze:

a) w reklamie radiowej to cos co pozwala zwrocic nasza uwage na ta reklame, zwieksza zapamietywalnosc, masz np. takie glupawe dzwieki na samym poczatku reklamy tzw. bumpery maja za zadanie wydobycie reklamy z tla. Tutaj wlasnie obok slowa czyli przekazu muzyka i efekty dzwiekowe sprawiaja ze reklama wogule ma szanse bycia zapamietana.

b) w reklamie telewizyjnej gdzie juz widzisz akcje reklamy dzwiek nie pelni juz pierwszorzednej roli. Owszem jest bardzo wazny ale na rowni z wizja juz :) Fonia i wizja w reklamie tu nie moze sie bez siebie obyc. Podobnie jak w radiowej pelni ta sama role. Jak sam wiesz bardzo skuteczne jest uzywanie w reklamach piosenek np. w reklamie Levisa czy tez niedawno Skody. Popatrz jakie te piosenki z tych reklam sa popularne i nei dosc ze podobaja sie ludziom to puszczajac je potem w radiu czy tv mimochodem przywoluja na mysl reklame w ktorej ona leciala. Jest to o tyle genialne i proste zarazem ze masz za free reklame poza samym spotem :) Czesto tworcy reklam placa jeszcze stacjom radiowym i tv za emitowanie tych piosenek.

Nie wiem co tu jeszcze pisac bo jestem na strategii nei na realizacji tv. Szczerze mowiac przydaloby sie zeby tu zabral glos ktos wlasnei z tamtad :)

Gość

Post autor: Gość » 24 gru (sob) 2005, 14:42:00

Havoc pisze:No bardzo wazne rzeczy, wzajemnie buduja caly przekaz perswazyjny. Dzwiek jak wiesz buduje nastroj, dobrze gra nam na emocjach to wiesz zapewne z filmow ze dzieki neimu czujemy ze mamy sie bac, cieszyc czy plakac.... w reklamie jest identycznie z tym ze:

a) w reklamie radiowej to cos co pozwala zwrocic nasza uwage na ta reklame, zwieksza zapamietywalnosc, masz np. takie glupawe dzwieki na samym poczatku reklamy tzw. bumpery maja za zadanie wydobycie reklamy z tla. Tutaj wlasnie obok slowa czyli przekazu muzyka i efekty dzwiekowe sprawiaja ze reklama wogule ma szanse bycia zapamietana.

b) w reklamie telewizyjnej gdzie juz widzisz akcje reklamy dzwiek nie pelni juz pierwszorzednej roli. Owszem jest bardzo wazny ale na rowni z wizja juz :) Fonia i wizja w reklamie tu nie moze sie bez siebie obyc. Podobnie jak w radiowej pelni ta sama role. Jak sam wiesz bardzo skuteczne jest uzywanie w reklamach piosenek np. w reklamie Levisa czy tez niedawno Skody. Popatrz jakie te piosenki z tych reklam sa popularne i nei dosc ze podobaja sie ludziom to puszczajac je potem w radiu czy tv mimochodem przywoluja na mysl reklame w ktorej ona leciala. Jest to o tyle genialne i proste zarazem ze masz za free reklame poza samym spotem :) Czesto tworcy reklam placa jeszcze stacjom radiowym i tv za emitowanie tych piosenek.

Nie wiem co tu jeszcze pisac bo jestem na strategii nei na realizacji tv. Szczerze mowiac przydaloby sie zeby tu zabral glos ktos wlasnei z tamtad :)

Gość

Re:Język i obraz filmu reklamowego

Post autor: Gość » 14 mar (wt) 2006, 09:56:14

andy pisze:Wystarczy Ci jeden wieczór, a reklam TV zdobędziesz kilkadziesiąt, jeśli włączysz RMF w okolicach serwisu informacyjnego masz kilka - kilkanaście reklam radiowych.
Wyborcza, Rzepa, Fakt, Polityka, Wprost, Newsweek i ogrom reklam prasowych.

Inspiracją do analizy tylko języka (w rozumieniu "słowa" w reklamie, bowiem jest jeszcze po prostu język filmu reklamowego i język reklamy - to kwestie obszerniejsze nieco) może być na pewno tekst łatwy do znalezienia w każdej czytelni:

Spitzer L., 1980: Amerykańska reklama jako sztuka popularna. Przeł. K. Biskupski, [w:] Język i społeczeństwo, red. M. Głowiński. Warszawa.

Kiedy już będziesz miał jakieś szkice daj znać, tj. wrzuć je na forum, ktoś z nas Ci jakichś konsultacji udzieli.

Sivis Amariama

Re: reklama w mediach

Post autor: Sivis Amariama » 01 kwie (ndz) 2007, 22:52:01

andy pisze:Wystarczy Ci jeden wieczór, a reklam TV zdobędziesz kilkadziesiąt, jeśli włączysz RMF w okolicach serwisu informacyjnego masz kilka - kilkanaście reklam radiowych.
Wyborcza, Rzepa, Fakt, Polityka, Wprost, Newsweek i ogrom reklam prasowych.

Inspiracją do analizy tylko języka (w rozumieniu "słowa" w reklamie, bowiem jest jeszcze po prostu język filmu reklamowego i język reklamy - to kwestie obszerniejsze nieco) może być na pewno tekst łatwy do znalezienia w każdej czytelni:

Spitzer L., 1980: Amerykańska reklama jako sztuka popularna. Przeł. K. Biskupski, [w:] Język i społeczeństwo, red. M. Głowiński. Warszawa.

Kiedy już będziesz miał jakieś szkice daj znać, tj. wrzuć je na forum, ktoś z nas Ci jakichś konsultacji udzieli.

Sivis Amariama

Re: reklama w mediach

Post autor: Sivis Amariama » 01 kwie (ndz) 2007, 22:54:04

Mam podobny topic jak Wy, jakbyście cuś mieli, dajcie znać:
sivis_amariama@o2.pl
GG: 7610262


Kojarzycie reklame banku (bodajże ING śląski) z mlodym facetem na czerwonej kanapie?
Jest wersja po polski i śląsku...

Nie moge jej nigdzie dorwać, jakbyście mieli, bylbym wdzieczny:)

ODPOWIEDZ