andy looknij na moja prace, igdzie sa błedy merytoryczne

[rafalek999]

witam, prosze ludzi którzy naprawde sie na tym znają, o sprawdzenie mojej pracy, praca nie jest jeszcze gotowa (mature mam zdopiero 29 kwietnia wiec powinienem zdażyć) , w zasadzie napisałem tu wszystko co mi przyszło do głowy, prosze was, poczytajcie... i napiszcie posty gdzie sa jakies błedy merytoryczne badz jakie kolwiek (oprócz ortografi stylu i interpunkcji), troche tego jest...ale prosze poswieccie swój czas dla mnie :p... z góry dzieki


reklama (łc. reclamare ‘głośno zaprzeczać; sprawiać odgłos, odbrzmiewać’) ekon. forma prezentacji oraz promocji pomysłów, usług, towarów, dóbr, opracowywana w sposób profesjonalny na zlecenie producenta lub sprzedawcy; także plakaty, napisy, ogłoszenia prasowe, telewizyjne, radiowe służące tym celom
Reklama najczęściej wykorzystywana jest w celu zwiększenia sprzedaży, wykreowania popytu na nowe towary, przekazania konsumentom informacji o dokonanych przez producenta zmianach w swoim wyrobie, kształtowania pozytywnego wizerunku firmy w oczach opinii publicznej.
kultura i obyczajowość w reklamie

Wszyscy zdajemy sobie sprawe iż reklama Telewizyjna jest najbardziej uwidoczniona forma reklamy, głównie ze względu na potencjał jaki posiada.. Reklama radiowowa wpływa na zmysł słuchu, reklamy na bilbordach na nasz wzrok. Reklama telewizyjna zaś na obydwa. Potenguje także to oddziaływanie, łacząc razem w całość te elementy dziwek i obraz który wprawia dodatkowo w ruch.
Dlatego tez ma ona olbrzymi potencjał wpływania na naszą lewa półkule mózgu odpowiedzialna za wyobrażnie, która jak wiadomo odnośi kluczową role w zapamiętywaniu. A przecież o to chodzi, by treść reklamy pod której działanie został poddany konsument, zapadła w jego śwadomosci i ewentualnie podpowiedziała który produkt ma wybrać kiedy następnym razem bedzie siegał po niego, stojacego na półce w sklepie wśród produktów tej samej gamy.

Jeżeli zapytał bym panstwa czy oglądacie reklamy telewizyjne zapewne większość z szanownego grona odpowiedziała ze „nie” „raczej nie…” , lub „niechętnie”
bardzo rzadko…” Dzieje się tak dlatego iż reklamy, nie są zjawiskiem egzotycznym w naszej telewizji, wręcz przeciwnie jest ich dużo, wszyscy twierdza ze za duzo… . Buduje to ogólnie negatywny wizerunek reklamy, objawiający się np. tym ze zmieniamy kanał jak tylko np. jakis film lub program przerywa blok reklamowy. Ludzie reklamy przeciwdziałaja temu zjawisku, umieszczając owe bloki reklamowe w najciekawszych momentach, tak aby wymusić na widzu oglądanie przynajmniej fragmentu reklamy.



Zjawisko telewizyjnej reklamy profesjonalnej w Polsce nastapił po roku 1989, kiedy to nastapiła transformacja ustrojowa, zaczął działac wolny rynek, wolna konkurencja – której reklama reklama jest nieodzownym elementem. . Pierwsze reklamy telewizyjne w Polsce były reklamami produktów zagranicznych, należących do największych koncernów które chciały jak najszybciej osiedlic się na naszym rynku ( pamiętamy ze zachodnie produkty były w polsce dostępne w sieci sklapów PEWEX ale nie dla wszystkich). Nie były to reklamy stworzone bezpośrednio dla naszego rynku, przedstawiały spoty telewizyjne emitowane w innych krajach, szczególnie europy zachodniej i USA. Stanowiło to tzw i "dyktat" marketingu globalnego który objawiał się nie zauważaniem polskiej specyfiki lokalnej, Sprawiło to że polski konsument bombardowany był wszelkimi wzorcami zachodnimi. Polacy jednak nieszczególnie bronili się przed ta swego rodzaju i perswazją. Ponad półwiekowa izolacja od kultury zachodu zrobiła swoje, społeczeństwo postrzegało wszystko co pochodziło z zachodu jako dobre, a przy tym podnoszące prestiż i wyróżniające. W zwiasku z tym, iż ten sposób reklamy był bardzo popularny i w pewnym sensie skuteczny, także polscy producenci zaczeli tworzyć swoje kampanie reklamowe na wzór tych zachodnich. Wszystko to sprawiło ze na reklame zawierajacą elementy rodzimej kultury i obyczajowosci zabrakło miejsca, reklamy w polskich mediach stały się kalką tzw. zachodniego stylu życia, bardzo nieudaną najczęściej, świata konsumpcji, dobrobytu, wolnego czasu, szczęścia, piękna.
Z czasem jednak Polacy w pewnym sopniu nasycili się kultura jaka kreowały reklamy. Z czasem kiedy rynek reklam się nasycił, a nawet przesycił, wśród polskich konsumentów zauważalne stało się zjawisko znieczulenia na reklamę oraz treść jaką niesie, dużo wczesniej reklamy, szczególnie telewizyjne, przerywajace po kilka razy ciekawe filmy, programy, zaczeły być postrzegane przez ludzi jako meczące i irytujące. Coraz trudniej wiec było zwrócić uwagę telewidza na tersci jakie ze soba niesie.
W połowie lat 90-tych, kiedy to gospodarka rozwijała się prężnie, coraz wiekszą pozycję na rynku zaczeły zdobywać firmy rodzime. Polacy zaczeli zdawać sobie sprawę z tego iż nie wszystko co polskie jest „niedobre” . Głośno było o polskich firmach które przebiły się na rynku i stały się wręcz potentatami, często expanujac także poza granice naszego kraju. Konsumenci chetneij sięgali już po produkty rodzime. Popularne stało się hasło „ Dobre bo Polskie” ,” Polska zdrowa żywność”, oraz znak „teraz polska”

pod koniec lat dziewiedziesiatych miały miejsce pewne wydarzenia które miały swój bierny wpływ na Polaków czyli konsumentów czyli odbiorców reklamy czyli na samą reklamę.
choroba „szalonych krów”, która była wynikiem wręcz przemysłowej produkcji rolnej charakteryzującej zachód. zmieniął ona stosunek do dużej czesci zachodnich produktów spożywczych, spożywczych poddała w watliwosc resztę. Polsce tej choroby ogólnie żecz biorąc nie wykryto, byłol tylko kilka przypadków, ale morale polskiej żywności wzrosło, tym bardziej ze polskie produkty zaczeły lepiej sprzedawać się za gra nicą
Prezentowane publikacjach róznych publikacjach, także telewizyjnych skutki złego odżywiania, negatywne efekty żywienia się w Fast FOdach, mamy tu na mysli szczególnie kontrowersyjna restaurację McDonalds, która jest jednym z symboli zachodniego stylu życia.
Spowodowało to powszechne polskie mniemanie iż polska żywność jest lepsza od zagranicznej, powstało hasło „polska zdrowa żywność” polskie produkty opatrywano znamkiem „TERAZ POLSKA” , spowodowało to nie tylko wzrost zainteresowania polskim jedzeniem, ale także innymi polskimi produktami, których konsumenci zaczeli wprost szukać na polskim rynku

Popularny stał się folklor, Polacy chętnie zaceli słuchać takich zespołów jak BRATHANK czy „GOLEC U ORKIESTRA”, w polskiej turystyce rozwinęła się nowa gałąż, AGROTURYSTYKA – która stała się popularna formą spędzanai wolnego przez mieszkańców miast, i sprawiłą iż wieś polska zaczeła być dażona większym szacunkiem.
W związku z wejściem do unii europejskiej , nasilone zostały dzialania promocji polskich regionów.
Głośno było o ekranizacjach polskich epopei narodowych, Pan Tadeusz, Ogniem i Mieczem, które Polacy zawsze darzyli wielkim szacunkiem.
Wszystkie te „wydarzenia” nie miały bezpośredniego wpływu na rodzaj reklam emitowanych w telewizji, pośrednio jednak sprawiły iż Polacy zaczeli doceniać samych siebie i to co produkują. Reklamodawcy zaczeli wykorzystywać to co dobrze się sprzedaje…
Możemy pretensje do do producentów reklam za to iż tak płytko siegają do polskiej kultury i obyczajów. Ale szczeże mówiąc nie możemy się im dziwić. Wykorzystuja w swojej pracy tylko to co dobrze się sprzedaje, często ponadto wypaczając obraz na którym bazują. Bo reklama nie jest niestety dziełem sztuki, jest to bardzo przemyslana forma wpływania na swiadomość ludzi, nie jest finansowana z ministerstwa kultury, tylko przez firmy które chca na niej zarobić.
Ponadto polska kultura i obyczajowość, szczególnie ta wczesna, przesiąknięta jest motywami religijnymi, W Polsce trudno jest odwoływac się do motywów religijnych w reklamie, głębokie nawiązania są nie moralne oraz nielegalne, widoczne są jedynie subtelne nawiązania do kościoła , wary. Jest to bardzo niewygodny materiał na reklamę, gdyż bardzo łatwo może się zemścić. Wszyscy wiemy jak na tym punkcie przewrażliwieni są Polacy, bardzo łatwo można kogoś urażić. Ostatnimi czasy zdażały się incydenty z kontrowersyjnymi wystawami dzieł sztuki w polskich galeriach.

[Havoc]

Czy ja mam juz halucynacje po przeczytaniu pewnej pracy widze ja jeszcze raz help to jakis Matrix!!! Ja chce wyjsc!!!!!!!

[Happy]

Denerwuje się chłopak i chce, żeby ktoś to koniecznie zauważył!!
Trochę wyrozumiałości!
Jak będzie Andy Rafałku to Ci odpowie, nie siedzi na forum całymi dniami!
Spokojnie! Więcej luzu!!
I cierpliwości dla wszystkich.....

[andy]

Rafałek, dopiero przyszedłem byłem do pracy.

I już miałem zając się Twoją pracą, już pierwsze uwagi szkicowałem. I nagle, znienacka uwagę moją przykuło "z góry dziękuję".

Dziesiątki, setki, ba! tysiące, miliony, TRYLIONY razy prosiłem: nie dziękujcie z góry na miły Bóg.

Czy mam kolejny raz powtarzać jak to jest odbierane? Nic nie poradzę, ale mam "uraz" do komunikatów kończących się taką "pointą".

Za "karę" najpierw zajmę się innymi pilnymi obowiązkami, a Ty będziesz musiał poczekać

A już tak bardziej serio postaram się jeszcze dziś dać Ci jakowąś odpowiedź.

[rafalek999]

nie słyszałem nigdzie ANDY, żeby ci przeszkadzała fraza "z góry dziękuję", gdybym wiedział nie napluł bym ci w oczy tymi słowami, chciałem jakos zakończyć swoja wypowiedz..., chciałem byc miły, aczkolwiek moze mnej oryginalny... , pozatym pomyślałem ze to jest grzecznie... pozatym ja tak zawsze pisze ... :p

[Havoc]

Andy ma racje juz pare postow napisal gdzie zamiescil slowa ze nie lubi tego typu glupawych zwrotow zreszta nei tylko on ta maniera jest tak samo denerwujaca i mnie i innych ktorzy starali sie pomoc Wam maturzystom. To tak jakby z gory wiedzieli ze jakis los sie da namowic na zajecie swoich cennych zasobow czasowych zeby komus cos szukac, ale od wczoraj mam tajna bron na takie rzeczy.....

[Drievous]

Rafalek, zwrot "z gory dzieki" nie zacheca do odpisywania. Lepiej zakonczyc swoj post inaczej, a podziekowac pozniej osobie ktora Ci pomogla. Wtedy obie strony czuja sie docenione i w ogole panuje aura "peace and love".

Ale spokojnie, ktos odpisze:)

[andy]

Rafałek, prawdopodobnie jutro dopiero będę mógł dokonać analizy Twojej pracy.

Zupełnie zapomniałem wczoraj, że dzisiaj przyjechałem do Poznania na Targi, bowiem muszę wygłosić prelekcyję.

Mam nadzieję, że dziś zdołam wrócić do Varsovia, jutro pojawić się w pracy i zająć się także Twoją prośbą.

[Havoc]

Zupełnie zapomniałem wczoraj, że dzisiaj przyjechałem do Poznania na Targi, bowiem muszę wygłosić prelekcyję.

Ten tekst zasluguje na miano Pulitzera nie mowiac jzu o tym zeby go wykorzystac jako wypowiedz konsumenta w reklamie typu: "Schudlam 20kg w tydzien, za sprawą tylko tabletki!! Nie do wiary!:D"

[/b]

[Gość]

HAVOK nie zrozumiałem aluzji.... JA PROSTY CHŁOPAK JESTEM O PROWIZNCIONALNYCH KOZENIACH... MÓGŁBYS MI WYJAŚNIC O CO CI CHODZIŁO Z TA REKLAMĄ

[Gość]

PS odnosnie zwrotu z góry dzieki, rozumiem was... mnie też denerwuje ze pasy na przejściu dla pieszych malowane były są w poprzek jezdni a nie wzdłóż.... A N D Y ! ! ! nie strze;aj foha tyko wypowiedz sie jak najszybciej na temat mojej pracy szczególnie pod względem błędów rzeczowych i poprawnej interpretacji tematu, licze na twoja opinie, i prosze o pośpiech ponieważ juto (piatek godzina 16.00) będę miał próbę prezentacji przed nauczycielem który bedzie miał kluczowy głos w komisji, chciałbym wiec miec prace gorową....

[rafalek9999]

ps ja tu byłem GOSCIEM

[andy]

Zupełnie zapomniałem wczoraj, że dzisiaj przyjechałem do Poznania na Targi, bowiem muszę wygłosić prelekcyję.

Ten tekst zasluguje na miano Pulitzera nie mowiac jzu o tym zeby go wykorzystac jako wypowiedz konsumenta w reklamie typu: "Schudlam 20kg w tydzien, za sprawą tylko tabletki!! Nie do wiary!:D"

[/b]

Havok, z postu na post coraz bardziej mnie rozczarowujesz. Nie przyszlo ci do glowy, że takie zabawy językowe robi się rozmyślnie? Zasmucasz mnie. Proponuję, żebyś zajął się tropieniem Oka itd.

(Bez odbioru)

[andy]

A N D Y ! ! ! nie strze;aj foha tyko wypowiedz sie jak najszybciej na temat mojej pracy szczególnie pod względem błędów rzeczowych i poprawnej interpretacji tematu, licze na twoja opinie, i prosze o pośpiech ponieważ juto (piatek godzina 16.00) będę miał próbę prezentacji przed nauczycielem który bedzie miał kluczowy głos w komisji, chciałbym wiec miec prace gorową....

Po prostu nie do wiary. Jestem w Poznaniu, chyba pisałem?

Przykro mi, ale twój ton wyklucza jakąkolwiek pomoc. Za rok też można zdawać maturę. Nic to naprzeciw wieczności Rafałku.

[Gość]

wielkie dzieki... , ale sorry mozna sie troche wkurwic... człowiek prosi o pomoc a wy my wyjezdzacie z jakims tekstami na temat tego ze zle spłętował posta, albo ze niewłasciwie sformułował podziekowanie... czas leci a jas nie mam jeszcze pracy skonczone... cóz poradze sobie sam...tylko zaczynam wątpic po co jest to forum... bo chyba nie po to zebyuczyc ludzi savuar vire dotyczacego form grzecznosciowych w srodowiskach forum internetowych... wychodzi na to ze nic nie ma za darmo... jak sie płaci to sie ma ... dlatego wszystkim polecam od razu kupic prace .. w koncu 150zł to nie majatek...
tak oto własnie skonczyłem swoje członkostwo na tym forum...