Psytul Kotka

Ato · Post autor: **Ato** » 27 kwie (śr) 2005, 14:41:40

Havok pisze:To zaczyna byc coraz bardziej hardcorowy temat....... 8O

wyobrazacie sobie sytuacje jakby ktos przyszedl na dzien otwarty, a tu polowa szkoly sie przytula

Havoc · Post autor: **Havoc** » 27 kwie (śr) 2005, 14:56:40

i mowi do siebie kici kici....... 8O

sinar · Post autor: **sinar** » 27 kwie (śr) 2005, 15:05:06

To gosc juz sie zastanawia: co robi druga polowa?

Pewnie myszy lapie - mysli sobie

:D

Havoc · Post autor: **Havoc** » 28 kwie (czw) 2005, 12:20:40

hehehe no tak

Swojad roga ciekawe jak to beda u nas wygladaly dni otwarte, a noz widelec powinienem sie skusic i przyjsc w charakterze zainteresowanego

Fajnei yb bylo chodzic do WSR w koncu tu lubia pierwszy rocznik (kotki) hihi

visenna-chan

wiesz sinarku... chyba w koncu musimy ustalic nasz status, bo tematowi jakos brakuje motywu przewodniego

sinar · Post autor: **sinar** » 04 maja (śr) 2005, 14:11:12

Tak jest oczywiscie Pani Prezes

Tez mysle ze trzeba zwolac posiedzenie zarzadu i ustalic status

Koniecznie. Proponuje jutro w WSR godziny okolo poludniowe

visenna-chan · Post autor: **visenna-chan** » 06 maja (pt) 2005, 10:56:13

nie wiem czy pomysl z przytulaniem "na kotka" wypali... niektorzy moga miec dziwne obiekcje...

, ale mozna sprobowac

sinar · Post autor: **sinar** » 06 maja (pt) 2005, 12:00:56

Nic sie nie martw Visenna

Jak bedzie trzeba to sie tych niektorych sila przekona

Oczywiscie ma sie rozumiec sila argumentow, sila milosci, sila spokoju, w ostatecznosci sila wyzsza

Whatever w koncu ulegna

seize · Post autor: **seize** » 06 maja (pt) 2005, 13:33:51

Heh... ja powiem tak: przeprowadzone 'beta testy' wykazaly mi ze inicjatywa jest martwa - mialem kotka jako avatar przez jakis czas i ... lipa

sinar · Post autor: **sinar** » 06 maja (pt) 2005, 13:52:53

No nie mow zadna kaczusia sie nie zlitowala nad bialo-ciarnym kotkiem...

Mysle ze warto w ogole w tym temacie uscislic co to takiego jest "na kotka". Czy to to samo co "na misia"?

Zebysmy byli emocjonalnie i organoleptycznie poprawni psytulicznie

seize · Post autor: **seize** » 06 maja (pt) 2005, 14:15:59

Nooo Kaczusia to tak poza programowo - raczej z akcja bym tego nie laczyl

No jak no moj gust to 'na misia' to zupelnie co innego niz 'na kotka' - 'mis' to np. frontalnie z szeroko rozstawionymi wyciagnietymi lapkami; 'kotek' to raczej mniej 'agresywny' np. od tylu, lapki i glowka na ramionach i delikatne mruczenie

hyhyh

Havoc · Post autor: **Havoc** » 06 maja (pt) 2005, 17:03:48

hehehehe

visenna-chan

seize pisze:
No jak no moj gust to 'na misia' to zupelnie co innego niz 'na kotka' - 'mis' to np. frontalnie z szeroko rozstawionymi wyciagnietymi lapkami; 'kotek' to raczej mniej 'agresywny' np. od tylu, lapki i glowka na ramionach i delikatne mruczenie

na kotka mozna tez od przodu :] i mrrr...

tylko czy zaatakowany stylem na kotka nie zacznie przerazliwie krzyczec, wyrywac sie i zapowiadac, ze nigdy wiecej sie do ciebie nie odezwie...

znam kilka osob u ktorych taka reakcja bylaby wysoce prawdopodobna

Havoc · Post autor: **Havoc** » 11 maja (śr) 2005, 14:41:16

hehehe dobre

seize · Post autor: **seize** » 11 maja (śr) 2005, 16:28:22

visenna-chan pisze:na kotka mozna tez od przodu :] i mrrr...

Hmm - no mozna i od przodu i od tylu - lub tez stosowac kombinacje dowolną

natomiast co do reakcji hmm no wydaje mi si ze jezeli ktos manifestuje np. na forum pewna potrzebe przy uzyciu kociego avatara to jest jakby swiadomy/nastawiony na nastepstwa jakie go czekaja.
Owszem akcja na kotka dokonywana z tak zwanej 'przyczajki' moze wywolac rozne reakcje i sytuacje stresowe... natomiast odpowiednie wprowadzenie, aranzacja pozwala moim zdaniem uniknactego typu 'drastycznych zachowan odbiorcy'