Niektóre formy reklamy lubimy bardziej niż inne

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12706
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Niektóre formy reklamy lubimy bardziej niż inne

Post autor: s_wojtkowski » 01 cze (śr) 2005, 08:48:04

Przy okazji testu z uzupełniających form reklamy (w ramach zaliczenia Promocji) zapytałem Słuchaczy I roku grup dziennych, jakie są ich ulubione i najbardziej nie lubiane formy reklamy. Pytanie było zamknięte i obejmowało sześć form reklamy, które w kampaniach pełnią najczęściej rolę drugoplanową. Oto wyniki.

Ulubione / nie lubiane uzupełniające formy reklamy
wśród Słuchaczy I roku
(badanie ankietowe z dn. 30 i 31 maja 2005 r.)


SR I
Reklama kinowa +9
Reklama zewnętrzna +8
Reklama radiowa +1
Reklama wydawnicza –2
Reklama pocztowa –7
Reklama internetowa –8

SG I
Reklama zewnętrzna +25
Reklama kinowa +9
Reklama radiowa –3
Reklama wydawnicza –6
Reklama internetowa –9
Reklama pocztowa –15

TV I
Reklama zewnętrzna +8
Reklama kinowa +6
Reklama wydawnicza –1
Reklama radiowa –2
Reklama internetowa –5
Reklama pocztowa –6

FOTO I
Reklama zewnętrzna +6
Reklama kinowa +4
Reklama radiowa +1
Reklama wydawnicza –1
Reklama internetowa –3
Reklama pocztowa –5

OGÓŁEM
Reklama zewnętrzna +47
Reklama kinowa +28
Reklama radiowa –3
Reklama wydawnicza –10
Reklama internetowa –25
Reklama pocztowa –31
Ostatnio zmieniony 03 cze (pt) 2005, 09:50:19 przez s_wojtkowski, łącznie zmieniany 2 razy.

aw
akademiareklamy.edu.pl
akademiareklamy.edu.pl
Posty: 1397
Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00

reklama prasowa medium przereklamowane

Post autor: aw » 01 cze (śr) 2005, 11:36:42

jeśli chodziło o media drugoplanowe, to dlaczego nie znalazła sie na liście reklama prasowa, hę? czyżby ktoś mylnie sądził, że ma ona wiodące znaczenie?
Tu jeden z wielu przykładów jej skuteczności:o tu, tu. tu tu!
Pośród rozlicznych zalet i przewag prasy nad telewizją podaje się takie np.:
- reklama prasowa w przeciwieństwie do reklamy telewizyjnej jest akceptowalna - łatwo to sobie wytłumaczyć; skoro ma tak długą historię czytelnicza, jej użytkownicy nauczyli się jej nie zauważać, jest dla nich przeźroczysta a więc i nie drażni ich, mogą ją bez trudu usunąć, wyrzucając wkładkę reklamową lub pominąć, przekładając stronę; inaczej jest w przypadku reklamy w telewizji, nikt jak rewolwerowiec nie ściga się z pilotem w ręku ze spotami reklamowymi i trudno mu uciec - nawet w kuchni lub toalecie przed spotęgowanym dźwiękiem przekazu telewizyjnego;
- reklama prasowa jest medium selektywnym - a cóż to za zaleta? oznacza to, że nie trafia do niezliczonej ilości potencjalnych przypadkowych klientów, któzy moga stać się naszymi nabywcami już teraz lub w niedalekiej przyszłości a już na pewno moga budować good will naszej korporacji - zwróćmy uwage na to, że większość strategii marketingowych ma swoje odniesienie do strategii wojennych - w tej analogii upatruję odpowiedzi na pytanie czy koncepcja reklamowych kampanii selektywnych czy też może działań masowych daje większe i trwalsze efekty - otóż wierzę, że nie przypadkiem przed desantem na obcy ląd wojsko stosuje zmasowane bombardowanie całego brzegu i przyległości a nie uzywa do tego snajperów;
- lektura prasy przebiega w skupieniu - czy to znaczy, że również samego przekazu reklamowego - nie widzę tu analogii, ponadto wiele form reklamy audiowizualnej - umownie nazywanych reklamą telewizyjną - spełnia ten warunek - np. reklama kinowa, product placement, teletext i wiele innych - w ich przypadku niema wątpliwości, że skupienie dotyczy również samego przekazu reklamowego - widz zwyczajnie nie może ich nie zauwazyć

to tak na początek, może rozwinie się tu jakaś miła dyskusyja na temat gorszej formy reklamy zwanej zwyczajowo reklama prasową

PS
Przypominam również, że reklama prasowa tak podupadła ostatnimi czasy, że konieczne było przeprowadzenie specjalnej kampanii "Rusz głową" mającej na celu podreperowanie jej sytuacji i wmówienie potencjalnym klientom jaka jest wspaniała - siła sugestii czyni cuda.
Dlaczego to hasło do złudzenia przypomina mi podobny slogan "Nie dla idiotów"? Po wizycie w odnoszacym się do niej markecie i skonstatowaniu cen - skończyłem z wnioskiem, że musiałem byc idiotą wierząc, że cos na tym zyskam.

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12706
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Prasa to światowy numer jeden w reklamie

Post autor: s_wojtkowski » 01 cze (śr) 2005, 12:18:34

Nie dajcie się zwieść powyższej paplaninie :wink: . Zamiast tysiąca słów - jedno proste stwierdzenie:
Prasa jest najczęściej (zarówno jeśli chodzi o ilość pojedyńczych przekazów, jak i firm, które korzystają z reklamy) i najchętniej wykorzystywanym medium reklamowym na świecie; to właśnie na reklamę prasową przeznacza się największą część budżetów reklamowych.
[Więc jeżeli ktoś, kto jest liderem, może być jednocześnie postacią drugoplanową - to zgoda, reklama prasowa jest drugoplanowa (cokolwiek to w tym kontekście znaczy).]
Ostatnio zmieniony 01 cze (śr) 2005, 12:38:23 przez s_wojtkowski, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12706
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Ważne pytania do tego tematu

Post autor: s_wojtkowski » 01 cze (śr) 2005, 12:31:48

Jeżeli już trzeba się pojedynkować (a mam pewne opory przed dokładaniem reklamie telewizyjnej, bo ostatnio ją nawet trochę polubiłem :wink: ) - to może nie tutaj. Ten temat dotyczy mediów uzupełniających w kampaniach reklamowych - a są to bardzo ciekawe media...

No i wyniki ankiety też są bardzo ciekawe. Nurtuje mnie w związku z nimi kilka pytań:

- dlaczego tak pozornie bardzo męczliwa (bo w przestrzeni miejskiej wszechobecna) forma reklamy jaką jest outdoor - jest nie tylko akceptowana, ale nawet lubiana?

- czemu nawet dwudziestokilkuminutowe bloki reklamowe przed właściwą projekcją filmu w kinie nie zniechęcają nas do tej formy reklamy?

- czy natarczywość reklamy internetowej spowoduje, że między bajki trzeba bedzie włożyć jej ambicje stania się medium głównym w kampaniach?

- kto (i dlaczego tak wiele osób) nie lubi reklamy pocztowej - przecież nie tak często mamy z nią w Polsce kontakt?

Myślę, że to są dobre pytania do tego tematu.
Ostatnio zmieniony 01 cze (śr) 2005, 12:39:50 przez s_wojtkowski, łącznie zmieniany 2 razy.

aw
akademiareklamy.edu.pl
akademiareklamy.edu.pl
Posty: 1397
Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00

reklama prasowa i reklama telewizyjna wielki bój o klienta

Post autor: aw » 01 cze (śr) 2005, 12:33:39

Nie dajcie się zwieść erystycznym popisom mojego interlokutora a w szczególności brudnym chwytom polegającym na podważaniu autorytetu rozmówcy przez epatowanie epitetami typu "paplanina", pomniejszaniem zanczenia ilości argumentów przez nazwyanie trzech "tysiącem".
Argument, który odnosi sie do ilości dokonanych wyborów, jest fałszywy.
Otóż po pierwsze wybór wspomnianego już wcześniej "tysiąca" głupców nigdy nie będzie się równał wyborowi jednego mędrca. Dlatego demokracja właśnie jest włądzą głupoty a rządy ipolitycy jakich mamy za jej sprawą kazdy może naocznie i naskórnie doświadczać.
Ponadto wspomniane ilości nie biorą pod uwagę przyczyny - tzn. ograniczenia budżetowego. To, ze większośc osób jeździ fiatem nie znaczy, ze jest lepszy od lexusa. To, że większośc ludzi kieruje się obłudą i relatywizmem moralnym, nie znaczy, że wybory owe są lepsze od uczciwości.
Wskaźnikiem oceny powinna być nie ilość dokonanych fałszywych wyborów a efektywność reklamy - pod tym względem reklama prasowa nie umywa się do reklamy telewizyjnej.

aw
akademiareklamy.edu.pl
akademiareklamy.edu.pl
Posty: 1397
Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00

reklama audiowizualna

Post autor: aw » 01 cze (śr) 2005, 12:37:27

O i już ucieka od głównego nurtu dyskusji.
Otóż te formy uzupełniające w części zawłaszcza reklama telewizyjna - rozumiana jako forma marketingowych działań audiowizualnych - np. dużą część reklam w internecie, reklamy kinowe, videowalle itp.
I mimo, ze ostatnio polubiłem nawet trochę mojego rozmówcę nie mogę mu przyznac racji. Wprawdzie de gustibus non est disputandum ale to sa już prywatne preferencje, które nie mają wpływu na nurt rzeki.

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12706
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

(To ostatnia moja próba rozbudzenia dyskusji w tym topic'u.)

Post autor: s_wojtkowski » 16 cze (czw) 2005, 18:42:04

Kurcze. Przyznam, że jestem trochę zawiedziony brakiem komentarzy w tym temacie. Czy to interesujące? Kurcze.
(To ostatnia moja próba rozbudzenia dyskusji w tym topic'u.)

Drievous
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 84
Rejestracja: 17 wrz (pt) 2004, 02:00:00

Post autor: Drievous » 16 cze (czw) 2005, 20:14:51

Przez przypadek tu zajrzałem, co by baner z głównej strony wpadł mi w oko.
Szczerze Sławku, to bym chętnie przeczytał obronę stwierdzenia Artura o "nie ilości lecz skuteczności". Z góry zaznaczam iż nie kibicuję ani jednemu z przedmówców co i także inicjatorów tej ciekawej aczkolwiek momentami zaciekłej potyczki, mogło by się zdawać na tematy oczywiste (ankiety, badania skuteczności i w sumie nauka o oczywistościach i zachowaniach dzikiego i chaotycznego tłumu).
Ciekaw jestem Twej odpowiedzi Sławku, szczególnie biorąc sobie do serca moje odczucia własne, które miękną i flaczeją pod naporem sterty coraz to mniej efektywnej ilości reklam statycznych i co najgorsze - nudnych (wiem... będę zbierał baty później). Nudne są niestety wszystkie cudeńka nieruchome co by nie wskrzesiły żadnej iskry w moim rozbieganym wzroku.
Coprawda dynamizm i agresywność TV reklamy, może się czasami równać jeszcze bardziej z jej głupotą i absurdalnością, chcąc wywołać u widza wrażenie piorunujące i szokujące. Wyrzucić jej siedząc w kinie nie można jednak jak ulotkę, co sfrustrować może widza siedzącego jak drewnianą maskotkę.
Przebijają przeze mnie przemyślenia subiektywne, jednak może dzięki tej dyskusji, naukę na życie wyniosę ciekawą i potrzebę spojrzenia na reklamę statyczną wskrzeszając.

ODPOWIEDZ