Rola dyskusji w propagandzie

seize · Post autor: **seize** » 19 lip (wt) 2005, 16:11:17

Havoc pisze:Podysklutujmy o samym Lepperze. Czemu akurat taki jest popularny? Dlaczego tak jest? Po co? i jak to sie dzieje ze jest tak a nei inaczej?

Raz : Czemu - bo wlasnie wszyscie przy wielu tematach tak jak Ty wyciagaja jego osobe na wierzch - i tym oto sposobem jest on na ustach / jezykach wielu*

Kontrowersyjnosc i inne cech sprawiaja wlasnie ze ludzie sami robia rozglos innym. To tak jak z ich troche swego czasu - szumu duzo i tonegatywnego a oni sobie po prostu byli czasem cos zrobili, nagrali; pieniadze plynely - ludzie gadali ze sa tacy a nie inni a jednoczesnie sprzedaz plyt mowila swoje. Ot czasem podejscie 'nie wazne jak onas mowia wazne ze mowia wogole' jest ryzykowne ale oplacalne.

Dwa : Tak jak powiedzial Ato wystarczy ze slowami wstrzelic sie w nastroje czy tez zapotrzebowanie. Gdy masz z czyms problem, cos cie trapi, przeszkadza itd a znajdzie sie ktos kto sie z toba zgodzi zyskuje automatycznie; potem nalezyto tylko podtrzymywac i rozwijac i zwolennicy sie kreuja...

*wszelkie skojarzenia seksualne sa nie na miejscu i nie maja odbicia w intencji autora slow

Havoc · Post autor: **Havoc** » 20 lip (śr) 2005, 23:51:58

Zieff... nei lubie mulatow ktorzy w solarium nadrabiaja brzydki ryjek....

seize · Post autor: **seize** » 20 lip (śr) 2005, 23:53:57

Havoc pisze:Zieff...

Tak tak wiem za dlugi post czyt. zbyt propagandowy

Havoc · Post autor: **Havoc** » 21 lip (czw) 2005, 00:04:32

ee dobrze o to chodzi w tym temacie. Niech zyje propaganda! vive le propaganda!

Frobozz Electrics Propagande(tm)

Kesonex · Post autor: **Kesonex** » 21 lip (czw) 2005, 11:11:20

Jest jeszcze cos takiego jak paradoks co z paradoksami typu puste miejsca w autobusie siedzisz a starucha siada akurat obok ciebie??!!

Ha!!

Havoc · Post autor: **Havoc** » 21 lip (czw) 2005, 11:57:48

to sie nazywa posiadac Magnetic Personality.

Pelno wolnych miejsc ale starza pani lub raczej mniej urodziwa jakas inna zawsze usiadze kolo Ciebie.... Porazka...

visenna-chan · Post autor: **visenna-chan** » 21 lip (czw) 2005, 14:20:23

I to jaka porazka!
Ja zawsze na takie trafiam... ale one i oni(tak staruszkowie sa nie lepsi) nie dosc, ze sa brzydcy to jeszcze zazwyczaj smierdza

i jak tu wytrzymac? No jak

Kesonex · Post autor: **Kesonex** » 21 lip (czw) 2005, 14:53:36

Do tego jedna wysiadzie to nastepna z innego wsiada na jej miejsce ta na innej miejsce i sie tak zmieniaj abo moze lepiej wygrzane:)

Havoc · Post autor: **Havoc** » 24 lip (ndz) 2005, 00:26:24

visenna-chan pisze: sa brzydcy i jak tu wytrzymac? No jak

Hmm ciekawe co powiesz patrzac w lustro o swojej urodzie przekraczajac co najmniej 70-kę, a co powiedzą ludzie "z autobusu".... Warto nad tym pomyśleć.... Naprawdę...

Kesonex · Post autor: **Kesonex** » 24 lip (ndz) 2005, 10:40:48

Havoc pisze:
visenna-chan pisze: sa brzydcy i jak tu wytrzymac? No jak
Hmm ciekawe co powiesz patrzac w lustro o swojej urodzie przekraczajac co najmniej 70-kę, a co powiedzą ludzie "z autobusu".... Warto nad tym pomyśleć.... Naprawdę...

Spoko nie dozyje 30 stki

Havoc · Post autor: **Havoc** » 24 lip (ndz) 2005, 15:36:32

Spoko nie dozyje 30 stki

Skad ta niepewnosc? Idac tym tokiem rozumowania to kto wie czy ja dozyję wtorku...

Kesonex · Post autor: **Kesonex** » 24 lip (ndz) 2005, 15:40:00

Havoc pisze:
Spoko nie dozyje 30 stki
Skad ta niepewnosc? Idac tym tokiem rozumowania to kto wie czy ja dozyję wtorku...

Nigdy nie jezdzilem szybciej niz 100 KM/h wiec jest szansa:)

Havoc · Post autor: **Havoc** » 24 lip (ndz) 2005, 15:49:15

Nigdy nie jezdzilem szybciej niz 100 KM/h wiec jest szansa:)

No tak tyle ze na drodze zawsze moze pojawic sie jakis desperat ktoremu nie zalezy juz bo np. zona go rzucila, szef wywalil z pracy itd.

Kesonex · Post autor: **Kesonex** » 24 lip (ndz) 2005, 15:53:04

To z tego powodu desperacja??

Jesli zona go rzucial jest druga tydzien placzesz potem szukasz nowej...

Praca nei zajac mozna znalezc druga tak samo:)

Podaj lepszy powod:)

Havoc · Post autor: **Havoc** » 24 lip (ndz) 2005, 16:15:14

Ok. dowiedział się ze jego narzeczona zdradziła go z twoim najlepszym kumplem, albo twoje dzieci 2 dni wczesniej zginely w pozarze twojego domu. Wciaz za slabe? Byles zawsze samotny a na dodatek wracasz od lekarza ktory stwierdzil u Ciebie jakas x nieuleczalna chorobe i masz najwyzej 1 rok powolnej agonii.