WSR Podbija Billboardy!

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

aw
akademiareklamy.edu.pl
akademiareklamy.edu.pl
Posty: 1397
Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00

Post autor: aw » 29 lip (pt) 2005, 12:57:38

z tego co wiem spóność powinna być wew. eksponowanego projektu - co ma do tego istnienie kiedyś, gdzieś innych nie bardzo rozumiem;
kazda przygotowana przez nas historia jest zamkniętym układem zdarzeń i może zarówno pracować niezależnie jak i w grupie;

śmieszy mnie ocena kampanii przed jej zakończeniem a w szczególności pisanie o nie istnieniu innych projektów przed ich pojawieniem się - a może powinniśmy umieścić wszystkie na jednym plakacie - to byłaby dopiero spójność jak ta lala;

zacytowany fragment Jerzego Szyłaka to jakiś bełkot zrozumiały tylko przez nielicznych, nie będę się więc do niego w ogóle odnosił, bo brzuch mi się za bardzo trzęsie ze śmiechu (to pewnie jakiś spec od reklamy musi byc ten gość);

panie marqoni - reklama zewnętrzna to nie komiks, nawet jesli wykorzystuje elementy owego gatunku i adaptuje do własnych celów!!! nie musi więc spelniać wyimaginowanych kanonów owej sztuki wymyslonych i opisanych przez mądralę

a wspomniane grafiki pojawiły się w mediach drukowanych dokładnie w dniu opublikowania reklamy zew. w metrze (szczegóły sw);

marqoni napisał: "Ja patrząc na billbord odnoszę wrażenie chaotyczności. Miejsce akcji trudno określić, bohaterowie bliżej nie znani. Sensu wypowiedzi do tej pory nie znalazłem..."
- na czym ma polegac ten chaos bo ciężko mi to pojąć po 20 latach projektowania gdy patrzę na ten projekt
- no miejsce akcji to niezwykle skomplikowana zagadka - zwykle wykładowca spotyka się z uczniem na korekcie prac na iglicy opałacu kultury - stąd ta trudność w zrozumieniu - w przyszłości narysujemy tablice, krzesła, ławki, krędę i dapy podpis "sala wykładowa" - będzie lekko przejrzyście i spójnie
- co do bohaterów to równie skomlikowana zagadka, bo pewnie nie sa to nie uczniowie i wykładowca, tylko hydraulik spotyka się ze swoim psychoanalitykiem a nadzorują to groliwe pielęgniarki
- co do sensu, to kieruję do kredensu, bo już to wcześniej opisałem; cóż nie kazdy z odbiorców jest w stanie zrozumieć tak skomplikowany przekaz - jakoś to przeżyjemy; nie każdy musi być naszym słuchacznem;

na koniec podsumuję tak: a babcia mi mówiła, że jak ma się podobać gawiedzi, to musi być kolorowe i się ruszać - z zetepwoskim pozdrowieniem zachęcam do pokazania i opublikowania w tym topicu własnych projektów, które pobiją na głowę opisywany badziew

niech żyje krytykanctwo i samouwielbienie!!!

PS
Sławku ja Ci to wytłumacze w prosty sposób jak masz 10 kamyków, to to ile z nich przeznaczysz na marketing a ile na inwestycje nie zwiększa ilości tych kamyków i jak potrzebujesz ich więcej na marketing, to zostaje Ci mniej na inwestycje - to matematyja jest nieubłagana i nie poddaje się prawom filozofii ;)

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12706
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Re: Odpieram niektóre zarzuty i ustosunkowuję się do uwag

Post autor: s_wojtkowski » 29 lip (pt) 2005, 13:08:58

Marqoni pisze:W przypadku tego konkretnego billbordu nie można mówić o spójności, brak układu zdarzeń, tak typowego dla komiksu, skutkuje tym, że nie można powiążać przedstawionej grafiki z inną równolegle istniejącą w innym medium.
To nie tak. Plakat wielkoformatowy nie ma być komiksem, ani nawet namiastką komiksu. On tylko wykorzystuje stylistykę komiksową i to w instrumentalnym celu przyciągnięcia uwagi przechodnia (z grupy docelowej). Dla widza to nie ma być początek ani kontynuacja ani zakończenie jakiejś historii tylko jednorazowe uderzenie.
Zgadzam się natomiast, że tę oryginalną wizualnie i graficznie kampanię warto kontynuować na naszej stronie internetowej i w innych dostępnych nam mediach. Choć z góry wiadomo, że nie możemy sobie pozwolić na inne oddziaływania równie masowe co outdoor w metrze.
Ale być może dostępny będzie dla nas "efekt serialu", czyli kontynuacji zabawy z widzem w dalszych częściach historyjek - jeśli uda nam się podpisać dogodną umowę ze Stroer'em(co nie jest łatwym przedsięzieciem).
Marqoni pisze:A może sympatia, jaką darzysz grafiki Łukasza wynika z faktu, że jesteś bohaterem jednej z nich :twisted: ?
Nie sadzę. Subiektywnie lubię rysunek ze sobą w roli głównej, ale mam też świadomość, że ta "historyjka" jest obiektywnie jeszcze bardziej hermetyczna niż z prof. Piwockim. Jest przy tym prawie zupełnie nie-merytoryczna (tj. niewiele mówi o szkole i specjalizacji SR), stąd była wykorzystywana rzadko.

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12706
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Krótka historyjka ze średniowiecza rodem

Post autor: s_wojtkowski » 29 lip (pt) 2005, 13:32:41

aw pisze:Sławku ja Ci to wytłumacze w prosty sposób jak masz 10 kamyków, to to ile z nich przeznaczysz na marketing a ile na inwestycje nie zwiększa ilości tych kamyków i jak potrzebujesz ich więcej na marketing, to zostaje Ci mniej na inwestycje - to matematyja jest nieubłagana i nie poddaje się prawom filozofii ;)
Art, ja Ci to wytumaczę w nie tak znowu bardzo zawiły sposób.
Jeśli przygotowujesz się do bitwy (np. obrony zamku), a Twoją jedyną bronią są kamienie, to - mając rozeznanie o które wcześniej zadbałeś - nie kładziesz wszystkich kamieni na jednej kupie, tylko rozdysponowujesz (jeszcze przed bitwą) w różnych miejscach murów obronnych. Daje to mnóstwo korzyści - jako wódz (poprzez swoich żołnierzy) szybciej reagujesz na podchodzących pod mury zamku wrogów, wiesz na co możesz sobie pozwolić (tj. np. ile kamieni zrzucić na wroga w pierwszym dniu bitwy), Twoi ludzie nie biegają "wte i wewte", a żołnierze nie wydzierają sobie kamieni i nie kłócą się o nie.
Kiedy natomiast kamienie leżą na jednej kupie, to szybko pójdą (w sensie: zostaną wykorzystane) na te oddziały wroga, które podejdą pierwsze z jednaj strony. Nasi żołnieże po przeciwnej stronie bastionu zginą niechybnie, a my będziemy musieli poddać zamek. Nawet jak mamy 10 kamieni, to trzeba wcześniej jej rozdysponować i tego się trzymać. Redystrybucja może nastapić tylko w zupełnie wyjatkowych i specjalnie uzasadnionych przypadkach. Bo zabranie w trakcie bitwy jednemu z oddziałów choćby jednego kamienia - jest przez żołnierzy ciężko przyjmowane.
Oto myślenie filozoficzne :roll: w obszarze prakseologii 8)
Hej! A może by zrobić poradnik zarządzania finansami w formie komiksowej? :wink:

aw
akademiareklamy.edu.pl
akademiareklamy.edu.pl
Posty: 1397
Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00

Post autor: aw » 29 lip (pt) 2005, 13:56:06

nawiązując do twojej symboliki Sławku, jak mam 10 kamieni do obrony zamku, to staram sie ich nigdzie nie dystrybuować, prowadzę raczej działania, dyplomatyczne (PR), które przynoszą mi korzyść albo przesuwaja w czasie atak wroga bym mógł przesunać w tym czasie moje oddziały na bardziej dogodną pozycję (nisza rynkowa), ewentualnie atakuję z zaskoczenia wszystkimi siłami w najsłabszy punkt przeciwnika (nowe media) powodując chaos w jego oddziałach i tworząc wrażenie, że moja siła (budżet) jest znacznie większa od jego
PS
co do spójności kampanii radziłbym zajrzec do nowej mapki szkoły i wyrazić swoje zdanie na jej temat (nie ma tam nic do rozumienia w niej na szczęście)

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12706
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Plakat WSR z metra

Post autor: s_wojtkowski » 29 lip (pt) 2005, 18:19:43

Obrazek

Wymiary rzeczywiste 296 x 196 cm
Ostatnio zmieniony 29 lip (pt) 2005, 18:27:39 przez s_wojtkowski, łącznie zmieniany 4 razy.

Ato
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 868
Rejestracja: 29 wrz (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: Ato » 29 lip (pt) 2005, 18:22:20

oto bilboard w metrze centrum:
Obrazek
co jest na gorze mozna zobaczyc odswierzajac np. stronke www.kurde.pl - co jakis czas mozna natrafic na baner z tym komiksem.
a na dole to sa wymienione specjalizacje i logo szkoly

Ato
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 868
Rejestracja: 29 wrz (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: Ato » 29 lip (pt) 2005, 18:24:32

he, slawek mnie ubiegl

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12706
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Dziękuję za zaangażowanie

Post autor: s_wojtkowski » 29 lip (pt) 2005, 18:30:34

Ato pisze:he, slawek mnie ubiegl
... ale tylko 3 minuty, ato niewiele :wink:
(Dziękuję za zaangażowanie; dzięki Tobie widać jak plakat "pracuje" w rzeczywistym otoczeniu.)

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 29 lip (pt) 2005, 18:46:15

No mapka jest naprawde fajna i bardzi czytelna. Szczerze mowiac gdybym ja mial rok temu to bym bez problemu trafil. Dobra robota 8) :!:

Ato
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 868
Rejestracja: 29 wrz (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: Ato » 29 lip (pt) 2005, 19:32:32

konkretna mapka, nieszablonowa i czytelna, dodajac do tego strzalki na chodnikach to kazdy juz trafi. echh, odchodza juz w przeszlosc piekne czasy kiedy zwiedzilo sie caly imielin przed znalezieniem wsr :wink:

kitka
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 101
Rejestracja: 10 wrz (pt) 2004, 02:00:00

Post autor: kitka » 29 lip (pt) 2005, 23:21:37

Gracie mille :D
teraz juz przynajmniej wiem o co sie tak glosno rozchodzi :wink:

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12706
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Próba rewitalizacji tematu - bo go trochę szkoda

Post autor: s_wojtkowski » 23 sie (wt) 2005, 16:24:31

Chyba szkoda, żeby ten temat tak się zakończył... Do próby stworzenia komentarza zamykającego potrzebuję jeszcze opinii kilku osób, które nie zabierały tu jeszcze głosu. Może szczególnie "nowych" w szkole. Co sądzicie o plakacie wielkoformatowym WSR eksponowanym w metrze (którego projekt zamieściłem powyżej)? Walcie śmiało!

ODPOWIEDZ