Samobiczowanie - czyli uderz w stol a nogi sie rozejda

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Samobiczowanie - czyli uderz w stol a nogi sie rozejda

Post autor: andy » 01 wrz (czw) 2005, 17:12:48

Niedawno całkiem publicznie na forum oświadczyłem, że ze mnie zodiakalne Bliźnięta, nawet pokaźną liczbę osobistości z pod tego jakże zacnego ;-) znaku wymieniłem.

Jedną z najważniejszych cech Gemini jest lojalność. I tu raczej nie mam sobie zasadniczo do zarzucenia (chyba) wiele. Taką mam nadzieję.

Wadą największą zaś to coś w rodzaju roztargnienia itp. :-) Ale kurcze no, czy ja naprawdę, należę do obiektów spaźniających się notorycznie? Bo jeśli tak by było to - O rany, to muszę się nad sobą nieco zastanowić. :!: :mrgreen: I popracować. Może zacznę od powtarzania codziennie rano i wieczorem (autosugestia) maksymy mojej ulubionej nacji, Brytyjczyków. Oni mawiają, że lepiej przyjść godzinę wcześniej niż spóźnić się sekundę. (Chyba tak to lecialo).

aw
akademiareklamy.edu.pl
akademiareklamy.edu.pl
Posty: 1397
Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00

Zewszad dochodzi ptactwa geganie i prosiat kwekanie

Post autor: aw » 01 wrz (czw) 2005, 17:32:31

Panie wybacz mu, bo nie wie co czyni.

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

manipulacje w reklamie

Post autor: andy » 01 wrz (czw) 2005, 17:47:08

Kurcze, Artur, Sławek aleście ze mnie balona uczynili byli. aaaaaa :-D Ja naprawdę myślalem, że chodzi o moje spóznienie.

Kurza twarz! ;-) :mrgreen: I ja ucze w Szkole reklamy? A takim latwowierny? :mrgreen:

(To byla Artur samobiczowania czesc dalsza, bo coz mi pozostalo 8O )

Neema
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 523
Rejestracja: 09 wrz (czw) 2004, 02:00:00

Post autor: Neema » 01 wrz (czw) 2005, 19:04:29

Hmm ja także się notorycznie spóźniam...

Dziś także się spóźniłam jednak i rozpoczęcie zaczęło się nieco później wiec nie pominęłam ani kawałeczka.

Pozdrowienia dla wszystkich spózniaczków ;)

:twisted:

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 01 wrz (czw) 2005, 19:06:17

A ja nigdy się nie spóźniam, może zrobimy ankietę od czego to zależy! Do tej pory wszędzie przybywałam półgodziny za wcześniej, ale już z tego wyrosłam. :wink: Teraz już po prostu wszędzie na czas! :lol:

rika
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 91
Rejestracja: 25 sie (czw) 2005, 02:00:00

Post autor: rika » 01 wrz (czw) 2005, 20:24:04

a ja dzis byłam godzine za wczesnie :)

willy
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 121
Rejestracja: 01 kwie (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: willy » 02 wrz (pt) 2005, 00:44:24

ja sie nigdy nie spozniam, a jak mi sie przytrafi z przyczyn niezaleznych ode mnie, to poprostu czuje sie fatalnie. nawet jesli chodzi o glupie 5 minut. taki dewiant ze mnie.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 02 wrz (pt) 2005, 00:46:28

Happy pisze:A ja nigdy się nie spóźniam [...] Teraz już po prostu wszędzie na czas! :lol:
No tak Ty sie nie spozniasz - to inni sa za wczesnie :wink: :lol:

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 02 wrz (pt) 2005, 01:19:36

cholernei dobrze powiedziane Seize to inni sa zazwyczaj za wczesnie w tych przypadkach 8O

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 02 wrz (pt) 2005, 01:34:23

Wiesz tak Ci powiem miedzy nami ze warto miec zawsze jakas ksiazke w kieszeni lub plecaku - nigdy nie wiadomo jak czas bedzie łaskawy ;) :P :lol:

:twisted:

zielonyszerszen
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7154
Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: zielonyszerszen » 02 wrz (pt) 2005, 10:57:38

Powiem krótko .
W dużej mierze czy się spóżniamy czy nie wynosimy to z domu.
Jeżeli ktoś się ze mną umówi i sie spóżnia to dla mnie jest to lekceważanie mojej osoby i rzadne tłumaczenia nie pomoze.

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 02 wrz (pt) 2005, 11:24:27

seize pisze:
Happy pisze:A ja nigdy się nie spóźniam [...] Teraz już po prostu wszędzie na czas! :lol:
No tak Ty sie nie spozniasz - to inni sa za wczesnie :wink: :lol:
Dokładnie tak jest! Niektórzy są nadpobudliwi i przybywają zbyt wcześniej na spotkania NC a moje ewentualne spóźnienia spowodowane są oczekiwaniem na Neemę, która to lubi się spóźniać! :twisted: I tak kółko się zamyka ja też jestem wcześniej tylko czekam na nią w innej czasoprzestrzeni! :lol:

megi80
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 145
Rejestracja: 16 cze (czw) 2005, 02:00:00

Post autor: megi80 » 02 wrz (pt) 2005, 12:45:22

a ja ... najczesciej jest tak i to mnie denerwuje ze jestem pierwsza i czekam sama jak palec, palac jednego za drugim papieroska!! :evil: moze jest to spowodowane tym ze mieszkam daleko od centrum(a tam czesto sie umawiam) i zle obliczam sobie czas bo daje sobie chyba za duzy zapas czasu. ale nie lubimy sie spieszyc:P :twisted:

zielonyszerszen
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7154
Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: zielonyszerszen » 03 wrz (sob) 2005, 14:04:58

Megi takie jest niestety życie osób punktualnych. :D

megi80
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 145
Rejestracja: 16 cze (czw) 2005, 02:00:00

Post autor: megi80 » 03 wrz (sob) 2005, 15:10:15

hehe a no wlaśnie :x

ODPOWIEDZ