
ssekss
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Jak narazie to ja tylko poruszylem kwestie takiej 'maski poprawnosci', 'udawanego zawstydzania' itp. - czyli czegos co mnie osobiscie smieszy nieco. Czy tez np 'czekanie na cud' - 'o niczym mowic nie bede, prowokowac niczego tez nie; poczekam az samo sie zdarzy'. A seks jest przeciez swoista interakcja. Erotyka, czy tez to co tkwi miedzy gestami to to co sprawie ze wiele z tych zdarzen ma tak naprawde jakis sens. Nie interesuje mnie - to siedze cicho, nie narzekam itd. Interesuje - to albo poczyniam kroki albo tez przygotowuje jasny grunt / okazje do takiech dzialan dla kogos. Przeciez jasnym jest ze jezeli ktos od kogos bedzie siedzial na odlegosc metra, ingorujac jakies pomniejsze kroki to predzej [tak na dobra sprawe] doczeka sie odlezyn niz czegokolwiek innego 

-
- Bywalec
- Posty: 351
- Rejestracja: 02 wrz (pt) 2005, 02:00:00
niestety dalej żyjemy w świecie, gdzie seks jest po części tematem tabu. żartować można, aluzje aluzjami, ale wielu ludzi dalej się oburza albo wstydzi ujawnić swoje zdanie. sama się łapię, że nadal nie umiem wprost powiedzieć, czego chcę, tylko z zawstydzeniem, okrężną drogą próbuję cokolwiek powiedzieć, a nawet nie mówić, żeby ktoś się domyślił.
a czy nie jest tak, że ludzie boją się poprzeć cokolwiek związanego z seksem, żeby nie dostawać propozycji albo nie być uznanym za dziwadło, albo za prowokatora?
a czy nie jest tak, że ludzie boją się poprzeć cokolwiek związanego z seksem, żeby nie dostawać propozycji albo nie być uznanym za dziwadło, albo za prowokatora?
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
Dis raz kozie śmierć .
Jak Ci leży cos na sercu i zależy Ci na kolesiu a ten jest troszkę pierdołą i udaje , że nie wie o co Ci chodzi to powiedz mu prosto w oczy :
,, mam ochotę dziś na ....... " , moze on czeka na taką propozycje i sie okaże , że to nie bylo wcale takie trudne.
Dziewczyny czasy sie zmnieniły kiedy facaci musieli sie za wami ubiegać ,bierzcie teraz to w swoje ręce i do dzieła.
Ps. ( bierzcie teraz to w swoje ręce i do dzieła - bez świństew proszę. )
Jak Ci leży cos na sercu i zależy Ci na kolesiu a ten jest troszkę pierdołą i udaje , że nie wie o co Ci chodzi to powiedz mu prosto w oczy :
,, mam ochotę dziś na ....... " , moze on czeka na taką propozycje i sie okaże , że to nie bylo wcale takie trudne.
Dziewczyny czasy sie zmnieniły kiedy facaci musieli sie za wami ubiegać ,bierzcie teraz to w swoje ręce i do dzieła.
Ps. ( bierzcie teraz to w swoje ręce i do dzieła - bez świństew proszę. )
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
-
- Bywalec
- Posty: 351
- Rejestracja: 02 wrz (pt) 2005, 02:00:00
no tak erotomani gawędziarze są świetni. często 0% praktyki, a wszystko wiedzą, doradzają, chwalą się itp.
z resztą ludzie traktują temat seksu bardzo osobiście, intymnie i nie chcą po prostu mówić... z resztą wiele osób najnormalniej w świecie nie umie rozmawiać na ten temat! wiele sformuowań brzmi głupio i nagle pojawia się problem jak co nazwać: czy terminem medycznym, wulgarnym, metaforą czy zdrobnieniem?
z resztą ludzie traktują temat seksu bardzo osobiście, intymnie i nie chcą po prostu mówić... z resztą wiele osób najnormalniej w świecie nie umie rozmawiać na ten temat! wiele sformuowań brzmi głupio i nagle pojawia się problem jak co nazwać: czy terminem medycznym, wulgarnym, metaforą czy zdrobnieniem?
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
-
- Nowy(a)
- Posty: 9
- Rejestracja: 03 paź (pn) 2005, 02:00:00
Szczerze mówiąc nie chciało mi sie czytać ani wypowiedzi ani o co chodzi w tym temacie...
Ale wypowiadanie się o sprawach tej natury jak dla mnie obdziera je z tej specyficznej magii więc raczej nic konkretnego nie napiszę.
Tu i ówdzie nutka romantyzmu raczej nie szkodzi.
Hmmm... Jeśli tu wogóle nie o to chodzi to sorry (jestem po kilku piwach)
Ale wypowiadanie się o sprawach tej natury jak dla mnie obdziera je z tej specyficznej magii więc raczej nic konkretnego nie napiszę.
Tu i ówdzie nutka romantyzmu raczej nie szkodzi.
Hmmm... Jeśli tu wogóle nie o to chodzi to sorry (jestem po kilku piwach)