wybory prezydenckie

[andy]

Tusk wygrał w pierwszej turze kilkoma punktami (procentowymi ).

Ale w więzieniach jego popularność jest nieporównanie większa niż "nie- w-więzieniach" PAP poinformowała co następuje:

Osadzeni w aresztach i zakładach karnych nie chcą, aby Lech Kaczyński został prezydentem. W niedzielę otrzymywał on ledwie kilkuprocentowe poparcie więźniów i aresztantów.

W woj. kujawsko-pomorskim, w czterech aresztach i sześciu zakładach karnych, Donald Tusk zdecydowanie wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich, zdobywając od 55,26 do 80,56% głosów. Drugie miejsce zajął Andrzej Lepper, za którym opowiedziało się od 15 do 34,21% osób.

Lecha Kaczyńskiego wyprzedzili jeszcze Marek Borowski i Henryka Bochniarz. Kandydat PiS zdobył od 0,87 do 3,94% głosów.

Najwięcej osadzonych głosowało na Donalda Tuska w Zakładzie Karnym nr 2 w Grudziądzu - 80,56%, Bydgoszczy-Fordonie - 79.48% i Włocławku - 77,76%. Kaczyński największe poparcie uzyskał w areszcie w Chełmnie - 3,94%.

W kobiecym Zakładzie Karnym nr 1 w Grudziądzu wygrał Tusk - 70,38%, przed Lepperem - 20,62% i Kaczyńskim - 2,84%.

Najniższa frekwencja była w męskim Zakładzie Karnym nr 2 w Grudziądzu - 46,17%, a we wszystkich pozostałych placówkach przekraczała 60%.

Generalnie w woj. kujawsko-pomorskim wybory prezydenckie wygrał Donald Tusk uzyskując 32,76%, przed Lechem Kaczyńskim - 27,77%. Trzeci był Andrzej Lepper - 20,76%. Frekwencja wyniosła 47,48%.

PiS w swoim programie wyborczym zapowiedział wprowadzenie w życie Kodeksu karnego, przygotowanego przez Lecha Kaczyńskiego. Zapowiedziano m.in. dłuższe niż 25 lat kary pozbawienia wolności, bezwzględne dożywocie, konfiskaty mienia pochodzącego z przestępstw, radykalne podniesienie dolnych granic kar dla recydywistów, zaostrzenie kar za przestępstwa związane z użyciem przemocy.

[seize]

Jak ja lubie teakie teksty ... ktorych celem jest pressing polityczny ...

Mnie osobiscie najbardziej podoba sie jedno :
Życie Warszawy": Tusk pokonał Kaczyńskiego w Warszawie miażdżącą przewagą ponad 100 tys. głosów. Na Donalda Tuska warszawiacy oddali w niedzielę ponad 330 tys. głosów, na Lecha Kaczyńskiego ponad 220 tys. głosów.(PAP)

W koncu zeby dobrze rzadzic Polska to wydaje sie ze powinno sie tez dobrze rzadzic Warszawa. A jak rzadzenie Warszawa przez Kaczyńskiego oceniaja jej mieszkancy pieknie widac.

Jezeli by brac pod uwage wyniki tylko z duzych miast, to widac miazdzaca przerwage : Tusk - 50,7 proc.; Kaczyński - 30,6 proc.
Na wsi wcaletez nie duzo gorzej bo owszem Kaczyński wygral tam uzyskujac 33,4 proc., jednak Tusk byl tuz za nim z wynikiem 28,2 proc.
/ wynika z sondażu TNS OBOP i PBS dla TVP / (PAP)

Warto tez zauweazyc ze zgodnie z oficjalnymi wynikami (PKW) Tusk zwyciężył w dziesięciu województwach, a Kaczyński tylko w sześciu.

Przy okazji takich sondazy : zaintrygowal mnie taki w ktorym byly sprawdzane cechy Prezydenta jakiego Polacy by nie chcieli - badania przeprowadzal RMF FM - gdzie wyszlo ze na czlowieka niewierzacego nie glosowało by 31%. Pieknie ta informacja zlala mi sie z tym co mialem okazje zaslyszec [rozmowe dwojga osob] dnia poprzedzajacego zapoznanie sie z nia :
- ... no i na kogo idziesz glosowac ?
- ... na Tuska.
- No co ty na Tuska - przeciez w kosciele mowia zeby na Kaczyńskiego...!!

Pozostawie to bez komentarza bo ja zawsze krzywo patrzylem na mieszanie Boga do polityki i to sie nigdy nie zmieni.

Jednak skoro tak to nalezy zauwazyc iz np. Arcybiskup Stanisław Dziwisz podsumowal kandydatow krotko : "Obaj są świetni. Czekamy, kto wygra". (PAP)

Lech Wałęsa powiedział, że Donald Tusk jest najlepszym kandydatem na prezydenta. (IAR)

I przy okazji to co mi sie najbardziej spodobalo w tych wyborach [prognozach i wynikach] : kandydat ktoremu nie dawano wrecz zadnych szans - Marek Borowski - uzyskal wedlug danych PKW : 10,33%.

[andy]

I przy okazji to co mi sie najbardziej spodobalo w tych wyborach [prognozach i wynikach] : kandydat ktoremu nie dawano wrecz zadnych szans - Marek Borowski - uzyskal wedlug danych PKW : 10,33%.

Właśnie, nie dawano żadnych szans i to potwierdziło się, więc w czym rzecz?

[seize]

Właśnie, nie dawano żadnych szans i to potwierdziło się, więc w czym rzecz?

[Poczatek trybu dla niełapiacych kontekstu]

W tym ze mial byc ponizej progu a dostal az 10% - w tym.

[Koniec trybu dla niełapiacych kontekstu]

[Havoc]

Od dzisiaj jestem oficjalnei rpzez spoleczenstwo poinformowany, ze te 10% osob to wszystkie komuchy, zlodzieje i inne cholerstwo ktore dorobilo sie za rzadow post komuchow ktorych nalezaloby wytepic. Polecam wprowadzic mode na nietolerancje dla "czerwonych krawatow". W Polsce mamy pare nietolerancyjnych zapedow jak antysemityzm, rasizm etc. Chetnie wbilbym scyzora w sam srodeczek glowki paru urzedasom powiazanym z SLD. Czas pokarze czy kiedys po drodze nie stane sie degeneratem Wszakze jak to Arystoteles powiedzial:

he who is unable to live in society,
or has no need because he is sufficient for himself,
must be either a beast or a god

Pozdro dla wszystkich sympatykow dekomunizacji w Polsce

[andy]

W tym ze mial byc ponizej progu a dostal az 10% - w tym.

Seize, zanim osądzisz coś w materii "łapania kontekstu" przeczytaj co napisałeś.

Po pierwsze (mimo poparcia Kwacha i wycofania się innego "męża stanu", niejakiego Cimoszewicza) liczono na lepszy rezultat niż dopiero 4 pozycja (jeśli ktoś nie dawał żadnych szans to tylko w kontekście takim mianowicie, że facet przepadnie w wyborach i tak się stało).

Po drugie 10 procent poparcia to naprawdę mizeria jak na jedynego kandydata tzw. "lewicy".

Zaś po trzecie piszesz miał być poniżej progu. To znaczy, że miał dostać np. wynik minus 5%? To nie wybory parlamentarne, gdzie ten próg występuje (plus 5%), tylko prezydenckie, gdzie "przejściem przez próg" można nazwać co najwyżej tych, którzy przeszli do drugiej tury. Albo nie przeszli, czyli progu nie przrekroczyli. Borowski progu w takim rozumieniu nie przekroczył. Nawet się do niego nie zbliżył. (I dobrze )

[seize]

And - ja swietnie zaje sobie sprawe z tego co napisalem i widze tylko to ze u ciebie "zadne szanse" to wszystko to co miesci sie dalej niz dwa pierwsze miejsce - przykro mi ze znaczenie slowa szansa jestu Ciebie tak wąskie. Dla mnie zadnymi szansami tosie niewykazal np. Słomka, Ilasz itd nie przekraczajacy nawet 1% a co dopiero mowic o 4 miejscu w klasyfikacji fnalowej - czyli jakze lubianej pozycji polskich sportowców.

A ze tylko 10% powiem tak : dla jednych z lewcy jest tym co dokonal podzialu a dla drugich np.kandydatem ktory nie zbierze az tak duzego poparcia - co rowniez sondaze pokazywaly w sposob wplywajacy na logike ze : lepiej oddac glos na Tuska niz oddac glos na Borowskiego i a nuz przez to dac wygrac 'Kaczce' - wiectu predzej bym powiedzial ze szanse byly ale wiary w nie nie bylo.

Ale moze miast sprzeczac z tymi co 'wiedza wszystko lepiej' pojde sie zrelaksowac i posluchac sobie jakze to pieknej piosenki swietujacej swoje druga mlodosc [tak samo jak jej zrodlo] : "Bo my jesteśmy tacy bliźniacy, co to szukają życia bez pracy..."

[andy]

And - ja swietnie zaje sobie sprawe z tego co napisalem i widze tylko to ze u ciebie "zadne szanse" to wszystko to co miesci sie dalej niz dwa pierwsze miejsce - przykro mi ze znaczenie slowa szansa jestu Ciebie tak wąskie. Dla mnie zadnymi szansami tosie niewykazal np. Słomka, Ilasz itd nie przekraczajacy nawet 1% a co dopiero mowic o 4 miejscu w klasyfikacji fnalowej - czyli jakze lubianej pozycji polskich sportowców.

Obawiam się, że tylko Ty możesz sobie zdawać sprawę co napisałeś, tj. co chciałeś zakomunikować. W komunikacji to jest tak, że wypada posługiwać się zrozumiałym kodem. Jeśli dla Ciebie próg oznacza 1% to napisz że oznacza 1%, bo skąd mam wiedzieć, że dla Ciebie próg to akurat ten 1% (a nie np. 0,5%, 2%, 3% itd.)

A ze tylko 10% powiem tak : dla jednych z lewcy jest tym co dokonal podzialu a dla drugich np.kandydatem ktory nie zbierze az tak duzego poparcia - co rowniez sondaze pokazywaly w sposob wplywajacy na logike ze : lepiej oddac glos na Tuska niz oddac glos na Borowskiego i a nuz przez to dac wygrac 'Kaczce' - wiectu predzej bym powiedzial ze szanse byly ale wiary w nie nie bylo.

Po pierwsze w poprzednim poście pisałeś zgoła co innego, a mianowicie:

kandydat ktoremu nie dawano wrecz zadnych szans - Marek Borowski - uzyskal wedlug danych PKW : 10,33%.

a teraz, że

szanse byly ale wiary w nie nie bylo.

Ale moze miast sprzeczac z tymi co 'wiedza wszystko lepiej' pojde sie zrelaksowac i posluchac sobie jakze to pieknej piosenki swietujacej swoje druga mlodosc [tak samo jak jej zrodlo] : "Bo my jesteśmy tacy bliźniacy, co to szukają życia bez pracy..."

Good idea. Relax

BTW gdybym był złośliwy mógłbym to szukają życia bez pracy
zinterpretowac np. tak: może to tęsknota za pięknym PRL? Tam pracę musiał mieć każdy. Wszyscy po równo (chociaż byli równiejsi, np. tow. Borowski). I wreszcie w PRL to było "czy się stoi czy się leży 300 się należy"

[seize]

Wybacz mi Andy zatem ze wykazalem sie kodowaniem jakze zawilym.
I o ile nie pomne to zblizonym do zrodel medialnych gdzieto na Borowskim konczyli wlasnie pokazywanie wynikow kandydatow.

A zebys zalapal o mysli z tymi szansami i z tym co niby bylo wczesniej co pozniej to juz ci lopatologicznie wyloze : szans nie dawaly wyniki sondazy, szanse realne na osiagniecie jednak jakiegos zauwazalnego wynku byly, wiary nie bylo ze inni zauwaza taka szanse i oddadza na niego glos a niewybiora techniki o ktorej pisalem czyli "lepiej juz oddam glos na Tuska bo a nuz wygra Kaczynski i dopiero bedzie".

A co do 'szlosliwosci' to oczywiscie nia nie grzeszysz ... ale co ciekawe ta piosenke spiewali wlasnie jakze to znani bracia blizniacy - czy oni za tym tesknia to juz zapytaj sie ich wyborcow ;]

[andy]

No tak, masz rację, masz rację A co z tym relaksowaniem się?

[seize]

Ps: To samo co z Twoja zlośliwoscia

[andy]

Seize:
Every Little Word You Say Is Magic (sing to the music "Every Little Thing She Does Is Magic" by Sting & Police)

[seize]

Mam nazieje Andy ze z tego cale utworu tylko ten cytat uwazasz za wlasciwy do przyrownbywania bo jezeli nie to ja juz sie boje 8O

[Havoc]

Moze powinniscie wystapic w telewizji x czasu temu zamiast towarzysza Borowskiego i Tuska w debacie prezydenckiej? Bo dobrze wam idzie az sie milo czyta. I pomimo niesnask ostatnich z Andym popieram go na calej rozciaglosci pogladowej w tej kwestii

[seize]

O pprzepraszam
Ale jezeli juz mialbym sie zgodzic na takie porownywanie to tylko w takim ukladzie : Borowskiego i Kaczyński. Bo w tym zaprezentowanym ukladzie to przepraszam ale nie moglbym gadac sam ze soba - robiac za dwie osoby - to byloby nudne