O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
Havoc
- Loża WSR

- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Post
autor: Havoc » 07 paź (pt) 2005, 19:55:03
nic sie przeciez nei stalo. Jasne ze bedziesz mogla zapraszamy

im wiecej osob majacych cos ciekawego do powiedzenia w tej dziedzinie tym lepiej. Wypowiadaja sie tu rozne osoby z roznym podejsciem do tematu.
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 07 paź (pt) 2005, 19:57:38
Jasne ze tak - kwestia byla tego typu ze po prostu bylo to juz poruszone stad moge odeslac do poczatku dyskusji jezeli o ten zakres chodzi.
Zreszta poki co pozostaje czekac na odpowiedz 'co da takie zastanowienie'

-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Post
autor: sinar » 07 paź (pt) 2005, 20:03:06
Z depresja jest jak ze wszystkim zalezy od punktu widzenia. Fajnie ujal to Reagan w czasie gdy pierwszy raz staral sie o prezydenture: Recesja jest jak twoj sasiad traci prace depresja jak ty tracisz prace a rozwoj jak Jimmy Carter traci prace (byl wtedy prezydentem)

-
Havoc
- Loża WSR

- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Post
autor: Havoc » 07 paź (pt) 2005, 20:13:03
on mogl sobie pozwolic na depresje w koncu mial swego osobistego doradce pana Altzheimera.
-
dis
- Bywalec

- Posty: 351
- Rejestracja: 02 wrz (pt) 2005, 02:00:00
Post
autor: dis » 07 paź (pt) 2005, 21:25:44
jaka tam gafa, ja większość tematów czytam od początku do końca zanim się wypowiem i i tak jakiś błąd jest. i tak nie naskakują, że to zly temat (jak w przypadku nominacji na największego wredniaka - chce się ktoś jeszcze zgłosić?). z resztą warto podkreślać coś ponownie, co jakiś czas, żeby przypomnieć wszystkim o czym tak naprawdę jest topic.
no właśnie straszliwie trudno rozróżnić depresję i doła, i chyba to jest możliwe tylko, kiedy naprawdę się będzie miało depresję, bo wtedy można porównać, że kiedyś tam to tylko dół, a teraz i tak jest o wiele lepiej niż dawniej.
a z pomocą to jest bardzo ciężko. niestety zazwyczaj po prostu samemu trzeba sobie poradzić...
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 07 paź (pt) 2005, 21:47:50
Depresja to mowiac tak najproscie permanentny wrecz i przewlekly stan dola. O ile z dola moze nas wyrwac w miare prosta rzecz to z depresji juz nie za pardzo... to jakby schody ktore same jada w dół, ciagnac nas za soba.
-
Havoc
- Loża WSR

- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Post
autor: Havoc » 07 paź (pt) 2005, 22:14:07
np. jak twoj avatar

-
dis
- Bywalec

- Posty: 351
- Rejestracja: 02 wrz (pt) 2005, 02:00:00
Post
autor: dis » 17 paź (pn) 2005, 08:28:54
i temat się urwał
-
visenna-chan
- Zaczyna działać

- Posty: 290
- Rejestracja: 23 lis (wt) 2004, 01:00:00
Post
autor: visenna-chan » 21 paź (pt) 2005, 12:59:18
w depreche wpedzaja mnie inni.... Qi dol...

mam dosc... ja nie kozetka psychiatry...
-
Havoc
- Loża WSR

- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Post
autor: Havoc » 21 paź (pt) 2005, 17:03:42
na szczescie juz po najgorszym. Teraz juz moze byc tylko lepiej

-
andy
- Ekspert

- Posty: 1223
- Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00
Post
autor: andy » 21 paź (pt) 2005, 17:17:42
Mnie w depresję wpędza widok topiku depresja. O my God

-
Havoc
- Loża WSR

- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Post
autor: Havoc » 21 paź (pt) 2005, 17:23:06
A to praw
da

Al
e skoro jest
popyt to ktos musi zapewnic ta podaz:) Czysty "ma
rk
eting depre
sy
jny" poprostu
Andy
! :]
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 21 paź (pt) 2005, 18:19:04
visenna-chan pisze:w depreche wpedzaja mnie inni....
Mnie natomiast chyba w duzej mierze wlasne mysly... marzenia ... checi etc

-
dis
- Bywalec

- Posty: 351
- Rejestracja: 02 wrz (pt) 2005, 02:00:00
Post
autor: dis » 21 paź (pt) 2005, 20:15:09
najbardziej bolesne są własne myśli i odbieranie świata. nastawienie niestety ciężko zmienić... często przez przypadek coś się stanie, a człowiek już bierze winę na siebie, wpędza się w negatywne myśli, krytykuje się, porównuje z innymi... zawiść... krzywdzenie samego siebie... satysfakcja z dokuczania sobie, zabierania przyjemności i możliwości zmian...
-
Havoc
- Loża WSR

- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Post
autor: Havoc » 21 paź (pt) 2005, 21:16:41
dis pisze:satysfakcja z dokuczania sobie, zabierania przyjemności i możliwości zmian...
Jejku nigdy nie myslalem ze to co wyzej moze powodowac depresje, u mnie jest wrecz na odwrot

Czysty masochizm ale to tez powoduje ze dla niektorych to jest przyjemne
