ssekss

Sergiej3k · Post autor: **Sergiej3k** » 16 paź (ndz) 2005, 17:25:33

w sumie niewiele tego seksu tu bylo...czyzby komus zabraklo odwagi?? czy moze to naprawde nadal temat tabu? ciiii

dis · Post autor: **dis** » 19 paź (śr) 2005, 18:22:57

widać jest to temat tabu. przecież to nie musi być od razu otwieranie drzwi do swojej sypialni i opowiadanie najintymniejszych szczegółów... ale widać po prostu, że ludzie nie potrafią o tym rozmawiać (ja też nie potrafię)...
podobało mi się jak ost. na forum gildii komiksu, w temacie kobiet w komiksie zaczęła się sprzeczka czy komiks o druunie jest pornografią... jaka tak na serio jest różnica między pornografią a erotyką w literaturze czy komiksie?

seize · Post autor: **seize** » 19 paź (śr) 2005, 18:29:27

dis pisze:jaka tak na serio jest różnica między pornografią a erotyką w literaturze czy komiksie?

Ktos kiedys powiedzial [ale nie pome juz kto] ze: jezli seks jest po to by ukazac, rozwinac, wesprzec fabule to jest to 'erotyka', jezeli natomiast do scen tego typu dopisuje sie fabule [najczesciej prosta i banalna] tylko po to by zlozyc to w calosc to jest to pornografia.

seize · Post autor: **seize** » 19 paź (śr) 2005, 18:33:14

Zreszta narzekacie ze bylo tu za malo seksu a jak tak jakmowilem uwazam ze to szeroka materia i jak sie jej nie zakroi do konkretow w dialogu to dialog sie srednio sam wykreuje bo kazdy moglby cos powiedziec ale nie wie od czego zaczac. Dlatego moze zamiast zarzucac 'brak odwagi' choc troche dookreslcie 'interesujace punkty'

dis · Post autor: **dis** » 19 paź (śr) 2005, 20:50:35

bo poznałam najpierw stronę druuny (www.druuna.net) i stw, że to raczej pornografia. oczywiście okazało się, że w komiksie są tylko przeplatane takie sceny, ale strona chyba nie jest tylko erotyczna?

seize · Post autor: **seize** » 19 paź (śr) 2005, 20:59:48

Kiedys byl tez taki komiks jak "Szninkiel" [Van Hamme / Rosiński] - ktory przyznam ze bardzo zawsze uwielbialem - mowie w czesie przeszlym boniestety wrednosc losu i dobre serce sprawilo ze lat temu ze dwa zostalem go pozbawiony wbrew swojej wolo - a bylo to wydanie Polskie z 1988 a wiec czarno-biale - nawetchyba pokusil bymsie o strwierdze nie ze byl to najfajniejszy / jeden z najfajniejszych komiksow jakie poznalem.

dis · Post autor: **dis** » 19 paź (śr) 2005, 21:37:15

no to trzeba konkretne tematy zakładać

ale tamat seksu analnego - rok temu pisany, nazwa "T or F?:P" - też zanikł. chociaż dyskusja była i to ciekawa. podoba mi się bardzo pierwszy post zaczynający temat

seize · Post autor: **seize** » 20 paź (czw) 2005, 16:39:47

dis pisze:no to trzeba konkretne tematy zakładać

Nom tylko 'pulapka'tego jest to ze niektorzy sie moga oburzac itd.

No ale .. tam byl seks analny - i wiekszosc bazowala na teorii a nie praktycze jak odnioslem wrazenie - to prosze ja tu rzuce : seks oralny.
Jedni uwazaja ze to nie seks wogole inni ze wrecz przeciwnie. Niektrzy maja nawet zdanie ze "to nie jest zdrada bo to takie cos jak uscisk dloni"* co jest smutne raczej w dwojaki sposob : raz w tym ujeciu zdrady, dwa ze przypisuja do tego tylko udzial reki(sic!) zapominajac o chociazby ustach.
Zatem totalniejest mylone pojecie gdyz seks oralny - z tego co mi wiadomo - to : "pieszczenie/ draznienie narzadow plciowych partnera wargami lub jezykiem"
Wsrod opininegatywnych takich jak 'to nie seks i zero w tym radosci' spotyka se tez stwierdzenia ze "to obzydliwe". Tutaj rowniez wlos rozdziela sie na dwoje : jedni odnosza to do calosci jako kontakcie z czesciami intymnymi a drudzy zakrajaja do kwestii chociazby 'polykania nasienia' [wspominam o nasieniu a nie o 'sokach kobiecych' z uwagi iz nie spotkalem sie z meska opinia obrzydzenia jezeli o to chodzi]. Ktos tez kiedys powiedzial ze seks oralny jest juz mniejszym tabu niz seks analny a zatem prosze bardzo mozemy sie przekonac

* - cytat z sieci

sinar · Post autor: **sinar** » 20 paź (czw) 2005, 18:34:47

seize pisze:to takie cos jak uscisk dloni

Pewnie niektorym podobalo by sie takie przywitanie. Ja to jestem zboczony. Bo jak to przeczytalem przypomnialy mi sie 2 reklamy. 1. Gdzie zamiast podawac sobie rece biznesmeni i biznesmenki caluja sie bo przeciez podajac reke przenosi sie duzo wiecej zarazkow. 2. Niemiecka reklama prasowa. Bodajze Raiffeisen gdzie dwaj biznesmeni powiedzmy ubijaja interes znaczy podaja sobie reke.

PS. Sorry za ten reklamowy wtret w tym temacie

seize · Post autor: **seize** » 20 paź (czw) 2005, 19:07:10

Ja chcialem zxrobic polaczenie tego watku z reklama co by to Twoje'odskoczenie' zlagodzic

ale nie moglem odnalezc lokalnie tej reklamy - a dokladnie zdjecia reklamy z bodajze przystanku autobusowego gdzies w Szwecji czy cos /juz nie pamietam/ gdzie widac bylo zadowolona twarz kobieca na ktorej towidnieja jakies takie 'biale pochlapania niewiadomego pochodzenia' i napis w stylu "tego nieprzekazesz smsem" - to byla jakas kampania promujaca mms'y - ktowie jak ja odnajde to dorzuce

sinar · Post autor: **sinar** » 20 paź (czw) 2005, 19:09:33

Wydaje mi sie ze to jest gdzies w Parodiach reklam w Galerii

dis · Post autor: **dis** » 20 paź (czw) 2005, 19:57:18

no pewnie w szczególności mężczyznom podobało by się takie przywitanie. ogólnie chyba męskie fantacje krążą głównie wokół pieszczenia ich ustami?
wciąż główkuję się nad tym co zniechęca do takiego seksu? (jak dla mnie to już seks - wszystko, co może doprowadzić do spełnienia to jakiś rodzaj seksu). dla niektórych może to nie higieniczne (częste mycie skraca życie bakterii

) ale też może mieć znaczenie, że zazwyczaj to jest nacechowane negatywnie w rozmowach - szczególnie między facetami, kiedy to pada wciąż "ssij" itp. wtedy naprawdę można się pczuć, że robi się coś obleśnego, skoro ludzie się wyzywają w ten sposób...

seize · Post autor: **seize** » 20 paź (czw) 2005, 20:06:39

No t rozumiem ta sama droga mozna bylo by topowiedziec o : "wal sie", "mozesz mi skoczyc"; "ch.. Ci w d.." etc.
A co do tego ze ustami hmm.. nie wiem sadze ze nie mozna tu radykalnie tak stwierdzic bo mozna bylo by dotego dolozyc : ręce, stopy itd. - kwestia gustu.
A ze nie higieniczne ? No w takim ukladzie to zarowno pocalunki oraz seks bezposredni wcale nie sa czyms bardziej higienicznym.

dis · Post autor: **dis** » 20 paź (czw) 2005, 20:22:58

ja tam i tak jestem całkowicie za takim seksem

co tak mało ludzi się udziela? ogólnie forum szkolne jest takie jakieś puste

seize · Post autor: **seize** » 20 paź (czw) 2005, 20:43:44

Gwoli wstepu : Tresci o charakterze erotyczno-seksualnym. Czytajac dalej wyrazasz swoja zgode na zapznanie sie z taka trescia. Tekst ten jest dla osob pelnoletnich i zyczacych sobie takich tresci

dis pisze:ja tam i tak jestem całkowicie za takim seksem

No wiec wlasnie jak to juz kiedys chyba wspomialem, jakis czas temu robilismy w pare osob 'pseudo badania' sprawdzajace podejscie do seksu oralnego zarowno kobiet jak i mezczyzn. Efekt byl taki ze z deklaracji to wieksza czesc kobiet byla 'za' - co bylo oczywiscie fikcja ankietowa nie majaca odbicia w prawdzie

Jednak zaledwie pare osob zadeklarowalo preferencje wlasnie tego sposobu na seks jako glownego i najbardziej satysfakcjonujacego. Wieksza czesc deklarowala iz jest to ciekawe jako takie rownolegle z normalnym lub tez czasem wspomaga se w ten sposob standardowy seks. Najwiekszym problemem w samym'pseudo badaniu' byla kwestia nasienia bo tujuz polawial sie dosc duzy rozrzut odpowiedzi: od obrzydzenia do pewnej fascynacji. Czesc meska na pytanie o stosunek do koncowej czesci tego aktu dokonywanego przez kobiete rowniez nie miala jednego zdania - [znowu pozwole sobie tylko wymienic skrajnosci] jedni uwazali ze nie ma znaczenia co zrobi i w jaki sposob z nasieniem; drudzy ze 'radykalne wyplucie' jest razace i przedstawiajace im pewna forme odrzucenia ich samych przez kobiete.

Nom mam nadzieje ze nie rozpisalem sie zbyt 'agresywnie' i nikogo mimo wszystko nie urazilem - zreszta jakby co to chyba mod'y czuwaja

Warszawska Szkoła Reklamy

ssekss

sekss??