
Jak wrażenia po imprezie???
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Bywalec
- Posty: 449
- Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Wiesz Mieze to jest genialne w swojej prostociemieze pisze:to robota ich syna





-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Tasma video ma to do siebie ze nie zawsze odzwierciedla fakty nierezyserowanie i takie jakimimialy miejsce, jest zapisem ktorym mozemy manipulowac... w prywatnej kolekcji umyslu pamiec jest swoista videoteka zdarzen... sa rzeczy ktore staramy sie zapomniec, zatrzecnieylko w swiadomosci innych ale rowniez wlasnej... elektroniczna forma zdarzen bywa kreacja... bywa wdarciem w rejony duszy czloweka ktore powinny byc ukryte... niekazdy zapisy odzwierciedla fakty w sposob w jaki odbieraje widz postronny lub my sami po latach... ginie swiadomosc czemu dana chwila towarzyszyla... czy byla zartem, scenka czy obrazem faktow... materialy video sanosne, wzbudzaja emocje... i zarazem sa zapisem ktory dla potomnych ma mowic o naszych czasach, o tym co dla nich bedzie historia... aukryte pozostana dlan powody materialu, zrodla inspiracji, obiektywne formy... kamera wylapuje czasem cos co ludzkie oko gubi... wylapuje wszystkie klamstwa ktorych wsrod kazdej minuty tkwi mrowie....
Hmm w zasadzie ta refleksje odnosnie waszych tektow o filmie [ktorego nie mialem okazji ogladac stad nie nalezy tego traktowac jako jakas wskazowke lub cos
] chcialem wrzucic do "Czadu" ale ... jak by cos to smialo to mozna tam przeniesc 
Hmm w zasadzie ta refleksje odnosnie waszych tektow o filmie [ktorego nie mialem okazji ogladac stad nie nalezy tego traktowac jako jakas wskazowke lub cos


-
- Loża WSR
- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Andy ma racje powrocmy do mainstreamu. Jak podobalo wam sie wspolne gawozenie wczoraj po filmie w pubie
? Jak dla mnie bylo bardzo milo
Najbardziej podobala mi sie opcja gdzie zamawiajac polowke dostalem polowke polowki i pozniejsze tlumaczenie "U nas na polowke mowimy cale a na polowke 0.25" he he
Dzieki za wspolny wieczor Visennie, Mieze i Sinarowi, jak zwykle trzeba bedzie zrobic powtorke moze tym razem juz we wiekszej liczbie osob 
pozdr.




pozdr.
-
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
No po Nocy Reklamozercow wrazenia jak najbardziej pozytywne. Mysle ze z roku na rok jest lepiej. Podoba mi sie ze Noce sa coraz dluzsze. Dzisiejsza zaczela sie po 20 skonczyla kolo 4.30. Czas na troche szersza analize jeszcze przyjdzie ale pewnie zrobie to w innym topiku. Narazie ide spac co by mi sie wszystko w glowie ulozylo



-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Dzis pozwolilem korzystajac z czasu zebrac troche uwag co do tego filmu - ktory dzieki jednej osobie udalo mi sie ostatnio poznac - a zatem :sinar pisze:Seize na Twoja pomoc i przenikliwosc tez licze
Pierwotnie przyznam wydawalo mi sie ze to moze byc motyw vide 'Zagubiona Autostrada" z tymi tasmami.
Kiedy pokazywana jest druga tasma podczas przewijania pokazuje siefragmentpokazujacy mlodego Tajida wycierajacego usta z krwi - obraz jest czysty i bez znieksztalcenprzewijania a potem slychac ze zona pytasie co sie stalomeza czyli jakbypojawil siew nim niepokoj ale to bardziej na zasadzie ze to pojawilo siewjego glowie [my byc moze jakowidzowie mamy to zobrazowane] - pozniej tez gdzies przewijala sepostac mlodego Tajida z tego co pamietam.
Zdziwilo mnie to ze gdy byl u matki i wstal rano wszedl do jednego pokoju - bylo pusto - wszedl do drugieo ipowiedzial 'dziendobry mamo' jednak nie bylo widac wnetrza pomieszczenie - takie jakby odczucie ze tamnikogo nie bylo pokoje byly opustoszale.
Bohater to wszystko ukrywa przed zona co dzialo sie w przeszloci, ucieka od tego jakby bylo to cos co go tak naprawde gnebi i stara sie zachowac gleboko w niepamieci, cos o czym stara sie zapomniec. Wydaje sieze to doniesienie i oklamanie [ta jakas chec pozbycia sie Tajida przezniego z domu] to jak dla mnie troche zbyt malo straszne by to ukrywac - byc moze to cos wiecej.
Syn gdy znikl na noc a potem wrocil ma pretensje ze matka jakoby ma romans - to jakby tez troche wskazuje ze byc moze nie tylko swoim zniknieciem stara si np. 'zblizyc rodzicow' ale cala jego postawa wobec nich jest tak troche jakby 'uciekajaca' stad ta koncowke trudno jasno odebrac z ta rozmowa na schodach szkoly [bo to chyba to samo miejsce w ktore przyjechal po niego ojciec] - stad to razem smialo wskazuje na jakies zamieszanie prawdopodobne w to syna.
Tak byly tam plakaty m.in. Zlego wychowania i Ma Mere. Jezeli chodzio Almodovara to moznatu juz dopisywac jakies znaczenie w kwestiach dziecinstwa - jakies relacje o konotacjach nazwjmy to homoseksualnych iniekoniecznie fizycznej co moze emocjonalnej - natomiast Ma Mere to bardziej chyba jako ciekawosta - bo nie widzialem wiec nie wiem czy cos wiecej - tam bohater ma 17lat i na imie Pierre - to mi sie skojarylo z Pierrotmieze pisze:Może mają znaczenie te plakaty?? Wydawało mi się, że widziałam tam plakat do "Złego Wychowania" Almodovara...
Oni tam rozmawiali tak jak by juz sie znali - rozmowa byla spokojna a gesty takie troche cos tam mowiace ale ciezko mi okreslic Mlody Algierczyk wskazujejakby pytajaco na siebie, rozklada rece,nie ma najmniejszych jakby zatargow.sinar pisze:Dopiero po jakis 10 sekundach zauwazylem tam tego mlodego Algierczyka i Pierrota. I jeszcze jest ten napis odbijajacy sie na masce samochodu.
Jezeli chodzi o scene spania to tak wlasnie rzyca se w oczy to kladzenie sie spac nago - byc moze to tez cos ma znaczyc - byc moze to jakies pseudo katharsis.
Tez zwrocilem na to uwage - 'Frederik pisze scenariusz' a po chwili pada wymiana zdan na ksztalt 'o czym jest ten scenariusz - jaki scenariusz - ten Fryderyka - a nie wiem'.Havoc pisze:Ja mysle ze caly ten film to wyimaginowana wizja tego goscia o ktorym mowil Pierre ze pisze scenariusz. Tylko jedno mi sie kupy nei trzyma jak gosc ktory niby gra w filmie wedlug scenariusza tego goscia moze powiedziecto tyczylo sie niby jaki to ma byc ten screenplaynie mam pojęcia
Sinar pisal potem o scenariuszu i wymienilimie Francois - to imie pada gdy odnajduje sie Pierrot i okazuje sieze spedzil noc u Francoisa - domyslam sie ze to 'blad pamieciwy' ale czy to aby wlanie niemoze byc troche niczym : Fryderyk Franciszek Chopin [Frideric Francois Chopin] ?
Nie wiem jednak na ile te postacie w filmie sa tozszame.
Napewno syn ma z tym jakies powiazanie.
'Problemynarodowosciowe' tez sie przeplataly przez ten film - zarowno czyto ta scenaz rowerzysta, czy tez gdy Mlody Algierczyk echal wwinda i spojrzenie jednego goscia na niego, czy tez wiadomosci w tv.
Ta scena wywozenia malego Tajida tez ma jakies znacznie wedlug mnie toze biora go sila, ucieka, gonia etc.
No to tyle na chwile obecna. Wiem ze jest troche moze nieskladne ale tak sie zbieralem do tego pisania ze mnie w koncu swit zastal alemimo wszystko postanowilem wykonac zalozony plan i opisac swoje uwagi

-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Acha bo zapomnalem - to ze po samobojstwie Tajida bohater pokazywany jest jak wychodzi [wmoim odczuciu] zkina jesttakie nieco ciekawe - obejrzal smierci poszedlna film i dopiero dodomumowiazzoniezeniewie gdziebyl ze sie wlocyl po miescie prez iles czasu. No i czemu Tajid chcial sie zabicna jego oczach - czy tomoze ma byc jakies powizanie z tym patrzeniem kiedys na koguta zabijanego i naile ma to przypadkowy zwiazek z tymi dolaczanymi do kaset rysunkami bo jezeli tak to znaczy ze bylo byc moze planowane.