władza kobiet
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Ukochanie dyskusji poszerzajacych wiedze.
To tym razem pozwole sobie nie cytowac wogole gdyz przyznam z ubolewaniem ale cytowanie oddzielonego akapitu i odniesienie sie do niego nie uznawalem w czasie odpisywania i dalej nie uwazam za "osobliwie swobodne".
Jezeli zas chodzi o moja 'wieczna racje' to moge to okreslic 'bledna interpretacja' gdyz z czystym sumieniem moge powiedziec ze chodzi tylko zawsze o poznanie prawdy bez nakladania sobie samemu zadnych klapek na oczy. Dlatego zawsze bardzo cenie sobie dyskusje ktora - jak to Havok nazwal - pozbawione sa "hipokryzji". Jest ona bowiem bardzo uczaca, pozwala poznac fakty o ktorych niemialo sie np pojecia lub zupelnie inaczej sie na nia patrzylo czyli np w sposob 'zamkniety' czy wrecz sprawdzic wlasne poglady - czy aby nie byly one budowane na nie do konca prawdziwych "faktach". By moze nieco bardziej ukazac znamiona tej postawy pozwolesobie odeslac i zachecic do przecytania poczynionego swego czasu przeze mnie wywodu na temat klamstwa : [Filozofia] Kłamstwo
Jezeli gdzies sie myle, popelniem pomylkeczy to z niewiedzy czy to z uwagi na jakis blad pamieciowy zawsze z uwaga jestem gotow wysluchac krytyki - oczywiscie pod warunkiem ze nie stanowiona tylko i wylacznie 'wybuchu emocji' a jest rzeczowym wykazaniem bledu. Jestem bowiem czlowiekiem jak wszyscy i popelniam bledy i jestem tego swiadom. Bledy moim zdaniem nalezy bowiem poprawiac a wiedze weryfikowac. Po jak to zreszta nawet na wielu roznych zajeciach mozna uslyszec proces kodowania i dekodowania informacji jest strasznie wadliwy.
Jezeli zas chodzi o moja 'wieczna racje' to moge to okreslic 'bledna interpretacja' gdyz z czystym sumieniem moge powiedziec ze chodzi tylko zawsze o poznanie prawdy bez nakladania sobie samemu zadnych klapek na oczy. Dlatego zawsze bardzo cenie sobie dyskusje ktora - jak to Havok nazwal - pozbawione sa "hipokryzji". Jest ona bowiem bardzo uczaca, pozwala poznac fakty o ktorych niemialo sie np pojecia lub zupelnie inaczej sie na nia patrzylo czyli np w sposob 'zamkniety' czy wrecz sprawdzic wlasne poglady - czy aby nie byly one budowane na nie do konca prawdziwych "faktach". By moze nieco bardziej ukazac znamiona tej postawy pozwolesobie odeslac i zachecic do przecytania poczynionego swego czasu przeze mnie wywodu na temat klamstwa : [Filozofia] Kłamstwo
Jezeli gdzies sie myle, popelniem pomylkeczy to z niewiedzy czy to z uwagi na jakis blad pamieciowy zawsze z uwaga jestem gotow wysluchac krytyki - oczywiscie pod warunkiem ze nie stanowiona tylko i wylacznie 'wybuchu emocji' a jest rzeczowym wykazaniem bledu. Jestem bowiem czlowiekiem jak wszyscy i popelniam bledy i jestem tego swiadom. Bledy moim zdaniem nalezy bowiem poprawiac a wiedze weryfikowac. Po jak to zreszta nawet na wielu roznych zajeciach mozna uslyszec proces kodowania i dekodowania informacji jest strasznie wadliwy.
-
- Loża WSR
- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Szerszeniu lata zycia na tym swiecie pokazaly mi ze to nie wiek jest przeszkoda w kwestiach dogadywania sie a juz bardziej poglady - ich "skrajnosc", "nietykalnosc" itp. Ludzie o postawach otwarych maja zawsze wieksza szanse dogadac sie ze soba niz osoby o postawach radykalnie skrajnych jezeli nie sa w stanie wykazac sie jakas wola zrozumienia i checi dialogu.
Nadmienie ze ta wypowiedz jest tylko odniesieniem sie do postawionej sprawy z punktu widzenia doswiadczenia i nie stanowi - w mojej intencji - zadnego ukrytego podtekstu do sugerowania wystepowania ktorej kolwiek z tych postaw u konkretnych ludzi bioracych udzial w zyciu forum.
Nadmienie ze ta wypowiedz jest tylko odniesieniem sie do postawionej sprawy z punktu widzenia doswiadczenia i nie stanowi - w mojej intencji - zadnego ukrytego podtekstu do sugerowania wystepowania ktorej kolwiek z tych postaw u konkretnych ludzi bioracych udzial w zyciu forum.
-
- Ekspert
- Posty: 1223
- Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00
Latający Cyrk Monthy Pytona
Kurza dupa, nawet sam Monthy Pyton niedwuznacznie, jak widać na niewielkim image, pokazuje, że grecka armia i cała kultura Grecji miała fundament no, to już Havoc jednoznacznie wyjaśnił

źródło: http://www.acidburn.splinder.com/


źródło: http://www.acidburn.splinder.com/
-
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Sorry to interrupt ale jak faceci sie kłócą w temacie o wladzy kobiet to ja tu kurde blaszka tez kce miec racje nawet jezeli mialby to byc watek poboczny offtopiku 
Moja racja:
Nie do konca to potwierdza teze Hava. To jest Zywot Błajana
czyli kultura rzymska albo judejska. Co najwyzej mozna to podciagnac pod kulture hellenistyczna - aramejska. [koniec racji]
PS. Ewa Foley spopularyzowala u nas haslo: I would rather be happy than right (wole miec szczescie niz racje). Nie zawsze da rade ale jak mozna to sie tego trzymajmy dla zdrowotnosci po prostu. Ciesze sie bo widze ze dyskusja (offtopikowa) wlasnie ku temu zmierza.

Moja racja:
Nie do konca to potwierdza teze Hava. To jest Zywot Błajana

PS. Ewa Foley spopularyzowala u nas haslo: I would rather be happy than right (wole miec szczescie niz racje). Nie zawsze da rade ale jak mozna to sie tego trzymajmy dla zdrowotnosci po prostu. Ciesze sie bo widze ze dyskusja (offtopikowa) wlasnie ku temu zmierza.
-
- Ekspert
- Posty: 1223
- Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00
neverending story? :-))
Sinar, skoro nawiazalem do Monthy Pytona to z intencja zakonczenie dyskusji, na ktora nie mam już ochoty;
bo z calym szacunkiem do Interlokutorow ich logika, kompetencje i irytujące generalizacje sprawiaja, ze rozmowa zaczyna przypominac pyskowke parlamentarna, a nie dyalogi
Tak, czy owak nie mam zamiaru uczestniczyc w czyms, co przypomina mi konwencje slynnych Brytyjczykow [albo polskiego mistrza, Barei].
Sadzilem, ze to w miare przejrzyste, znam doslownie cała tworczosc MP, zatem wiem, co umiescilem Sinar.
That's all
pozdrawiam i niech wracają Panstwo do meritum sprawy:)
bo z calym szacunkiem do Interlokutorow ich logika, kompetencje i irytujące generalizacje sprawiaja, ze rozmowa zaczyna przypominac pyskowke parlamentarna, a nie dyalogi

Tak, czy owak nie mam zamiaru uczestniczyc w czyms, co przypomina mi konwencje slynnych Brytyjczykow [albo polskiego mistrza, Barei].
Sadzilem, ze to w miare przejrzyste, znam doslownie cała tworczosc MP, zatem wiem, co umiescilem Sinar.
That's all

pozdrawiam i niech wracają Panstwo do meritum sprawy:)
-
- Ekspert
- Posty: 1223
- Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00
a co to takiego?
BTW. Chętnie dowiem się co to takiego kultura hellenistyczna - aramejska, przyznaję, że pierwszy raz z taką zbitką się spotkałem. 8Osinar pisze: Co najwyzej mozna to podciagnac pod kulture hellenistyczna - aramejska. [koniec racji]
Człowiek z pewnoscia uczy sie cale zycie.

-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Czy az tak daleko odbieglismy ? Watpie ;]
Tutaj "sprawinie potne cytat" i na takowy odpowiem : AMEN *andy pisze:(...) logika, kompetencje i irytujące generalizacje sprawiaja, ze rozmowa zaczyna przypominac pyskowke parlamentarna, a nie dyalogi

Otoz gdy sie tak zastanowic to wcale od meritum nie ucieklismy [moze tylko tematem] gdyz kobiety od dawien dawna dokonuja wyboru mezczyzn na zasadzie wylawiania jednostek ktore sa w stanie cos osiagnac, bronic roznych spraw wykazujac swoje zdolnosci czy tez wiedze; staraja sie znalezc osobe zaradna ktora zagwarantuje im rozne rzeczy w tym godziwy byt a ciche osoby iniesmialepiszczace w koncie nie zwracaja zbytniej uwagiandy pisze: i niech wracają Panstwo do meritum sprawy:)

I na tym polega 'wladza kobiet' nad mezczyznami ze uwidaczniaja swoja osobe a potem z boczku bacznie przgladaja sie konkurentom

* "Gdy człowiek mówi amen, oznacza to jego zgodę na słowa, które właśnie usłyszał i afirmację wiary w prawdę tego, co zostało powiedziane."
Zrodlo : http://www.jewish.org.pl/polskie/materi ... /amen.html
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
KGF cz.I
Sumujac : czyli faze pierwsza "doswiadczenia" z czescia 'eksperymentalno-praktyczna' mamy za soba teraz przydalo by sie przejsc do czesci 'podsumowania' i wyciagnac wnioski co do tezy jaka powyzej przedstawilem. Zatem pozwole sobie zachecic Panie do podsumowania 

-
- Loża WSR
- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Skoro juz lecimy lotem koszacym po Monty Pythonie to moje podsumowanie brzmi tak:
"- Przykro mi ale nie zamierzam kontynuować moich dociekań bo to wszystko robi się zbyt głupie.
- W pełni się z panem zgadzam, to jest głupie. Dobra, dawajcie dalszy ciąg programu. No już!"
*cyt. pochodzi ze skeczu z martwą papugą
"- Przykro mi ale nie zamierzam kontynuować moich dociekań bo to wszystko robi się zbyt głupie.
- W pełni się z panem zgadzam, to jest głupie. Dobra, dawajcie dalszy ciąg programu. No już!"
*cyt. pochodzi ze skeczu z martwą papugą
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
No teraz przydala by sie wypowiedz jakies przedstawicielki Pan potem nadamy sport by nastepnie przejsc do kolejnej kwesti majacej zwiazek z tak zwana 'wladza kobiet' a potem ponownie nadamy sport, oczywiscie wszelkie watki zwiazane z tematem bezposrednio lub posrednio milewidziane w celu rozwuju rozmowy nad glownym tematem tak bysmy mogli potem nadac sport no i ....... 
PS:
az dzis chyba wyciagne plyte DVD 

PS:
Eee tam co ty wiesz Norweskie Błękitne tak kimaja i zebys ty wiedzial jak one tesknia za fiordamiHavoc pisze:*cyt. pochodzi ze skeczu z martwą papugą


-
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Wy prowadzicie tu "czczą" dyskusję a my przez ten czas Wami rządzimy! Dziwne też, że dyskutują tu sami samotni + sw + zs [ale ich tylko małe wtrącenia]. Bardzo ciekawy syndrom dyskusji o władzy kobiet nad mężczyznami. To chyba oznacza, że z takim zapałem dyskutujący tu Panowie bardzo by pragnęli tego, żeby nimi rządziła w końcu jakaś kobieta!




-
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00