......................

creep · Post autor: **creep** » 25 gru (ndz) 2005, 20:01:17

.........jestem przeżarty, mam juz dosc siedzenia przy swiatecznym stole i patrzenia sie w talerz

Jak wasze samopoczucie? Napelniliscie juz brzuszki?

ide polezec...

sinar · Post autor: **sinar** » 25 gru (ndz) 2005, 20:12:03

Ja sie wzialem na sposob i nie jem caly dzien - wczoraj i dzis. Dopiero jak siadamy z goscmi przy stole. Jest ok. Chociaz wczoraj u siostry wczoraj bylo nie 12 ale chyba z 30 potraw

Na szczescie szwagier wczoraj mial dobre wino wlasnej roboty. Dzis po tym jak skonczyla nam sie Sangria uszczuplilismy domowe zapasy i zaczelismy nasze domowe "beaujolais" co by troche poprawic trawienie

A tak w ogole to sa moje najlepsze swieta od lat. Wczoraj to juz naprawde byla a night to remember. Z wielu wzgledow. Duzo sie dzieje jest wesolo i ogolnie molto simpatico

seize · Post autor: **seize** » 25 gru (ndz) 2005, 20:43:49

No wczoraj to jakos tak mniej wchodzilo w ten zoladek choc czlowiek staral sie jakos go bogato potraktowac ale dzis juz widac sie rozciagnal bo niedawno co bylem w gociach - i wcale sobie niezalowalem - a obecnie przekroczywszy prog domu to pierwsze wrecz co zaczalem robic to dalej jesc

Szkoda tylko ze i tak widac tego po mnie nie bedzie

pesca · Post autor: **pesca** » 25 gru (ndz) 2005, 21:51:14

Ja tam czuje się zdecydowanie 'pełniejsza' niż dwa dni temu. Podobnie jak ty, Sinar te święta mogę zaliczyć do jednych z najwspanialszych w moim życiu (jak narazie), nawet Mikołaj stawił się u nas osobiście

Wiciu · Post autor: **Wiciu** » 25 gru (ndz) 2005, 23:13:28

ja troche przytyłem i waze dokladnie nic dodac nic ujac: 100kg

seize · Post autor: **seize** » 26 gru (pn) 2005, 01:50:51

No a ja tam jeszcze konsumuje choc i tak niedlugo trzeba sie zwijac bo jutro kolejna wizyta w gosciach, wiec miejsca w zoladku tez sie troche wolnego przyda

Tego przytycia to ja sie jakos za bardzo nie obawiam

A co do tego zaliczania do najwspanialszych to ja osobiscie przyznam ze owszem mile, fajne i wogole ale jezeli pojawia sie juz tak duze slowo jak 'najwspanialsze' to chyba takie to byly jak juz pare lat temu

creep · Post autor: **creep** » 26 gru (pn) 2005, 04:25:44

ja tez nie narzekam na milo spedzane swieta, ale...... wlasnie sie obudzilem, jest 4:30....... brzuch mnie boli, zgaga piecze, nie moge zasnac echhhh..... a dzisiaj kolejny test sprawnosciowy, rozciąganie żołądka

Niech mi jeszcze ktoras babcia sprobuje cos dzisiaj wciasnac.....

burb

zielonyszerszen

ja mam spokój , nie lubię ryb , pierogi tak sobie jedynie lubię kompot wigilijny z szuszonych śliwek.

sinar · Post autor: **sinar** » 26 gru (pn) 2005, 21:20:57

Ja jestem pierogarzem

Ale wobec tak suto zastawionego stolu musialem polec. Zjadlem tylko 8 ruskich. Fatalny wynik, ponizej normy

Happy · Post autor: **Happy** » 27 gru (wt) 2005, 00:19:09

Witam poświątecznie!

Co tam u Was robaczki słychać?

A ja lubię zupkę rybną na słodko! Mniam!

zielonyszerszen

zupkę rybną na słodko fuuu

Happy · Post autor: **Happy** » 27 gru (wt) 2005, 11:21:16

Nie znasz się, pychotka!

z powidłami śliwkowymi i piernikami! Pyszna! Lepszej nie ma na świecie!

zielonyszerszen

z piernikami ?!
gdzie Ty takie rarytasy konsumujesz ?!

Kali · Post autor: **Kali** » 27 gru (wt) 2005, 17:00:20

nie powiem zupka była nawet niezła

a odrzuca tak bo może brzmi trochę strasznie te połączenie

ale ok

Happy · Post autor: **Happy** » 27 gru (wt) 2005, 17:20:30

zielonyszerszen pisze:z piernikami ?!
gdzie Ty takie rarytasy konsumujesz ?!

W domciu rodzinnym! To taki specyfik rodem z Wielkopolski! U nas sie takich nie robi, ale wolę nie słuchać jak się to przyrządza bo to jest straszne, ale zupka mniam mniam!