no ze strzelnicą może być cięzko, czy co najwyżej nie są to paintballe?
co do kina: dlatego wybieram wczesne seanse, najczęściej do kinoteki, mało osób i zawsze spokojnie. chociaż oglądanie komedii to wolę chyba w większych kinach/salach, chociaż już dawno nie byłam w tych wielkoekranowych kinach.
co do tekstów/rozmów w czasie filmu:
* rodzice byli na
pręgach i ktoś dwa razy rozmawiał przez telefon. raz to pogaduszka, drugi raz ktoś do niego zadzwonił, bo miał wypadek. ludzie poprosili go o wyjście. zrobił to, chociaż podobno było oburzony
* całą rodziną byliśmy na
uciekających kurczakach. mój młodszy brat kupił popcorn i mama mu podjadała, więc był bardzo zły. kiedy skończyły się reklamy, nastała krótka cisza przed filmem, pełne napięcie, a mój brat na cały głos "mamo, nie podjadaj mi popcornu|"

cała sala w śmiech, to był pierwszy dobry tekst na tym filmie
