Prawo jazdy

[dis]

Nie widziałam jeszcze takiego topicu, więc zakładam. Może jakieś ciekawe historie, anegdoty z kursu lub egzaminu znacie?
*pewna dziewczyna podchodziła do egzaminu po raz "enty" i postanowiła dać egzaminatorowi "w łapę". dała kopertę, zadowolona wsiadła do auta, a obok niej siada inny egzaminator. oblała
*egzaminator: "na rondzie w lewo". no i dziewczyna pojechała na rondzie w lewą stronę (czyli pod prąd).

No i przede wszystkim: trzymajcie za mnie jutro kciuki o 12.15. mój pierwszy egzamin.

[Havoc]

Trzymam kciuki i nie zazdroszcze. Sam w identyczna jak nie gorsza pogode zdawalem egzamin. Padal ostry snieg, nic nie odsniezone, slisko, nie dosc ze nie widac pasow na drodze to jeszcze ledwo widac znaki. Przynajmniej nie bylo jak przekroczyc dozwolonej predkosci Takze zycze powodzenia!

PS. zdalem wtedy i mam prawko od 4 lat.

[Freud]

Ja miałem fajne przygody
gdy wyjechałem z ośrodka odrazu przed moim samochodem na środku drogi kopulowały 2 małe pieski , potem na wiadukcie były prowadzone jakieś roboty i był bardzo kiebski przejazd, egzaminator mówi skręć w lewo a ja skręcam w prawo jadąc 40/45 powiedział że za wolno jade i ,mnie oblał Ej ja nie zdawałem w wawie ale w takim małym miasteczku gdzie sporo samochodów jeździ z prędkością 50 dokładnie a potem gdy wracłem do ośrokda autobus sie niewyrobił i zablokował na skrzyżowaniu ruch miałem ochote .... zrobić coś komuś. 8O

[Freud]

Powodzenia dis jeśli bedziesz jedyną dziewczyną i zdasz plac jestem pewien że miasto zdasz ale trzymam kciuki i swoje i wszystkich do okoła mnie :):):):):):):)

[dis]

no problem w tym, że zdają wszyscy z radzymina - więc mnóstwo ludzi, a gdzie? w ostrołęce ok 100 km od wawy. boję się, chciałabym zdać tylko ze względu na zmiany, które będą wprowadzone od 10 stycznia...