
Protest
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Początkujący(a)
- Posty: 88
- Rejestracja: 06 wrz (wt) 2005, 02:00:00
co by tu dużo mówić, plan nie jest idealany, ale myślę, że można coś całkiem fajnego z niego poskładać
tylko dlaczego warsztaty rysunkowomalarskie są wtedy kiedy mam zajęcia obowiązkowe na uczleni? (pytanie retoryczne =P) =,( chlip chlip <niepocieszona> =(
dlaczego wszystkie warsztaty odbywają się co dwa tygodnie? (np z mody i inne) wytłumaczenie, że są w blokach 3godzinnych nie jest wystarczającym wytłumaczeniem =P
nie dałoby się zrobić, żeby co tydzień były? nikomu by to nie zaszkodziło, a tylko więcej byśmy się nauczyli =D
tylko dlaczego warsztaty rysunkowomalarskie są wtedy kiedy mam zajęcia obowiązkowe na uczleni? (pytanie retoryczne =P) =,( chlip chlip <niepocieszona> =(
dlaczego wszystkie warsztaty odbywają się co dwa tygodnie? (np z mody i inne) wytłumaczenie, że są w blokach 3godzinnych nie jest wystarczającym wytłumaczeniem =P
nie dałoby się zrobić, żeby co tydzień były? nikomu by to nie zaszkodziło, a tylko więcej byśmy się nauczyli =D
-
- Początkujący(a)
- Posty: 88
- Rejestracja: 06 wrz (wt) 2005, 02:00:00
mam jeszcze jedno pytanko
dlaczego godzina warsztatów rysunkowych została przesunięta (w porównaniu z poprzednim semetrem)?
odpowiedź, że dlatego iż drugi rok ma obowiązkowe zajęcia o 15:30 nie jest wystarczającym wytłumaczeniem (tzn. proszę, wymyślcie coś sensownego, co ułatwi mi pogodzenie się z faktem, że nie będę mogła na nie chodzić) =(
gdyby były 3/2h wcześniej lub później jakoś przesunęłabym jedne ćw na uczelni i by się udało, a tak nic nie mogę zrobić i mi smutno =(
wiem, wiem, marudzę....
dlaczego godzina warsztatów rysunkowych została przesunięta (w porównaniu z poprzednim semetrem)?
odpowiedź, że dlatego iż drugi rok ma obowiązkowe zajęcia o 15:30 nie jest wystarczającym wytłumaczeniem (tzn. proszę, wymyślcie coś sensownego, co ułatwi mi pogodzenie się z faktem, że nie będę mogła na nie chodzić) =(
gdyby były 3/2h wcześniej lub później jakoś przesunęłabym jedne ćw na uczelni i by się udało, a tak nic nie mogę zrobić i mi smutno =(
wiem, wiem, marudzę....
-
- Loża WSR
- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
A czemu pierwszy rok sie tak w tym roku burzy rok temu bylo odwrotnie 
Zrozumcie ze wykladowcy czy prowadzacy zajec pracuja/dorabiaja/wykaldaja/ (niepotrzebne skreslic) tez gdzie indziej takze wiem ile jogi trzeba zastosowac zeby taki plan wogule ulozyc. Zreszta Slawek wam chyba sam to moze powiedziec ze to najgorsza czynnosc jaka trzeba w wielkim bulu ustalac 2x w roku
Mi tez godziny nie pasuja a co mam byc gorszy!!!!!


Zrozumcie ze wykladowcy czy prowadzacy zajec pracuja/dorabiaja/wykaldaja/ (niepotrzebne skreslic) tez gdzie indziej takze wiem ile jogi trzeba zastosowac zeby taki plan wogule ulozyc. Zreszta Slawek wam chyba sam to moze powiedziec ze to najgorsza czynnosc jaka trzeba w wielkim bulu ustalac 2x w roku

Mi tez godziny nie pasuja a co mam byc gorszy!!!!!



-
- Początkujący(a)
- Posty: 88
- Rejestracja: 06 wrz (wt) 2005, 02:00:00
nie mówię, że łatwo jest ułożyć plan
ale skoro nic nie mogę zrobić (i tak nie będę mogła w takim układzie chodzić na warsztaty rysunkowe w czwartek, a głównie po to na WSR przyszłam) to mogę chociaż wyrazić moje niezadowolenie z niesprawiedliwości i złośliwości teog świata!
mogę sobie trochę pomarudzić! marudzu marudzu =(
ale skoro nic nie mogę zrobić (i tak nie będę mogła w takim układzie chodzić na warsztaty rysunkowe w czwartek, a głównie po to na WSR przyszłam) to mogę chociaż wyrazić moje niezadowolenie z niesprawiedliwości i złośliwości teog świata!
mogę sobie trochę pomarudzić! marudzu marudzu =(
-
- Początkujący(a)
- Posty: 60
- Rejestracja: 04 paź (wt) 2005, 02:00:00
Jeszcze sie taki czlowiek nie urodzil, ktory by nam wszystkim dogodzil. Ja zaluje, ze nie ma czegos posredniego m-dzy Photoshopem dla poczatkujacych i dla zaawansowanych, bo miedzy tymi wykladami jest astronomicznie duza rozbieznosc. wiec mam wybor: szlifowac drugi semestr tworzenie nowej warstwy i lwasciwosci pedzla, albo wyplynac na szerokie wody i skoczyc z mostu z obawy o niezaliczenie warsztatow zaawansowanych. Wybieram to drugie, biorac pod uwage moje wielkie ambicje, ktore narodza sie juz jutro i fakt, iz moja wielka wiara w powodzenie na zajeciach zaawansowanych, ktora narodzi sie takze jutro, pozwoli mi z wielkim zapalem ksztalcic umiejetnosci i zaliczyc poziom zaawansowany, ktory na prawde jest zaawansowany.
-
- Loża WSR
- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
Re: :(
długo nie wytrzymałeś/łaś ale głowa do góry początki są zawsze trudne.hajcekk pisze:po pierwszeym tygodniu toczenia sie do szkoly na zapisay...stwierdzam ,ze plan jest delikatnie beznadziejny...nie ma to jak okienko miedzy zajeciami:)

-
- Bywalec
- Posty: 480
- Rejestracja: 04 wrz (ndz) 2005, 02:00:00