Advertising Age. Nowe trendy marketingowe

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
creep
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 164
Rejestracja: 27 kwie (śr) 2005, 02:00:00

Post autor: creep » 15 lut (śr) 2006, 08:40:22

Historia coca-coli i jej butelki: http://blog43.com/coca.pdf


Hubert L.

cokolwiek
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 58
Rejestracja: 29 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: cokolwiek » 17 lut (pt) 2006, 12:51:25

Jak wykorzystać szybki rozwój Chińskiej gospodarki?
Uczestnicy okrągłego stołu radzą jak unikać pułapek i niebezpieczeństw w ogromnym , pełnym potencjału rynku.

Znalezienie i zatrzymanie utalentowanych ludzi jest największym problemem z jakim spotykają się robiące interesy w Chinach kompanie, zgadzają się czterej wiodący w marketingu i mediach szefowie, którzy wzieli udział w ostatnich rozmowach przy okrąglym stole w Szanghaju dla onlinowej wersji Adevertising Age's AdAgeChina. Producenci coraz cześciej przenoszą się także z największych miast takich jak Szanghaj do miast drugiej wielkości,a nawet trzeciej i mniejszych, jak mówią, konkurując z coraz większym naciskiem ze strony rodzimych marek.
W dyskusji wzieli udział Dale Sullivan, brand director szanghajskiego oddziału General Motors Chevrolet i Vice dyrektor General Motors China; Alfonso (pon) De Dios, Procter%Gamble's media director, Grater China; Hung Huang, CEO, China Interactive Media Group (CIMG); i Kitty Lun, główny menadżer i dyrektor kreatywny Havas' Arnold Worldwide.
Redaktor Advertising age Scott Donaton, międzynarodowy redaktor Laurel Wentz i Normandy Madden, redaktor AdAgeChina poprowadzili dyskusje.

AdAgeChina: Jak ważne są Chiny dla strategii rozwojowej waszych firm ?
Sullivan: Stany zjednoczone są pierwsze, Chiny drugie.
De Dios: Chiny sa jednym z naszych 5. najlepszych rynków, i najszybciej rośnącym z prędkością około 20 - 30 % rocznie.
Lun: W Chinach pracujemy z dużą liczbą znanych marek, jak Este Lauder czy Clinique, a codziennie dostajemy telefony od innych kompani kosmetycznych chcących się reklamować w Chinach.

AdAgeChina: Czy Chińskie media stają się nasycone markami ?
De Dios: TO wielka szansa. Dogadujemy się tutaj z dużą ilością stacji TV, co jest znacznie trudniejsze niż praca z drukowanymi partnerami, ponieważ są mniej elastyczne. Ale starają się stworzyć swój wlasny, biznesowy model . Im dalej jesteś od Pekinu, tym większą autonomie mają na eksperymentowanie, jak regionalna stacja Hunan, która wyprodukowała reality show "supergirl". I polegają bardziej na reklamach w edukowaniu i szkoleniu ich w wartości tego modelu.

AdAgeChina: Czy producenci ewoluują z produktów które są "wyprodukowane w Chinach" do "stworzynych w Chinach"?
Sullivan: Chińskie marki nie zdołały jeszcze wejść na poziom dający im możliwość konkurowania z markami zachodnimi. W niektorych fabrykach uważa się je za tanie, skopiowane bądz niskiej jakości. Chiny za 10 lat będą liderem w niemalże kazdej kategorii jaka istnieje na swiecie, nie ważne czy mówimy o populacji, przychodach, wydatkach na reklame, czy liczbie nowych produktów. My zaprezentowalismy 10 nowych produktów w 2005 r, podczas gdy Chiński przemysł motoryzacyjny miały premier 72. Lecz jeśli ich jakość nie zbliży się do zachodnich, nie powiedzie im się.
De Dios: W Chinach jest 2000 produktów pielęgnacji włosów, i 1.800 skóry. W ostatnich paru latach nasz sukces został zbudowany w oparciu o massowe reklamy. My i nasi rywale staralismy się przelicytować w wydatkach, jednak nawet lokalni oponęci zdawali sobie sprawe ze nie możemy tego kontynuować.
Hung: Jednym z głównych problemów Chińskiego przemysłu mediowego jest brak kontroli nad sumami cenami. Brutto osiągają tutaj pułap, który w inncyh krajach byłby przestępstwem.

AdAgeChina: W jaki sposób targetujecie się do różnych miast Chin ?
Lun: Byliśmy obeceni juz wśród największych - w Pekinie, Szajghaju, Guanghou i Shenzen równocześnie, jednak nasi najlepsi klienci coraz częściej organizują wystawy w miastach takich jak Xi'An. Chcemy przemieścić się do miast drugiej i trzeciej wielkości, ponieważ tak ciężko jest się przebić przez chaos dużych miast, jak Szanghaj. Dlaczegoby nie być królem wśród małych miast ?
Sullivan: Równolegle ze zmianą infrastruktury, populacji oraz dochodów przemieszczamy się do średnich i małych miast. Pytanie brzmi jak dojść do tamtejszych konsumentów. Wiele gospodarstw domowych wśród mniejszych miast nie ma TV.
De Dios: Już teraz połowa naszych obrotó pochodzi z małych miast, i to tam nastąpi jeszcze rozwój.

AdAgeChina: Jak rzeczy takie jak koszykóka, hip-hop, czy taniec uliczny wpasowują się w całościowy obraz młodzieżowego stylu życia, który uznaliście za grupę docelową?
Sullivan: Spójrzcie na Chevroleta, to nasza marka wymierzona w młodżieżowy rynek, który tak naprawde nie różni się od tego w innych krajach. Młodzież lubi workowate spodnie, iPody, gry komputerowe, farbowanie włosów. Młodzi chcą tutaj być odrobine różni od swoich rodziców. W Szanghaju właśnie otworzono pierwszy Chiński park skateboardingu. Ekstremalne gry stają się hitami, Nasz ostatni produkt nawiązywał do tego wszystkiego. Mieliśmy deskorolkowców, rolkowców, graczy koszykówki. Tutejsze trendy niczym się nie róznią, są tylko całkowicie inne od tego co tutaj było wcześniej.
Lun: Aprobata sportu będzie narastać, w związku ze zbliżającą się olimpiadą w Pekinie w 2008r.
De Dios: Mamy na oku konsumentów, którzy nadali temu o czym mówisz nazwę "odpowiedzialengo buntu".
Hung: Oni ciagle chcą być bankierami inwestycyjnymi.
De Dios: Racja, muszą sie dostosować do pewnego modelu ... My przyglądamy się raczej rynkowi muzycznemu, który jest ciągle niewkorzystany. Następna wielką sprawą są cyfrowe i onlinowe media, blogi, są tysiące kafejek internetowych z conajmniej stu piećdziesięcioma stacjami w przypominających hangary miejscach z tańcami, muzyką, sieciowymi grami. Jestem zachwyony tym trendem. Nasz klient jest mobilny, bardzo zaangażowany w muzykę i sport, to dla nas wyzwanie. Dowiadujemy się, że w czołowych miastach Chin, oglądalność w tym segmencie jest niska.

AdAgeChina: Jakie są wyzwania lokalnego rynku wobec zachodnich marek?
Lun: Nie ma żadnych marek Chińskich, które osiągnęły taki międzynarodowy status jak zachodnie marki, a nawet Japoński czy Koreańskie, jak przypadku Sony i Samsunga, ale to jest tylko kwestia czasu. Pordukty i infrastrukturą już są, ale Chińskie organizacje "dojrzeć". W Chinach jeste wiele dobrych korporacji, ale polegają one na jednym liderze- boheatrze, którego wszyscy czczą. Jeśli cokolwiek mu się stanie, co będzie z przyszłością firmy?
Hung: Jedną z kluczowych spraw blokujących wile Chińskich marek przed wyrobienem porządnej marki jest dyscyplina. By wyrobić tutaj markę trzeba mieć być cierpliwym, zorganizowanym, zdyscyplinowanym, a Chińczycy są najbardziej niezdyscyplinowanymi ludźmi jakich widziałem, to nie jest nasza silna strona. Każdy chce trochę improwizować.

AdAgeChina: Jakie Chiński marki w przeciągu następnych 10 lat mają szanse stać się światowymi potentatami?
Lun: Bazując na porduktach i skali, wszystkie: Lenovo, Li Ning, Haier...
De Dios: U mnie Haier przoduje na tej liście. Świetnie się spisują rozumiejać klientów nie tylko lokalnych ale i na skalę globalną. Stworzyli małe lodówki dla ludzi żyjącyh w małych mieszkaniach w blokach i kawalerkach, ponadto opracowali różne warianty w wywglądzie i kolorach swoich produktów. Dobrze wiedzą, że seukces na arenie międzynarodowej jest głównym celem, ale by go osiągnąc najpierw muszą się sprawdzić na rynku Chińskimi muszą stworzyć funkcjonalnie i estetycznie zadowalające produkty.

AdAeChina: Jakie największe wyzwanie jakiemu każdy z was musi stawić czoło?
Sullivan: Możesz znaleźć 10 ludzi, którzy coś zrobią, problem jednak w tym, że nie posiadają odpowiednich kwalifikacji. Jeśli coś może doprowadzić do upadku w przeciągu następnych 3-4 lat to właśnie to. Nie ma tu ludzi wytrenowanych i posiądających odpowiednich kwalifikacji, szczególnie w marketingu, reklamie.
De Dios: Dlatego właśnie owtieranych jest tyle szkół marketingowych, finansowych, w sferze kontaktow z klientem, gdzie trzeba myśleć niestandardowo.
Sullivan: Również szybko przenosimy ludzi. Ktoś kto dziś jest przedstawicielm handlowym za dwa lata może być już prezesem firmy.

AdAgeChina: Jakie zmiany przewidujecie na następny rok?
Sullivan: Zobaczymy konsolidację firm. W przemyśle samochodowym jest obecnie 121 producentów, z czego 15 stanowi 80% rynku. Pozostałych 106 nie przetrwa. Ponadto, dochody wzrosną, co zmieni zwyaczaje w wydawaniu pieniezy i demografii co z kolei wpłynie na nasze wydatki na reklamę.
Hung: Wśród produktów luksusowych, wzrost dochodu jest oczywisty: 0,5% Chińskiego "creme de la crem" jest prawdopodobnie warte tyle co cały Japoński rynek jeśli chodzi o konsumpcję. Z drugiej jednak strony, jeśli sięgnie się do miejskiej klasy średniej, jest tam bardzo lużno zdefiniowany rynek z rosnącymi problemami.
De Dios: Strasznym wyzwaniem jest to czy wielonarodościowcy są dość dobzi by wprowadzić te zmiany na płaszczyznę medialną. Gdy wszystkim Chińskim firmom- całym 2 000 lokalnych marek produktów do pielegnowania włosów- się to udało, wykonali by niesamowity skok, użwywając kafejk internetowych, cyfrowych mediów. Wyprzedziliby nas.

Chiny podobnie jak Indie mają niewiarygodny potencjał. Rozwijają się gospodarczo, nie trudno tam o tanią siłę roboczą. Indie jednak pokonały barierę językową i co ważniejższe mają przyjaźniejszy inwestorom ustrój. To właśnie jest największa przeszkoda stojącą na drodze osiągnięcia sukcesu w Chinach. Jak pokazuje historia Chiński rząd nader często ingeruje w sprawy firm zagranicznych. Najlepiej widać to na przykładzie Yahoo!, które ze względu na Chińskie prawo zobowiązane było podać informacje, które przyczyniły się do skazania dwójki ludzi: jednego na 8, durgiego na 10 lat pozbawienia wolności. Ogromną przeszkodą jest również, cenzura , ograniczająca znacznie możliwosci reklamy. Niech za przykład posłuży to, że Chińska wersja przeglądarki Google nie wyświetla nigdy stron zaiwerających: informacje z zagranicy (np witryna BBC), wszelkich stron związanych z prawami człowieka, wolnością słowa, Tybetem, Tajwanem. Zablokowana jest nawet witryna : thisisessex.co.uk ze względu na slowo "sex zawarte w nazwie.

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12702
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Polskie agencje reklamowe

Post autor: s_wojtkowski » 02 mar (czw) 2006, 15:14:11

Polskie agencje reklamowe by Dominik Mirowski

Na przestrzeni ostatnich 15 lat na terenie Polski zaczęły działać agencje reklamowe, mające na celu wprowadzanie i rozpowszechnianie marek produktów na rynku krajowym a także zagranicznym. Wiele zagranicznych korporacji założyło swoje filie na terenie naszego kraju tworząc zarazem konkurencje dla młodych rodzimych inwestycji. Do potentatów reklamy światowej wchodzą takie firmy jak:

Leo Burnett
Saachi&Saachi
Grey
BBDO
TBWA
DDB
McCann-Erikson
Low GGK
FCB
Publicis
J.Walter Thompson
Oglivy
Euro RSCG

Te 10 nazw to zaledwie czołówka branży agencyjnej, lecz zazwyczaj w wersji lokalnej duże organizacje wchłaniają małe, pozostawiając np. tylko nazwę miejscową filii.

Oto lista polskich agencji reklamowych:

Ad Fabrica FCB
Adv reklama
AHA
Artprom
AMS
Awangarda
Biuro Reklamy S.A.
E/B/D Interpartners
Euro RSCG Dialog
Euro RSCG New Europa
GREY
Grupa 66
Henyo – Behrendt
J. Walter Thompson Parintex
Leo Burnett
Low GGK
Mc Cann Ericson Worldgroup
NOS BBDO
Oglivy & Mather
Packard, Vance
Papagayo
Publicis
PZL
Saatchi & Saatchi Poland
Saatchi, Maurice i Charles
Scholz & Firends Warszawa
Studio A
Studio ARRM
TBWA/Warszawa
Upstairs Young & Rubicam

Poniżej zamieszczam krótki opis wybranych, krajowych agencji branży reklamowej

Ad Fabrica FCB
Opis: Ad Fabrica FCB, z siedzibą w Warszawie, należy do sieci Foot Cone & Belding Worldwide (FCB Worldwide), globalnej agencji reklamowej, obecnej w ponad 100 krajach (www.fcb.com) oraz do Interpublic Group of Companies (www.interpublic.com). Nagradzana wielokrotnie na festiwalach Crackfilm, Zlote Orly, Kreatura, Gulden Drum. Przykładowi klienci: Samsung, DaimlerChrysler, Herbapol, Perla Browary Lubelskie, Raiffeisen Bank Polska S.A., Leroy Merlin, S. C. Johnson.

Artprom
Opis: Agencja reklamowa z Krakowa, zajmuje się kampaniami multimedialnymi, poligrafią, rożnymi formami promocji, w tym identyfikacją wizualną firm. Dossier ze strony internetowej: prace dla Kredyt Banku, Schomburg, ABB, Naftobudowy S.A., Krakowskiego Parku Technologicznego.
Na stronie internetowej znajduje się następująca konkluzja:
Często zadajemy sobie pytanie, w jakich posunięciach promocyjno - reklamowych umiejscowiony był sukces, który odnieśliśmy lub też, gdzie należy go szukać przygotowując się do wprowadzenia produktu, bądź usługi na rynek. Specjaliści odpowiadający za badania rynku opracowują rzetelne analizy, pracownicy działów kreacyjnych tworzą zaskakujące oryginalnością komunikaty reklamowe, a ze skutecznością bywa różnie. Coś zawodzi! Pytanie, Co?!
Sztuka promocji, zwrot tak często ostatnimi czasy nadużywany przez ludzi zawodowo zajmujących się promocją. Czy reklama jest sztuką? Jeżeli jej projektantów nazywamy twórcami, a nie wytwórcami, to być może jest. Wartością dzieła otwartego, a takim jest dzieło sztuki, pozostaje niejednoznaczność interpretacyjna, swoboda w utożsamianiu treści przekazywanych. Czy za taki efekt płaci zleceniodawca Agencji? Przecież chce, aby jego produkt był jednoznacznie utożsamiany z marką, a marka z produktem.
Odpowiedź - Reklama nie jest sztuką!!! Projekt kampanii reklamowej
i promocyjnej musi być zaplanowany w każdym detalu, zarówno na poziomie analizy finansowej, jak i strategii kreacyjnej. Całość musi być wynikiem dogłębnej analizy, stając się przez to spójną. Reklama jest odzwierciedleniem ludzkich potrzeb, a te są realnym światem, tak, więc
i reklama musi być rzeczywistością. Sztuką jest umiejętność pracy nad promocją, sposób myślenia o firmie, produkcie, o reklamie.
Tym i niczym innym jest artprom-otion, i jest do Państwa dyspozycji.

Biuro Reklamy S.A.
Opis: Agencja full service ale od lat kilku specjalizująca się głównie w organizacji targów. Na rynku od początku lat 90.
Oto, w jaki sposób przedstawia opisuje działalność firmy Sławomir Majdan, Dyrektor Naczelny Biura Reklamy S.A.
Od ponad dziesięciu lat zbliżamy ludzi i firmy.
Są cztery lub pięć rzeczy, których nauczyliśmy się przez te lata.
Po pierwsze, polska gospodarka jest jak żadna, poza niemiecką, zorientowana na targi, a skuteczność udziału w targach jest znacznie większa w krajach rozwiniętych.
Po drugie, w czasie stagnacji targi są jeszcze bardziej potrzebne przedsiębiorstwom i przynajmniej, tym, którzy nie histeryzują i nie tną w panice kosztów, a chcą nauczyć się żyć ze stagnacją.
Po trzecie, nie jesteśmy i nie chcemy być najwięksi, ale jesteśmy dostatecznie dużym przedsiębiorstwem, by organizować targi, które są rynkowymi liderami. Nie jesteśmy też na szczęście na tyle wielcy, by w odróżnieniu od targowych mastodontów, nie dostrzegać potrzeb pojedynczych klientów.
Po czwarte, targi są w Polsce potrzebne, ale najbardziej potrzebne są w stolicy, bo organizowanie imprez w Warszawie oznacza sprowadzenie targów tam, gdzie są odbiorcy zamiast wożenia odbiorców, tam gdzie są targi.
Po piąte, wystawcy uczą się szybciej od organizatorów targów, dlatego nasze imprezy muszą się wciąż zmieniać i zmieniają się.
Po z górą dziesięciu latach osiągnęliśmy pozycję największego organizatora targów w Warszawie, największego niezależnego operatora targowego w Polsce, a nasze targi ściągają największy odsetek wystawców zagranicznych.
Wszystko po to, by ludzie mogli u nas rozmawiać z ludźmi. Rozmawiać w interesach, dla zdobycia wiedzy, inspiracji albo dla przyjemności.
Biuro Reklamy S.A. co roku wykonuje ponad 12 tys. Metrów zabudowy na terenie całego kraju. Od ponad 10 lat zbiera laury za organizacje nawiększych i najbardziej prestiżowych imprez.Wśród ich klientów znajdują się: Cannon Polska, Amd, Biesterfield, Gaz de france,
GPAP w Warszawaie S.A., Lexmark, Ministerstwo Finansów, Karen Notebook S.A.

Euro RSCG Dialog
Opis: Mająca swoje korzenie we Francji agencja EURO RSCG na początku lat 90-ych otworzyła filię warszawską. Działająca od kilku lat krakowska agencja reklamowa Dialog, znalazła się w objęciach Francuzów.
Połączone firmy specjalizują się w usługach z zakresu through-the-line i marketingu bezpośredniego. Usługi: direct marketing (full service), direct response, programy lojalnościowe i CRM, sampling/events na terenie całego kraju, promocje sprzedaży i reklama w punktach sprzedaży, opracowanie strategii marki, reklama klasyczna, obsługa medialna (through-the-line).

GreyHistoria
Grey otworzył biuro w Warszawie w 1992 r. i zawsze był jedną z dziesięciu najlepszych agencji w Polsce. Grey Global Group jest jedną z największych organizacji reklamowych na świecie i jest jedyną niezależną agencją pośród największych 10-ciu. Grey, założony w 1917 roku w Nowym Jorku, rozrósł się do rozmiarów światowej sieci zatrudniajcej ponad 10 000 ludzi w 415 biurach mieszczących się w 88 krajach świata.
Fresh Ideas Daily
Grey Warszawa używa symbolu pomarańczy i sloganu Fresh Ideas Daily. Pomarańczowy jest naszym kolorem korporacyjnym, a sam owoc symbolizuje świeżość. Pomysły to jest to, co sprzedajemy, a ponieważ rynek jest wymagający, codziennie wymyślamy nowe. Dzięki takiej postawie nasza agencja jest pełna energii, entuzjazmu i witalności.
Podejście holistyczne
W wymagających czasach konwencjonalna reklama nie wystarcza by zbudować silne marki i zapewnić im wysoką świadomość. Nasze holistyczne podejście zaczyna się od projektowania opakowań, poprzez wszystkie media w tym także internet i kończy na nowatorskich wynalazkach synergicznie komunikujących markę.
Opis: Biuro w Warszawie od 1992 r. Zawsze w dziesiątce najlepszych agencji w Polsce. Grey Global Group to jedna z największych organizacji reklamowych na świecie. Powstała w 1917 roku w Nowym Jorku i rozrosła się do rozmiarów światowej sieci zatrudniającej ponad 10 000 ludzi w 415 biurach i 88 krajach świata. Grey Warszawa proponuje tzw. „podejście holistyczne”: w wymagających czasach konwencjonalna reklama nie wystarcza by zbudować silne marki i zapewnić im wysoką świadomość. Holistyczne podejście zaczyna się od projektowania opakowań, poprzez wszystkie media w tym także internet i kończy na nowatorskich wynalazkach synergicznie komunikujących markę.

Henyo – Behrendt
Opis: Agencja o wyrobionej już marce i dużych aspiracjach. Kolory, kształty, litery, słowa, fotografia, ruch, dźwięk - od lat tworzą z nich Nową Sztukę Reklamy. Za środki uzyskane z jej sprzedaży kupują wiedzę, nowe umiejętności i nowe narzędzia. O sobie piszą - „Większość dyrektorów marketingu wita się z nami w taki sposób: Nasza sytuacja jest bardzo nietypowa - Kochamy ich za to”.

J. Walter Thomson Parintex
Opis: Pierwsza agencja reklamowa na świecie - powstala w 1864 roku. Od 102 lat współpracuje z Unileverem, od 73 z Kellogsem, Nestle i Craft Jacobs, od 60 z Fordem. “Rewolucja informacyjna zmienia świat na naszych oczach. Klienci decydują o wyborze tej czy innej marki na podstawie coraz bardziej złożonych przekazów. Mają przy tym dostęp do coraz bardziej rosnącej ilości danych, wśród których częstokroć czują się zagubieni. W obliczu tej informacyjnej klęski urodzaju konsumenci będą zwracać się ku markom uznanym, którym mogą zaufać. Kluczowe znaczenie w tym procesie mają idee – takie, które danej marce pozwolą się zmienić i wznieść ponad informacyjny zamęt”

Leo Burnett
Opis: Wyróżniająca się agencja sieciowa, należąca do Pubkicis Group, z filią w Warszawie. Pierwsza agencja z Polski, która sięgała po laury na najbardziej prestiżowym Festiwalu Cannes Lions. Pełna nazwa tej międzynarodowej agencji z kilkudziesięcioma filiami brzmi Leo Burnett Worldwide. W Polsce działa pod nazwą Leo Burnet Group, w skład jej wchodzą:
Leo Burnett Warsaw
G7
PZL (nazwa od Przybora, Zaniewski - niegdyś wyróżniających się szefów kreatywnych w agencji Grey) oral Ltd.
Starcom (dom miediowy)
Starlink (dom mediowy)
iLeo (agencja BTL oraz interaktywna)
Na pozór wydaje się to dość trudną materią, kilka wielkich sieci, w nich mniejsze, w ramach tych mniejszych agencje specjalizujące się w ściśle określonych obszarach reklamowego biznesu. Liczba "klonów" w ramach jednej sieci wynika z potrzeby pewnej specjalizacji, łączenie w sieci ma tę zaletę, że jednego klienta można obsługiwać na wielu rynkach itd.

PZL
Opis: Nazwa agencji pochodzi od Przybora Zaniewski Ltd. Obaj byli przez wiele lat szefami kreacji w Grey Warszawa. Po odejściu z międzynarodowej agencji sieciowej założyli w 1999 roku własna firmę. PZL jest agencją reklamową full service zatrudniającą już ponad 30 osób i z powodzeniem konkurującą o największe budżety z agencjami sieciowymi. Za kampanię piwa Dębowe PZL otrzymal główną nagrodę w konkursie EFFIE 2003, festiwalu oceniającym reklamy według kryterium skuteczności. Agencja nagradzana także na innych festiwalach reklamy oraz przez Media & Marketing Polska.

McCann Erickson Worldgroup
Opis: "Agencja rozwija się szybciej, jeśli bardziej koncentruje się na rozwoju swoich Klientów niż swoim własnym” – te słowa wypowiedział prawie 100 lat temu założyciel McCann Erickson, Harry K. McCann.
Od 1991 roku na rynku polskim. W skład grupy wchodzi kilka specjalistycznych firm. Zentropy Partners tworzy interaktywne rozwiązania będące częścią działań marketingowych oferowanych przez grupę McCann Erickson. Polski oddział Universal McCann, jednej z największych na świecie sieci domów mediowych, początkowo jako dział mediów agencji McCann Erickson, a od 2000 roku jako samodzielny dom mediowy wchodzący w skład grupy McCann Erickson. MRM/Momentum, agencja świadczącą kompleksowe usługi w zakresie marketingu BTL, w tym: marketingu bezpośredniego, field i event marketingu oraz promocji sprzedaży. PRisma Communications Sp. z o.o. niezależna agencja Public Relations, należąca do sieci McCann Erickson Worldgroup, na polskim rynku od 1997 roku. Specjalista w dziedzinach Budowania Marki i Repozycjonowania. McCann Worldgroup odpowiada na rosnące potrzeby swoich klientów zapewniając szeroki zakres zintegrowanych rozwiązań komunikacji marketingowej. W skład grupy wchodzi pięć spółek należących do światowych sieci, które specjalizują się w różnych kanałach komunikacji. Spółki te współpracują ze sobą, używając firmowych narzędzi zarządzania strategicznego, które składają się na koncepcje Creating Demand ChainTM(Tworzenie Łańcucha Popytu). Dzięki realizowaniu przez poszczególne firmy jednego celu, jakim jest kreowanie popytu, McCannowski Demand Chain zapewnia: spójną wizję rozwoju biznesu, skupienie wszystkich działań firmy na strategii marki, wytyczanie precyzyjnych celów marketingowych oraz optymalizacje środków marketingowych.

Studio A
Opis: Agencja typu full service z Katowic. Na rynku istnieje od lat 90-ych. Najbardziej znaną agencją ze Śląska jest Diskau, w której zarządzie zasiada Leszek Stafiej, m.in. były dyrektor McCann – Erickson, współzałożyciel radia Zet czy też autor teleturnieju,,Miliard w rozumie”

Ogilvy & Mather
Opis: Międzynarodowa sieć, w Polsce od początku lat 90-ych. Częścią polskiego oddziału jest m. in. niezależna kilka lat temu i znana z oryginalnych kampanii reklamowych Grupa66(m.in. kampanie dla Volvo). Ogilvy & Mather koncentruje się na brandach. "Agencja definiowana przez jej oddanie marce" - to pierwszy nagłówek, na jaki się natkniemy na ich stronie intermetowej.

Saatchi & Saatchi Poland
Opis: Od 1991 roku na rynku polskim. Wiodąca sieć międzynarodowa skupiająca 152 agencje w 92 krajach, zatrudniająca ponad 7 tys. osób. Glówni klienci: Wedel, Bank Millennium, Era, Okocim, Carlsberg, Toyota.

Tak po krótce przedstawia się schemat rynku agencji reklamowych w Polsce. Należałoby tu ponadto przytoczyć firmę AMS. Obecnie jest to największa i najpotężniejsza w kraju agencja reklamy zewnętrznej, należąca do wydawnictwa Agora.

Materiały do opracownia tematu pochodzą z forum WSR, stron www agencji reklamowych, listy dyskusyjnej alt.aa.dibrr.can, oraz wybranych zagadnień z Historii Mediów i Reklamy prowadzonych przez W. Pławskiego

Behemot
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 244
Rejestracja: 15 lis (pn) 2004, 01:00:00

Post autor: Behemot » 23 kwie (ndz) 2006, 07:40:59

NOWA NISZA-NOWY TREND W MARKETINGU

„BusinessWeek” nazwał to „Znikającym rynkiem masowym”, w „Wired Magazine” pisano o „Straconych chłopcach” oraz o „Długim ogonie”. Inni mówią o „Niszomanii”, „Utkwionych pośrodku” czy o „Chaosie utowarowienia”. Trendwatching.com nadał temu nazwę NOWA NISZA.
Nowe fortuny zbijane będą na obsłudze nowych nisz! I choć może trąci to nieco grą słowną, jest to trend o szerokim i bogatym podłożu budowanym przez lata. Nawet jeśli więc to, co opisujemy poniżej, wygląda znajomo, już najwyższy czas włączyć do firmowego słownika oraz do strategii biznesu termin NOWA NISZA.



Zwrot w kierunku wszystkiego co niszowe powinno oczywiście odsyłać naszą uwagę ku takim megatrendom jak POKOLENIE C, MASSCLUSIVITY, MASTERS OF THE YOUNIVERSE itd.

Jakie zjawiska przyczyniły się do powstania NOWEJ NISZY?


1. Konsumenci są bardziej niż kiedykolwiek przedtem zindywidualizowani. Każdy z nich oczekuje, że każda dobra usługa i każde nowe doświadczenie będą odpowiadały jego wyjątkowemu i jakże ważnemu „własnemu ja”. W cień odeszły tradycyjne podziały demograficzne, wyraźne klasy konsumentów. Tak to już jest w świecie MISTRZÓW YOUNIVERSE.

Skończyły się również czasy, w których – jak to błyskotliwie ujął „BusinessWeek” – „ideałem było nie samo nadążanie za Kowalskimi, ale po prostu bycie Kowalskim”. W świecie NOWEJ NISZY, w którym upadek instytucji i ich skostniałych konwencji wyrwał z uśpienia ruch na rzecz uznania ważności jednostki, w którym wszystko toczy się wokół „ja”, „mnie” i „moje” (z lepszym lub gorszym skutkiem) i w którym poczucie wyjątkowości przydaje konsumentom statusu – zakwalifikowanie do mas to koszmar dla każdego z nich. Wspomnijmy tu choćby o trendach GRAVANITY i MASSCLUSIVITY.

Jest co prawda kilka produktów, które są masowo pożądane i nadal jednoczą duże grupy konsumentów, mowa tu m.in. o iPodzie, telefonach Nokia czy Mini Cooperze. I one jednak, co bardzo prawdopodobne, będą przystosowywane do osobistych wymagań klienta, gdy tylko opuszczą magazyn, stronę internetową czy sklep.

Konsumenci są teraz również bardziej doświadczeni. Z wprawą przebijają się przez nawał nieistotnych informacji, ignorują reklamy i wiedzą, czyja jakość i poziom cen są właściwe. Z zaangażowaniem polują na oferty najlepsze z najlepszych, a te rzadko kiedy przeznaczone są dla mas. (Jedyna masowość, z jaką mogą się pogodzić, dotyczy dóbr mało dla nich istotnych, które można tanio nabyć np. w Aldi czy WalMarcie). Jak wykazuje Chris Anderson, autor doskonałego artykułu pt. „Długi ogon”, jedyne uzasadnienie dla masowego pojęcia „hitu” opierało się na przebrzmiałym obecnie poglądzie, że coś, co dobrze się sprzedaje, w sposób oczywisty musi być dobre.

Teraz, gdy konsumenci ze swobodą zbaczają z utartych szlaków, a w dodatku coraz łatwiej im te szlaki opuszczać (dzięki ci, Internecie!), często odkrywają, że ich gusta nie są tak powszechnie podzielane, jak im się wydawało. Masowa popularność oparta była bardziej na dostępności (pamiętajmy o ograniczonych budżetach marketingowych, ograniczonej ilości miejsca na półkach, ograniczonej liczbie kanałów komunikacji i o prawie zerowej dostępności informacji) niż na bezwzględnych prawach natury, które mówią: to jest „dobre”, a tamto jest „złe”.



Nic dziwnego, że rynkowi gracze w dziedzinach handlu i hotelarstwa, którzy znaleźli się na pierwszej linii w rewolucji najlepszych z najlepszych, błyskawicznie otwierają wyspecjalizowane sklepy i inne specjalne miejsca. Do podmiotów takich należą m.in.: brytyjska White Company (patrz wyżej), która sprzedaje akcesoria domowe wyłącznie w kolorze białym, Rice to Riches (Ryż dla bogaczy!) z Nowego Jorku (pudding ryżowy w 20 smakach, w tym klonowy z suszonymi na słońcu jagodami – choć klon należy do gatunków zagrożonych), a także szybko rozwijająca się firma Oil and Vinegar (25 rodzajów oliwy z oliwek).

Na Zachodnim Wybrzeżu USA kolejną inicjatywą spod znaku NOWEJ NISZY są regionalne włoskie restauracje: od A16 z San Francisco, serwującej wyłącznie potrawy z Kampanii i jej stolicy, Naples, do Locanda Veneta z Los Angeles i Genoa w Portland (źródło: Debra Mustain, Springspotters).

Hotelarstwo? Hotel Block w Tahoe Lake specjalnie wita amatorów snowboardu (patrz aktualizacja MARKOWE MARKI), a niezliczone hotele B&B na całym świecie (każdy z własną stroną internetową) starają się wychodzić naprzeciw wszelkim nietypowym stylom życia i wszystkim znanym ludzkości skłonnościom i upodobaniom.

Wszystko to jednak blednie w porównaniu z oddziaływaniem NOWEJ NISZY w świecie wirtualnym.

2. Pełna jasność co do zaopatrzenia, cen, poleceń i opinii PLUS blisko milion użytkowników – daje w sumie fascynującą sieciową grę kojarzącą niewiarygodnie wyspecjalizowane oferty z równie sprecyzowanymi wymaganiami klientów NOWEJ NISZY. Można wybierać wśród milionów sprzedawców z eBay, oferujących rzeczy od oczywistych po najdziwniejsze. Można zanurzyć się w oceanie muzyki w iTunes, w świecie książek w Amazon.com, w bogactwie filmów i dokumentów w Netflix. Albo wejść w Nicheflix, jeśli ma się ochotę na coś bardziej niekonwencjonalnego. Albo odwiedzić Mandy May, pierwszą na świecie wypożyczalnię DVD specjalizującą się wyłącznie w babskim kinie (źródło: Aisha Jordan, Springspotters).



Ci, którzy poszukują ludzi, nie rzeczy, lądują na niszowych stronach randkowych takich jak cyclingsingles.com, winesingles.com, datemypet.com, singlerepublican.com czy democraticsingles.com (źródło: ABC News). Poszerza się wybór także w ramach tych już niszowych kategorii: np. single wyznania żydowskiego przeszukują jdate.com, jewishcafe.com, jewishmingle.com, gefiltefishing.com lub frumster.com.

Dodajmy do tego jeszcze prawdziwą rewolucję w dziedzinie systemów lokalizujących (zob. trend GOTOWI, BY POZNAWAĆ), dających dostęp do informacji na poziomie lokalnym i naprawdę osobistym, a także upowszechnianie się wyszukiwania użytkowników o podobnych profilach (collaborative filtering). Rozwiązania w stylu: „klienci, którzy kupili tę pozycję, nabyli także...” są obecnie istotną wskazówką dla konsumentów brnących coraz głębiej w gąszcz katalogów i baz danych. I w ten sposób zjawisko NOWEJ NISZY nie tylko pozwala im odchodzić od tego, co już znają, ale wręcz aktywnie ich do tego zachęca.
PS. Więcej na ten temat przeczytać można w opisie trendu TWINSUMER.

3.
Nowe procesy produkcji, dystrybucja masowa (!), technologie, kanały komunikacji, wszystko to umożliwia wyzyskanie efektów ekonomii skali oraz pozwala stworzyć i wyemitować dosłownie wszystko, niezależnie od rodzaju i rozmiaru pliku.

Chiny. Indie. Europa Wschodnia. Odtwarzacze DVD za 29 dolarów. Kontenerowce o wyporności 8.530 TEU produkowane przez Hudong-Zhonghua Shipbuilding Group. Airbus 380. Co tydzień nowe kolekcje Zary i H&M. Podcasting. Wirtualne światy. 254 kanały telewizyjne. Google AdWords.
Wygląda na to, że jedyna „masa”, jakiej nadal warto poświęcać uwagę, to mnóstwo miejsca na wirtualnych półkach (magazynowanie produktów już nie wiąże się z kosztami) i obfitość kanałów komunikacji. Precyzyjny komunikat reklamowy i jeden jedyny produkt dla konkretnego odbiorcy? Wkrótce możemy tego doświadczyć.

Czy wszystko sprowadza się zatem do tego, że dotychczasowi producenci idą w końcu po rozum do głowy? Nic podobnego.



4. Nowi producenci, w tym miliony przedstawicieli POKOLENIA C, wprowadzają do Sieci całe gigabajty niszowej zawartości [...] i sprzedają ją w mikrospołecznościach odbiorców. Być może najistotniejszą ze wszystkich możliwości niesionych przez zjawisko NOWEJ NISZY jest ta, że zwykli konsumenci mogą występować także jako producenci. Wyposażeni za niewielkie pieniądze w profesjonalny sprzęt, oprogramowanie, umiejętności oraz własne sklepy i salony wystawowe, już teraz produkują mnóstwo nowych dóbr: książek, artykułów, piosenek, zdjęć – pomnażając dzięki temu swe i tak już krociowe zyski.

Tymczasem setki tysięcy twórców blogów już przedstawiły sklepy oferujące „masówkę” jako nudne fabryki z przewidywalną i tępą ofertą „jeden model dla wszystkich”. Czego nam więc potrzeba? Rzemiosła! Nie tylko świat technologii oddaje profesjonalne narzędzia w ręce amatorów. NOWA NISZA stopniowo będzie stawać się zjawiskiem z pogranicza redpaper.com, lulu.com, boundlessgallery.com i POKOLENIA C. Tylko że jeszcze tego nie widać.

MOŻLIWOŚCI
Opisane wyżej przykłady nie należą oczywiście do nowości, a w dodatku są niekompletne (wkrótce część 2). Czymś nowym jest jednak tempo, w jakim zjawisko NOWEJ NISZY zbliża się do swego punktu kulminacyjnego (o ile możemy zaryzykować stwierdzenie, że już go osiąga). Do otwarcia potrzeb konsumentów na NOWĄ NISZĘ zarówno w skali globalnej, jak i lokalnej można użyć wszystkiego. NOWA NISZA oczywiście wciąż się tworzy, z każdego punktu widzenia. Poza tym jest to po prostu sposób myślenia. Dalsze traktowanie nisz jako obszarów niedochodowych lub co gorsza niepopularnych może oznaczać rynkowe samobójstwo. Należy się spodziewać, że sile NOWEJ NISZY ulegną wszystkie znaczące dziedziny biznesu: reklama, wydawnictwa, telewizja, producenci żywności, hotelarstwo, usługi matrymonialne i kojarzące pary, rozrywka, elektronika, badania, usługi finansowe itd. Masowość nadal będzie potrzebna: w zakresie tanich dóbr czy dla zaspokajania nagłych potrzeb przynależności do większej grupy. Coś naprawdę dobrego i pożądanego nadal będzie miało szansę na odbiór masowy. Ale będzie to masowość z wyboru, a nie z braku lepszego wyboru.

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12702
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Shrek wychwala zalety bycia zielonym

Post autor: s_wojtkowski » 28 kwie (pt) 2006, 10:55:57

Shrek wychwala zalety bycia zielonym by Jakub Kołodziejak

Jeśli ktokolwiek został stworzony potworem w wojnie o dziecięcą otyłość, to musi być Shrek. Zielony Ogr został przedstawiony publiczności przez Sen. Tom Hanks jako „manipulujący podatnymi na dokonywanie niezdrowych wyborów dziećmi”. Jednakże teraz McDonalds’s daje biednemu Shrekowi szanse na odkupienie.

Sporządzony w napiętych terminach, Raport oddany Instytutowi Medycyny, nakazuje marketerom rynku żywności posługiwanie się licencjonowanymi postaciami dziecięcych bohaterów tylko w celu promowania zdrowej żywności. McDolnald’s miał już w swoich planach użycie Shreka do promowania swoich inicjatyw „równowagi energetycznej”. Podczas gdy producent Fast Foodu nie mówi, jeszcze jak zwiąże się z tą postacią w momencie wypuszczenia Shreka 3 w 2007 roku, logicznym wydaje się, że będzie reklamował sałatki. „Shrek mówi, że to dobrze być zielonym. „Jest w tym dobry potencjał”, stwierdził Jeffrey Katzeneberg SKG CEO z DreamWorks Animation, w momencie, w którym powiadomiono o współpracy.

W takim układzie Shrek zostanie masowo wyeksponowany w sieci 31.000 punktów i pomoże McDonald’s promować „To jest to ,co jem i to co robię” - korzyści równowagi energetycznej.

„Rozmawialiśmy i rozmawiamy z naszymi zajmującymi się promocją partnerami o priorytetach w zakresie zrównoważonego i aktywnego stylu życia i o tym, jak możemy pracować razem”, powiedziała McDonald’s VP – corporate communictions Bridget Coffing, podkreślając korzyści wypływające z wczesnej fazy koncepcyjnej. „Jak się okazuje pozostaje to zauważone. Jesteśmy o 18 miesięcy oddaleni od Shreka.”

ODPOWIEDZ