Co nas wnerwia na codzień?
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Ekspert
- Posty: 1496
- Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00
-
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
Na czele organizacji
Jak byś chciał wiedzieć w ostatniej książce wydanej niestety nie pamiętam przez kogo, ale to był ktoś z Watykanu kto widział jak nasz Papież żył, możesz sobie dokładnie poczytać, bo to jest męczeńska droga. Jan Paweł II w Watykanie był sam oprócz Dziwisza nikogo nie miał, od operacji biodra cierpiał niemiłosiernie z każdym krokiem dlaczego bo mu źle biodro złożyli, zapominali podawać mu leki jak sobie przypominali dawali mu te wszystkie zapomniane naraz. Jak Dziwisza nie była nie miał się do kogo odezwać z kimś wymienić przynajmniej 5 słów bo go tam tak naprawdę nienawidzili za to że jako pierwszy przełamał to iż nie był Włochem. Gdzie ta organizacja o której piszesz
Dobroć weź mnie nie rozśmieszaj bo wystarczyło na niego spojrzeć, to był taki człowiek który nie musiał się odezwać a ta dobroć i ciepło same biły z jego twarzy. Jak do niego same dzieci lgneły, to było poprostu piękne i urzekające. Chcesz żebym wymienił cuda z tego co wiem jedno uzdrowienie jest, ale i cudem można nazwać iż wogóle taki człowiek był, to co robił za życia pomagał wszystkim i nie będąc Papieżem i będąc. Był zupełnie czysty. A na koniec ta cała jego męka którą opisuję wspomniana przeze mnie książka i to co widzieliśmy na gołe oczy jego wyraz twarzy ogromnego cierpienia gdy próbował się odezwać to wszystko jest wspólczesnym odkupieniem naszych grzechów. Moim zdaniem umarł za nasze grzechy i to jest wielka świętość.


-
- Loża WSR
- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
dajcie sobie spokój .
zaczeło się od kwesti komunikacji a Wy rozpędziliście burzę.
powiem tak , każdy z nas jest inny i każdy z nas bedzie miał inne podejscie do róznych spraw a w tym momencie chodzi o religię.
religia to temat rzeka i niestety bardzo często powoduję że dochodzi do kłótni.
jeszcze raz Wam mówię dajcie sobie spokój
zaczeło się od kwesti komunikacji a Wy rozpędziliście burzę.
powiem tak , każdy z nas jest inny i każdy z nas bedzie miał inne podejscie do róznych spraw a w tym momencie chodzi o religię.
religia to temat rzeka i niestety bardzo często powoduję że dochodzi do kłótni.
jeszcze raz Wam mówię dajcie sobie spokój
-
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
A wracając do pisania zwykłego ba to i ja ostatnio walczyłem z tym może trochę mi się udało zmniejszyć to zjawisko ale nie za wiele, tak dla twojej wiadomości. Sorry ale ja tak jak ty konkretnie i na temat nie mam ochoty pisać, by zostać zauważonym wolałbym bym pisać coś interesującego, intelektualnego a nie jakieś właśnie pierdoły które mają być kontowersyjne, bo na przekroju czasu to zaobserwowałem u ciebie, po mza tym mi rozgłos nie potrzebny ja jestem sobą i za rozgłosem nie przepadam
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 183
- Rejestracja: 17 maja (śr) 2006, 02:00:00
Z jednej strony zgadzam się z czescią poglądów CASA, ale przecholowałeś z tym "zbrodniczym" związkiem. Można wytykać kult jednostki, mozna nabijać się ze słomianej miłośc do JP2, zupełnie zaslepionych mediów itp. ale nie powiedział bym że JP2 mógł w jaki kolwiek sposób być "zbrodniarzem".
IMHO to żaden z was nie podał jakiegoś merytorycznego argumentu tylko kieruje wami własny emocjonalny stosunek do kosciola.
IMHO to żaden z was nie podał jakiegoś merytorycznego argumentu tylko kieruje wami własny emocjonalny stosunek do kosciola.
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
A no wiec wlasnie ... niestety ... ale co by się nie rozwodzić to tylko wrzuce pewien "okołotematyczny cytat" :zielonyszerszen pisze:religia to temat rzeka i niestety bardzo często powoduję że dochodzi do kłótni.
"Większość ludzi wyznaje politykę "oko za oko", "życie za życie", znaną we wszechświecie ze swej głupoty. Budda i Chrystus myśleli inaczej, ale buddyści i chrześcijanie nie dbają o to.
Ludzie... Aż trudno uwierzyć, że wciąż istniejecie."
K-PAX (2001)
scenariusz: Charles Leavitt

-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Widzisz Kali "interesujące" to pojęcie dość względne... no ale do rzeczy ... jestem na tym forum już od dość dawna i wybacz mi ale mam wrazenie ze ciezko zwrocic jest na siebie uwage czyms "intelektualnym" ... wiekszosc takich rzeczy albo przez dużą część nie jest wogole czytana lub tylko pobieżnie; a o zabraniu glosu czy też komentarzu mozna wrecz zapomniec.Kali pisze:(...) by zostać zauważonym wolałbym bym pisać coś interesującego, intelektualnego a nie jakieś właśnie pierdoły które mają być kontowersyjne (...)
-
- Ekspert
- Posty: 1496
- Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00
Czy przeholowałem? Nie wiem. Żadna oragnizacja na świecie, i temu akurat nikt nie moze zaprzeczyć, nie ma na swoim sumieniu tyle ofiar, co Kościół Katolicki. A JP2 zbrodniarz? Dlaczego nie? Jesli założymy, że Al-Kaida jest organizacją terrorystyczną, to czy BinLaden przsestanie być terrorystą, bo jest za jej członków uważany za doskonałego?dF pisze:Z jednej strony zgadzam się z czescią poglądów CASA, ale przecholowałeś z tym "zbrodniczym" związkiem. Można wytykać kult jednostki, mozna nabijać się ze słomianej miłośc do JP2, zupełnie zaslepionych mediów itp. ale nie powiedział bym że JP2 mógł w jaki kolwiek sposób być "zbrodniarzem".
IMHO to żaden z was nie podał jakiegoś merytorycznego argumentu tylko kieruje wami własny emocjonalny stosunek do kosciola.
Konkrety? Bardzo proszę:
I. Cztery, może trzy lata temu: list do hierarchów Kościoła w USA nakazujący chronić księży pedofilów, grożący ekskomuniką za wygadanie się, a ofiarom nakazujący przebaczenie "w Chrystusie". Pięknie.
II. Jednoznaczna postawa wobec antykoncepcji: miliony ludzi poniżej minimum socjalnego, ogromna śmiertelność na AIDS, szczególnie w krajach trzeciego świata, gdzie przybywa rocznie najwięcej katolików: czyli misjonarze zamiast darmowych i pochwalanych prezerwatyw.
III. Aborcja: setki ofiar aborcji nielegalnych, dramaty kobiet gwałconych....
IV. Radio Maryja: w cywilizowanych krajach, za takie słowa jak na antenie Rydzyjka, zamyka siuę na wiele lat do ciężkich robót. "Nasz" papież był "sercem i duchem" z Radiem Maryja.
A dobroci jak nie widać, tak nie widać....
Że co, że się modlił o pokój na świecie? Też się modlę. Możecie zacząć stawiać mi pomniki. A propos:
V. Pycha: tylko najgorzej przez historię oceniani tyrani pozwalali stawiać sobie pomniki za życia. Komentarza nie trzeba.
A propo pokoju na świecie: skoro to taki autorytet i pełen dobra człowiek, czemu nie sięgnął po argumenty ostateczne? Czemu zawsze, jak potrzebny był rozjemca on był tylko "duchem i modlitwą"? A nie mógł Kwaśniewskiego i Busha np za mordę wziąć i zagrozić np ekskomuniką, jeśli nie przerwą wojny w Iraku? A skąd.... w końcu giną poganie, nieprawdaż? Ekumenizm, dobre sobie.
Co, że takimi sprawami powinny zajmować się świeckie organy zarządzania? To gdzie tu miejsce na jego autorytet? A w Polsce JP2 jest autorytetem najwyższym dla klas rządzących, zarówno z prawej jak i lewej strony, więc ustawodawstwo się nie zmienia.
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Gwoli ścisłości ...

"Żadna kultura nie może przeżyć, jeśli stara się być jedyną i wykluczającą inne" - Jan Paweł II
(wpis złożony w księdze pamiątkowej przy mauzoleum Mahatmy Gandhiego - pielgrzymka do Indii w listopadzie 1999)
No cóż ekumenizm przeszedł pewną drogę od swego źródła - oikumene - i obecnie to chyba bardziej po prostu ruch dążący do jedności chrześcijan zatem mam wrazenie wrecz nijak on ma się do kwestii "innowierstwa" - czyli mówiąć poprawnie religii i ruchów nie chrześcijańskich. Ale moge sie mylicCASE pisze:[...]A skąd.... w końcu giną poganie, nieprawdaż? Ekumenizm, dobre sobie.

"Żadna kultura nie może przeżyć, jeśli stara się być jedyną i wykluczającą inne" - Jan Paweł II
(wpis złożony w księdze pamiątkowej przy mauzoleum Mahatmy Gandhiego - pielgrzymka do Indii w listopadzie 1999)
-
- Loża WSR
- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Nie rozumiem Was jezdzicie po CASE jak po lysej kobyle 8O
Po primo to Case w realu ma identyczne poglady i to samo mowi co tu psize. No dobra moze bardziej dosadniej mowi niz pisze ale tego wymaga netykieta
Po drugie raczej nie chodzi o JP 2 zestawiajac ze stwierdzeniem zbrodniczy zwiazek tylko o B16
Teraz cos od siebie circa do polowy XX wieku papieze byli raczej postrzegani negatywnie? A czemu bo w sredniowieczu papiez mial armie i mogl robic kuku plus oglosic ekskomunike cale krolestwo. Czyli w wolnym przekladzie inne katolickie panstwa mogly sobie gwalcic palic i pladrowac wszystko co sie tam znalazlo tylko dlatego ze byli INNI
Fajnie nie? ale luzik teraz mamy podobnie, katolicyzm (nei chrzescijanizm)niedlugo dorowna neitolerancja swoja zydom a potem tym najgorszym ortodoksom - muzulmanom 
Kult Radia Maryja i rzad obecny tym trendom tylko pomagaja ciagle dolewajac oliwy do ognia. Pozniejsi papieze ekhm palili innych na stosach (inkwizycja - przyp autora) Ci inni to prawie ci sami co teraz zmienily sie tylko metody nei pali sie bo to jest nei humanitarne, ale publicznie krytykuje
(spoleczenstwo komunikacyjne). Od XVII wieku papieze tracac coraz bardziej wplywy zaczeli raczej hedonistyczny tryb zycia nei ingerujac raczej w sprawy panstwowe
Wreszcie XVIII wiek sprawil ze zajeli sie wreszcie nauka, pomoca potrzebujacym itd. co bylo kontynuowane jeszcze przez poprzednika JP2
JP2 jako pierwszy otworzyl kosciol dla wiernych. Zerwal ze schematem ze papiez jest osoba odizolowana prawie siweta, nei zmienil to i sprawil ze papiez wreszcie byl dla ludzi. Odbywal pielgrzymki i aktywnie bral udzial w procesie ekumenizacji roznych wiar
JP2 zawsze bedzie postacia kultowa nie tylko wsrod katolikow. B16 moze bedzie podobny, ale co jak co jest to papiez nawrocony bo jego mlodziencze lata spedzil w organizacji Jugend cos tam. Zreszta nie wazne co robil kiedys wazne ze teraz chce to naprawic szerzac dobro
Moze stac sie swoista nawet ikona wlasnie dzieki temu faktowi. (wszak 100razy bardziej liczy sie nawrocony grzesznik niz swiety)
Problem w tym ze papiez sobie, a nasi rodzimi katolicy sobie i nie mowie tu o katolikach ktorzy wiedza co to tolerancja i dobro. Mysle o katoholikach dla ktorzy stali sie juz sekta. Nie chdozi tu juz o pojecie MOHER ale o lduzi zagubionych we wspolczesnych czasahc, nienadazajacych za calymi tymi zmianami, ktorzy nei maja perspektyw tylko liczą na cud.
Co tu duzo gadac (pisac) badzcie toleranycjni bo jak teraz patrze to najbardziej antyklerykalny Case jest tym co to nei wiesza kotow na wszystkich ktorzy na niego skacza jak dzikie koty. Ludzie mniej jadu a wiecej dzialania. Religia ma laczyc nie dzielic.Jestem pewien ze gdyby w Polsce nei bylo tego calego Rydzyka i jego filozofii. Nei bylo by tego syfu co teraz. Ani nei bylo by narodowcow w tak ortodoksyjnej formie ani przesadnych gejow szpanujacych swoja innoscia. Nie byloby ich bo nikt by sie tym zjawiskiem nei przejmowal za czym idzie nei nakrecalaby sie ta spirala
Amen 8O
holy crup ale sie rozpisalem to prawie tyle co za starych dobrych czasow
Po primo to Case w realu ma identyczne poglady i to samo mowi co tu psize. No dobra moze bardziej dosadniej mowi niz pisze ale tego wymaga netykieta

Po drugie raczej nie chodzi o JP 2 zestawiajac ze stwierdzeniem zbrodniczy zwiazek tylko o B16

Teraz cos od siebie circa do polowy XX wieku papieze byli raczej postrzegani negatywnie? A czemu bo w sredniowieczu papiez mial armie i mogl robic kuku plus oglosic ekskomunike cale krolestwo. Czyli w wolnym przekladzie inne katolickie panstwa mogly sobie gwalcic palic i pladrowac wszystko co sie tam znalazlo tylko dlatego ze byli INNI


Kult Radia Maryja i rzad obecny tym trendom tylko pomagaja ciagle dolewajac oliwy do ognia. Pozniejsi papieze ekhm palili innych na stosach (inkwizycja - przyp autora) Ci inni to prawie ci sami co teraz zmienily sie tylko metody nei pali sie bo to jest nei humanitarne, ale publicznie krytykuje





Problem w tym ze papiez sobie, a nasi rodzimi katolicy sobie i nie mowie tu o katolikach ktorzy wiedza co to tolerancja i dobro. Mysle o katoholikach dla ktorzy stali sie juz sekta. Nie chdozi tu juz o pojecie MOHER ale o lduzi zagubionych we wspolczesnych czasahc, nienadazajacych za calymi tymi zmianami, ktorzy nei maja perspektyw tylko liczą na cud.
Co tu duzo gadac (pisac) badzcie toleranycjni bo jak teraz patrze to najbardziej antyklerykalny Case jest tym co to nei wiesza kotow na wszystkich ktorzy na niego skacza jak dzikie koty. Ludzie mniej jadu a wiecej dzialania. Religia ma laczyc nie dzielic.Jestem pewien ze gdyby w Polsce nei bylo tego calego Rydzyka i jego filozofii. Nei bylo by tego syfu co teraz. Ani nei bylo by narodowcow w tak ortodoksyjnej formie ani przesadnych gejow szpanujacych swoja innoscia. Nie byloby ich bo nikt by sie tym zjawiskiem nei przejmowal za czym idzie nei nakrecalaby sie ta spirala

Amen 8O
holy crup ale sie rozpisalem to prawie tyle co za starych dobrych czasow
