Bezsennosc

seize · Post autor: **seize** » 04 cze (ndz) 2006, 04:47:31

No prosze ależ dziś wstał poranek o delikatnym zabarwieniu błękitu

Magdalena · Post autor: **Magdalena** » 04 cze (ndz) 2006, 08:30:27

błękitu?? jak sie przebudziłam na moment...co wyjątkowo nie bylo latwe

tobył na samej lini horyzontu taki pomarańczowy z różem...ladniutkie bylo, ale lyknelam butelke wody i zasnelam

seize · Post autor: **seize** » 04 cze (ndz) 2006, 08:36:41

Nom był błękit ale .. potem zrobilo sie szaro-sine i juz nie bylo fajne

Magdusia · Post autor: **Magdusia** » 04 cze (ndz) 2006, 12:06:02

a ja spałam, nie podglądałam pana niebo i pana poranek

zielonyszerszen

ja dziś miałem nie przespaną noc, poniewaz najmłodszy domownik nie mógł dziś spać więc nie było kolorowo.
najfajniesze jest to, że jak ja wychodziłem do pracy o 7.15 to on jeszcze spał i z tego co się dowiedziałem wstał dopiero o 10.00.
takiemu to dobrze

seize · Post autor: **seize** » 08 cze (czw) 2006, 04:18:02

E tam Pan Niebo dziś też się ładnie prezentuje : taki niebieskie i lekko nawet purpurowe zabarwienie. A Pan Poranek to nie wiem jakoś szybko biegnie i ciężko mu się przyjrzeć

Magdalena · Post autor: **Magdalena** » 09 cze (pt) 2006, 03:17:15

znowu

od pol godziny nie spie

8O

...czy to jest jakas klatwa?? ...no coz plus jest taki, ze mama bedzie spac przez najblizsze 2 godziny, wiec moge sobie zajarac

seize · Post autor: **seize** » 09 cze (pt) 2006, 03:21:42

ech ... no znowu ...

ale dzis niebo jest żywo-granatowo-sine ...

Magdalena · Post autor: **Magdalena** » 09 cze (pt) 2006, 06:31:18

co ty z tym niebem?? bylo bardzo ladnie blekitno rozowe...przynajmniej u mnie :]

seize · Post autor: **seize** » 09 cze (pt) 2006, 06:43:38

Odpowiedz będzie banalna ale szczera aż do bólu : lubie oglądać niebo

zielonyszerszen

a ja dziś przespałem noc jak male dziecko
położyłem się spać o 24.30 i obudziłem się dopiero o 7.30

czuję sie jak młody Bóg

Happy · Post autor: **Happy** » 09 cze (pt) 2006, 09:01:50

No ja też w miarę wyspałam się dziś, ale budzik bezlitośnie zadzwonił o 6.40!

A mogłam sobie jeszcze pospać trochę...

Magdalena · Post autor: **Magdalena** » 09 cze (pt) 2006, 09:40:04

zielonyszerszen pisze:a ja dziś przespałem noc jak male dziecko
położyłem się spać o 24.30 i obudziłem się dopiero o 7.30
czuję sie jak młody Bóg

czyli siły do kibicowania masz...a telewizorek

zielonyszerszen

Magdalena pisze: czyli siły do kibicowania masz...a telewizorek

wielki na ścianie w dużym pokoju u kolegi
ma z pracy przywieść rzutnik

Martha · Post autor: **Martha** » 09 cze (pt) 2006, 11:28:32

wstawac 6.40 czy 7.30 to sie dopiero nazywa bezsennosc!! to jakby srodek nocy....
albo bezsennosc albo .......obowiazki