CZAD

[seize]

Hehe i co tak się bedziemy za języki ciągnąć ? Ile człowiek nie powie to wiecznie za mało

Co? np. dzis sie ogolilem i mam łyso na twarzy

[super cieĂą]

problem w tym, ze ty krazysz wokół tematu i co najwyzej ocierasz sie o sedno sprawy, które jest tylko i wyłacznie w twojej głowie, a co za tym idzie niedostepne zwyklym smiertelnikom

[seize]

Jak to ocieram [a potem ze to ja zboczony pff] ?
Odpowiadam przeciez krótko i prosto na Twoje pytania ktore to nastepują jedne po drugich Ech gdyby 'zwykli śmiertelnicy" brali sie za wszystko co przemyka przez moją głowe to by im czasu na wlasne mysli zabrakło
Zreszta nie prawda ze niedostepne : bardzo wiele rzeczy "z mojej głowy" przedostawało się na choćby forum w różnej postaci. Wrecz praktycznie wszystko co mogłbym tu wypisać było by w wiekszosci przywolywaniem tego co już się pojawiło etc. Owszem nie było to może podane wprost "na widelcu" ale skoro tak to czemu teraz by mialo tłumaczone i poddawane publicznej analizie ?

"Czasami ludzie potkną się o prawdę. Ale prostują się i idą dalej, jakby nic się nie stało" - Winston Churchill

[seize]

No to jak sądze zakończyliśmy już wywiad

Ps: Uwierz mi możesz się cieszyć iż to ja odpowiadalem na te pytania bo doświadczenie mowi mi że w innym wypadku gdzieś w połowie tego wywiadu nie trudno byloby o uslyszenie czegoś na temat "upierdliwości" etc i o "presyjne" zamykanie wątku.

[Magdalena]

8O no ladnie...ale przynajmniej moja glowa z rana zaczela pracowac...nie ma to jak skupienie sie nad rozmowa Seize'a i Cienia (ciezkie polaczenie )


pzdr

[super cieĂą]

Owszem nie było to może podane wprost "na widelcu" ale skoro tak to czemu teraz by mialo tłumaczone i poddawane publicznej analizie ?

bo wpisujac to na forum, sam sie na to godzisz chyba ze jestes fanem monologów bez konca, których nie poddaje sie żadnej analizie

[Happy]

Rozmiarek, Ty myślisz, że ja powinnam wiedzieć więcej niż inni. Ale przykro mi bardzo. NIC Z TEGO NIE ROZUMIEM! No chyba, że zrobimy tak: przekleję tu całą naszą rozmowę z GG i poddamy ją publicznej analizie. Może bardziej otwarte umysły niż mój koziołkowy-racjonalny będą w stanie więcej znaków odczytać. (Miało być na początku: równie wyczesane, szalone umysły ).

[seize]

Cieniu wrzucajac cos na forum godze sie na autorska prezentacje w okreslonej formie, którą samemu też można sobie jakby analizować etc - taka już natura artystycznych i pseudoartystycznych rzeczy - a to one takimi bardziej są zakręconymi.

Zreszta to jest moj 4838 post i jakos mam wrazenie iż wczesniejszych zakreconych nikt nie czuł zbytnio potrzeby wytłumaczenia (ani ja ani przecietny odbiorca) - no a jak juz się zdarzalo to bylo to drogą prywatna - bo jezeli coś jest zakrecone to albo jest to podane w postaci jaka będzie zrozumiana dla konkretnych osób ale też jest zakręconym bo takim ma być z natury i taka jest jego celowość.

Happy nie, nie zgadzam sie na ową publikacje gdyż: uważam iż nie ma to sensu; byla to nasza rozmowa a nie post gdzies na forum; nie mowiłem tylko o ostatniej rozmowie przez GG.

ech ... tak to już jest, że ze wszystkiego ludzie sa w stanie zrobic zagadnienie ...

[Magdalena]

...to jak tam to twoje odliczanie?? bedzie jakies zauwazalne BOOM EXPLOSION?? czy tylko ty zauwazysz??...

[seize]

Jak ? No posuwa sie do przodu jak widac Hmm a jezeli chodzi o zauwazalnosć finału to ciezko mi być przysłowiową wróżką ale sadze iż już po paru dniach większość zainteresowanych zapomni iż wogóle było odliczanie jakieś.

[super cieĂą]

ehe ehe

[Magdusia]

Jak ? No posuwa sie do przodu jak widac Hmm a jezeli chodzi o zauwazalnosć finału to ciezko mi być przysłowiową wróżką ale sadze iż już po paru dniach większość zainteresowanych zapomni iż wogóle było odliczanie jakieś.

zyczę Ci rozsądku !

[seize]

A dziekuje - bo własnie temu to służy

[Happy]

Mam nadzieję, że owo odliczanie się niedługo skończy. Dołuje ono mnie strasznie i bardzo zniechęca do zaglądania na forum. Brzmi tak jakby coś się miało skończyć. A ludzie nie lubią jak coś się nagle kończy. To jak się skończy to wyślijcie mi esemesa to powrócę...

A poza tym wieje tu jakimś chłodem i złowrogo sie zrobiło. Oj Rozmiar, Rozmiar...

[seize]

Ale to prosze wyjasnij mi czemu ono az tak strasznie Cie dołuje To tylko mały obrazek a w dodatku ich zamieszczanie trwa juz dobre 50 dni. [zreszta moje wedle wielu nigdy nie były tryskajace błogą beztroska radością]

Mam nadzieję, że owo odliczanie się niedługo skończy. (...)
Brzmi tak jakby coś się miało skończyć. A ludzie nie lubią jak coś się nagle kończy.

Hmm przyznam zetego jednoznacznie nie rozumiem bo to tak jakby np. z jednej strony cieszylo Cie ze konczy sie to odliczanie a z drugiej zle by bylo gdyby sie nagle urwalo ... hmm

A tego dopisku nie rozumiem juz wogole bo ja tam zadnej "złowrogości" nie sieje ... ba nawet w LuvStory pocieszalem Dalene i rzuciłem Misiaczkami .. ech .. no cóż.