O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 01 sie (wt) 2006, 14:46:37
CASE pisze:Czy ja dobrze słyszę? To jak to jest, że ile razy JA cos napiszę w SWOIM IMIENIU i wyrażę WŁASNĄ OPINIĘ, za moment jesteś obrażona, a raczej uczucia ***** są obrażone?:P
Widocznie robisz to mało umiejętnie jak przysłowiowy "słoń w składzie porcelany". Może jesteś zbyt mało delikatny, czyli zbyt dosadny. Albo tym zeszłorocznym DHL-em za bardzo zalazłeś za skórę. Albo są inne przyczyny, ale uraz psychiczny pozostał...

Tego tak naprawdę nie wie nikt...
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 01 sie (wt) 2006, 14:50:43
Magdalena pisze:siedze w pracy... nudzi mi sie niemilosiernie, tym bardziej ze juz skonczylam, a musze tu zostac do 15tej (tzn nie musze, ale nie bede robic scen pierwszego dnia a i tak juz zrobilam bo zaslablam

)
Po pierwsze: fajnie ci, że ci się nudzi. Mi wręcz odwrotnie. Zaliczam indeksy i bynajmniej mi się nie nudzi bo przy 4 na 10 muszę przeprowadzać nielada śledztwa i dochodzenia. Bo np. czegoś brakuje!
Po drugie: A co Ty znowu z tymi zasłabnięciami? Weź no dziecko idź do lekarza! Niech cię zbada. Takich rzeczy się nie lekceważy!
Choć dziś taki dzień, taka zmiana pogody, że mnie to np. od rana strasznie boli głowa... 
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 01 sie (wt) 2006, 15:47:00
Happy pisze:Gdynia, ale czym Ty jesteś urażona? 8O Przecież wyraźnie napisałam, że piszę w swoim WŁASNYM imieniu, że jest to tylko moja opinia!
Dokladnie jak to zauwazyl Case. W wielu przypadkach gdy ludzie wyrazaja swoja opinie, swoje zdanie itd robi sie "dym". Przypomniej sobie np. nie tak dawne poruszenie kwestii Papieża i np. swoja reakcje ...
Happy pisze:Wiem, że ludzie giną każdego dnia. Ale kurcze nie tam, nie słuchając muzyki na koncercie!
No tak bo koncert na ktorym spotykaja sie ze sobą ludzie sobie nawzajem znajomi w dużych grupach z róznych miast jest dużo bardziej glupszy niż np. wyjście do sklepu po bułki i dostanie za rogiem, zbyt szybkie wejscie na ulice z roztargnienia i cała masa zdarzeń podobnej maści....
Kali pisze:(...) ale to że większość z nich pije na umór lub jest ledwo przytomna od dragów to jest fakt i koniec.
Zatem Twoj "fakt" można smiało powiązać z niemal każda imprezą - bo przecież wszedzie gdzie zbierają się ludzie a już zwłaszca młodzież to chodzi tylko o to by się nawalić i naćpać - czy to zdanie też moge nazwać faktem ? A moze mając odrobine zdrowego podejscia powinienem to jednak nazwać generalizowaniem ?

Bo jeżeli ktoś chce się naćpać czy upić na umór to nie musi w tym celu niejednokrotnie wręcz ruszać z domu a już zwłaszcza wyjeżdząc na koncert z którego po adaptacji Twojego "faktu" zapamieta tylko :
przyjechałem, nawalilem się, obudzilem sie nastepnego dnia, znowu nawalilem na umór, obudzili mnie bo trzeba bylo iść już na pociąg, niby ktoś grał niepamiętam ale i tak bylo fajnie... Taa
Kali pisze:(...) także gdybym miał dziecko i miało by ono 20 lat np., a wiedziałbym że jeszcze nie jest wystarczająco odpowiedzialny i nie zdaje sobie z niektórych rzeczy jeszcze sprawy to bym go nie puścił.
A jeżeli miało by ono 21 albo i 29 lat a widział byś, że jest jeszcze za mało dojrzały, nazbyt rygorystyczny, ceniący tylko własne zdanie itd to też byś mu niepozwolił na myśli o potomku i starał się niedopuścić do sytuacji gdy mógły coś w tej kwestii wykonać ? Mam nadzieje, że w takim wypadku też byś nie dopuscił by było inaczej niż widzisz...
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 01 sie (wt) 2006, 17:05:09
Właśnie zawyły syreny... Wybiła godzina W. Mam nadzieję, że choć niektórzy z Was oddali hołd minutą ciszy Tym, którzy za was, za waszą przyszłość walczyli i oddawali życie. Tym, którzy na zawsze pozostali w kanałach stolicy...
[*]
-
Kali
- WSR Guru

- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
Post
autor: Kali » 01 sie (wt) 2006, 17:58:04
[*]
-
Kali
- WSR Guru

- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
Post
autor: Kali » 01 sie (wt) 2006, 18:05:07
jeśli dziecko by było na moim utrzymaniu to bym nie pozwolił no chyba że żyło by już na swoim garnuszku wtedy nie mam nic do mówienia mogę tylko wyrazić swoją dezaprobatę.
A co do różnych imprez skala pijaństwa i ćpania jest dużo mniejsza pomijając również jakieś takie ogromne imprezy techno czy tego typu podobne no i jest większy rygor i trochę mniejszy nacisk, mniejsza podatność na zażywanie. Uchlasz się w klubie do nieprzytomnego to cię z tamtąd wywalą albo nawet nie wpuszczą trzeba się z tym liczyć.
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 01 sie (wt) 2006, 18:19:22
"(...) trochę mniejszy nacisk, mniejsza podatność na zażywanie" czyli jak rozumiem - drogą analogii a w sumie bardziej przeciwstawienia - dla Ciebie uczestnicy (większość) Przystanku Woodstock to ludzie którzy w wiekszym stopniu niż pozostali są podatni i chętni do brania narkotyków i stanowią swoistą "bandę ćpunów"? Dobrze rozumiem.
-
Kali
- WSR Guru

- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
Post
autor: Kali » 01 sie (wt) 2006, 18:38:00
są bardziej podatni na alkohol i narkotyki bo dużo większa część zarzywa i żeby mieć ten sam ubaw a zarazem sam fakt że impreza jest co roku nie licząc tej przerwy która była, trzeba się dobrze zabawić sama ta świadomość raz w roku trzeba się napruć że hej wkońcu to jest tylko raz w roku. Takie coś tkwi w ich świadomościach. Powtarzam nie wszystkich ale większości
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 01 sie (wt) 2006, 19:04:09
Acha czyli rozumiem że jezeli Ty gdzieś trafisz gdzie lubisz i dzieje się coś dla Ciebie ciekawego a gdzie trafią ludzie którzy będą zarzywać i wyznawać "kult picia na umór" to i Ty :
- skorzystasz co by mieć ten sam ubaw ?
- przestaniesz tam sie pojawiać bo wiesz że jakieś grono osób tam zażywa itd ?
- bedziesz się tam zjawiał i spedzał czas z całą resztą [czyli tymi co nie zazywają i/lub nie piją lub piją w przyjętych przez Ciebie normach] ludzi w sposób Tobie bliski ?
Swoją drogą ciekawe skąd ta pewność co do zawartości ich świadomości i faktu zażywania.
A co do tego, że raz do roku to .. hmm nie mało uroczystości i świąt trzeba bylo by obciążyć jakimiś restrykcjami bo "większość" obchodzi je przy udziale dużych ilości "kuchni polskiej".
-
Kali
- WSR Guru

- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
Post
autor: Kali » 01 sie (wt) 2006, 19:31:08
stąd że mój braciak i masa innych osób, jego kolegów i koleżanek nieopuszczali ani jednego i słyszałem od nich wiele opowieści.
Ale nie są to imprezy masowe polegające na kilkudziesięciogodzinnej zabawie.
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 01 sie (wt) 2006, 19:31:40
Dodam tylko może jeszcze jedno :
Z komunikatów prasowych wynika iż było tam ok 150 tys. ludzi (wg szacunków policji). Zatrzymanych osób było łącznie kilkadziesiąt - z tego 29 za posiadanie czy też za udostępnianie innym narkotyków.
Realizm każe ten wynik kilkuktrotnie przemnożyć z uwagi, iż wiadomo że wykrywalność w takim przypadku nigdy nie osiąga 100%. Jednak nawet gdyby te dane podciągnąc i powiedzieć ze np. takich osób - których byłaby zasadność zatrzymać - było tam tysiąc, a nich nawet będzie i dwa tysiące to jak się ma to do ok. 150 tysięcy
PS : mam wrazenie iż stworzył się z tego wątek, który chyba można było by wydzielić co by było bardziej przejrzyście w Czadzie ale to już wedle uznania.
-
Kali
- WSR Guru

- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
Post
autor: Kali » 01 sie (wt) 2006, 19:37:33
udostępnianie sam napisałeś, czyli ci u których się zaopatrywano powiedzmy że było wśród tych zatrzymanych 9 i powiedzmy że jest to 10% z wykrytych nie sądzę żeby było więcej. Dodaj kleje i tym podobne rzeczy za które policja nie może zatrzymać. Plus zapomniałeś wogóle o alkoholu, ja o tym też pisałem a ty to zgrabnie cały czas omijasz ciekawe dlaczego.
-
Magdusia
- Loża WSR

- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
Post
autor: Magdusia » 01 sie (wt) 2006, 20:08:44
Kali byłeś tam?
-
Kali
- WSR Guru

- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
Post
autor: Kali » 01 sie (wt) 2006, 20:14:31
nie ale wystarczą mi naoczni świadkowie zdjęcia które oglądałem i filmy.
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 01 sie (wt) 2006, 20:22:58
Nie omijam - wyłącznie w ostatnim poście skupilem sie na kwestii narkotyków; a to dlatego, iż informacje ten zakres jakoś precyzują. Natomiast w jednym zwróciłem swą prośbę o doprecyzowanie pewnych wyrażen, czyli fragmentu wypowiedzi, tak bym mógł odczytać jak najlepiej to co chciałeś w nich zawrzeć.
Nie będe oczywiście też ukrywał iż sięgnięcie po porcję alkoholu przez np 18-latka jest mniej bolące niż gdy nawet przygodnie sięgnie on po działke narkotyku a już przede wszystki po jakiś z tych określanych mianem "ciężki"
Natomiast w kwestii niemożności zatrzymania czy też interwencji :
Jeżeli ześ chodzi o osoby nieletnie spozywające alkohol to o ile sie nie myle jest coś takiego jak "rozpijanie nieletnich" (KK, art. 208) zatem jest tu podstawa do interwencji.
Napisałem : "za posiadanie czy też za udostępnianie" czyli, że obydwie te formy.
Dlatego z różych przyczyn pozwoliłem sobie liczbe osób rozciągnąc na te nawet 2 tys. Prosze bardzo, można dokładać więcej, ale posiadana wiedza i dane nie są w stanie pozwolić mi na używanie stwierdzeń typu :
większość uczestników ćpa i/lub pije na umór.