Ogień w lesie

sinar · Post autor: **sinar** » 11 sie (pt) 2006, 16:29:18

Chiba 5 (slownie pięć). Ale to nie robi duzej roznicy. To jest przy Domu Kultury Stoklosy. Wysiasc z metra na Stoklosach od strony nowego Marcpolu. I pozniej kierowac sie na z grubsza na SGGW.

Wzglednie jak ktos lubi isc od WSR ta pikna mokra ulica to prosto prosciutko do samego konca gdzie juz tylko jest rozwidlenie drog. Orientacyjnie po lewej bedzie wtedy Leclerc a na wprost (i tak jakby na przeciwko Leclerca) wlasnie Cyro.

Proste prawda

Latwo trafic

Havoc · Post autor: **Havoc** » 11 sie (pt) 2006, 16:37:05

Kiedy walimy do Merlina

? I kiedy nie bedzie padac wreszcie

?

sinar · Post autor: **sinar** » 11 sie (pt) 2006, 16:38:39

Rozumiem Hav ze jedno z drugim ma cos wspolnego

Happy · Post autor: **Happy** » 11 sie (pt) 2006, 16:40:25

Hav, sobota w Cyrografie... Dojedziesz...

Havoc · Post autor: **Havoc** » 11 sie (pt) 2006, 16:42:33

Nie mam pojecia co to jest Cyrograf

i co najwazniejsze gdzie on jest.
Ja jestem za merlinem. Nie wiem co Cyrograf, ale ja desperacko potrzebuje lokalu pośród zieleni na wolnym powietrzu, siedzenie gdzies w srodku zostawmy na zime i jesien lepiej ^^

Kali · Post autor: **Kali** » 11 sie (pt) 2006, 16:46:14

Są trzy minusy jeśli chodzi o Merlina

Daleko, do toalety czeka się 30 minut a po piwo 60minut

sinar · Post autor: **sinar** » 11 sie (pt) 2006, 16:46:50

No Mieze Cie w lipcu zapraszala i sie nie pojawiles niestety...

seize · Post autor: **seize** » 11 sie (pt) 2006, 16:50:11

Havoc pisze:Nie mam pojecia co to jest Cyrograf

APAGE! A mi cyrograf sie diabelsko kojaży

Havoc · Post autor: **Havoc** » 11 sie (pt) 2006, 16:53:33

o matko a APAGE to co to bylo

? mam amnezje post-WSRowa wybaczcie kombatantowi

Happy · Post autor: **Happy** » 11 sie (pt) 2006, 16:56:08

Trafisz, dasz radę! Strateg jesteś to jakoś zaplanujesz dojście.

Si a tam tylko w środku, czy na zewnątrz też?

Havoc · Post autor: **Havoc** » 11 sie (pt) 2006, 16:58:26

sinar pisze:No Mieze Cie w lipcu zapraszala i sie nie pojawiles niestety...

aa pamietam fakt bylem na zlocie rodzinnym ;/

Hmm czy to nie jest ten lokal gdzie Ania pracuje/pracowała na KENie?

seize · Post autor: **seize** » 11 sie (pt) 2006, 16:59:17

Havoc pisze:o matko a APAGE to co to bylo ?

Apage - łac.: "idź precz" - patrz wyrażenie : Apage, Satana!

Havoc · Post autor: **Havoc** » 11 sie (pt) 2006, 17:07:48

LOl i tak się nazywa nazwa lokalu

? bardzo PR-owsko podeszli do tego właściciele

seize · Post autor: **seize** » 11 sie (pt) 2006, 17:12:14

A kto powiedział że tak sie nazywa lokal ?

Ja tylko zareagowałem na nazwe Cyrograf - pewnie chcą nas tam zaciągnąć byśmy zawarli jakiś szatański pakt

sinar · Post autor: **sinar** » 11 sie (pt) 2006, 17:23:12

Havoc pisze:Hmm czy to nie jest ten lokal gdzie Ania pracuje/pracowała na KENie?

Nie no tamto to bylo bardzo diaboliczne Basilio

A Ania aktualnie tam nie pracuje bo jest we Wlochach wroc we Wloszech

Whatever