Love story made in WSR!

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
Lolka27
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 251
Rejestracja: 10 sie (czw) 2006, 02:00:00

Post autor: Lolka27 » 18 sie (pt) 2006, 11:50:07

Takie "ekstremalne" sytuacje, jak je nazwałaś, zdarzają się b. często i są naturalne - weryfikują nasze plany życiowe bardziej niz ci sie wydaje. I pewnych rzeczy nie przeskoczysz.

Magdusia
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 4838
Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00

Post autor: Magdusia » 18 sie (pt) 2006, 11:55:27

jakie np.?

Lolka27
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 251
Rejestracja: 10 sie (czw) 2006, 02:00:00

Post autor: Lolka27 » 18 sie (pt) 2006, 11:59:33

przeczytaj stronę albo dwie wcześniej, będziesz w temacie

Magdusia
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 4838
Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00

Post autor: Magdusia » 18 sie (pt) 2006, 12:12:29

wiem czytalam ale dalej mnie to nie przekonuje. dlatego zapytalam JAKIE NP bo moze cos nowego?!

Lolka27
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 251
Rejestracja: 10 sie (czw) 2006, 02:00:00

Post autor: Lolka27 » 18 sie (pt) 2006, 12:21:59

Jeśli uważasz, że śmierć bliskiej ci osoby nie ma wpływu na twoje dalsze życie, to jestem w szoku 8O

Magdusia
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 4838
Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00

Post autor: Magdusia » 18 sie (pt) 2006, 12:22:40

nie no nie mowie ze nie ma. MA i to duza ale nie moze determinowac Twojego dalszego zycia..

Lolka27
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 251
Rejestracja: 10 sie (czw) 2006, 02:00:00

Post autor: Lolka27 » 18 sie (pt) 2006, 12:28:22

A kto mówi o determinacji? Ja mówiłam o weryfikacji planów życiowych, a to dwa różne pojęcia.

Martha
Ekspert
Ekspert
Posty: 1880
Rejestracja: 17 lut (pt) 2006, 01:00:00

Post autor: Martha » 18 sie (pt) 2006, 12:49:11

Wow , istne love story :D
delikatny offtop sie zrobil :)

Magdusia pisze:nie no nie mowie ze nie ma. MA i to duza ale nie moze determinowac Twojego dalszego zycia..
BRAWO!!

Kali
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 3179
Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00

Post autor: Kali » 18 sie (pt) 2006, 15:31:26

takie pitolenie od niektórych wypływa. Każdy jest innym człowiekiem i różnie reaguje na wszystko co mu się w życiu przytrafia, nie którzy z czasem zapominają, inni przez całe życie już mają totalnego doła i nie mogą z niego wyjść, a jeszcze inni popełniają samobójstwa. Także nie jesteśmy do końca kowalami swojego losu.

Magdusia
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 4838
Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00

Post autor: Magdusia » 18 sie (pt) 2006, 21:37:00

jesteśmy!
bo to jak reagujemy na rozne zdarzenia zalezy od nas samych. i jak komus "radosc" sprawia posiadanie przez cale zycie doła to jego wola. bo da się - jesli sie chce wyciągnąć samodzielnie ze wszystkiego.

super cieĂą
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 681
Rejestracja: 23 paź (ndz) 2005, 02:00:00

Post autor: super cieĂą » 18 sie (pt) 2006, 22:44:41

czasem nie da sie tego kontrolowac, wiec tak optymistycznie tak do konca nie jest.

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 18 sie (pt) 2006, 23:42:51

Halo! Drodzy Państwo! Tu miało być o miłości a nie o śmierci! :idea: O śmierci topik założę w swoim czasie! Tu się macie kochać a nie smucić. Tu macie przeżywać piękne chwile i łapać latające motyle w brzuchu! :lol: :idea:

A swoją drogą ciekawe czy ktoś tak jak ja lubi czytać nekrologi? Nawet nie wiem czy lubi, tylko po prostu je czyta...

Martha
Ekspert
Ekspert
Posty: 1880
Rejestracja: 17 lut (pt) 2006, 01:00:00

Post autor: Martha » 19 sie (sob) 2006, 00:28:20

Ja czytam - co nie znaczy ze lubie....


P.S. Kali wyjatkowo sie z Toba zgadzam ....

Wladzio
Nowy(a)
Posty: 20
Rejestracja: 13 sie (ndz) 2006, 02:00:00

Post autor: Wladzio » 19 sie (sob) 2006, 03:02:48

Ojej, a po co ich czytać? Przecież to strasznie dołuje.
Ja pracuję obok budynku gdzie ciągle (raz na miesiąc lub dwa) odprawiają ceremonie pogrzebalne. Z orkiestrą, kupą smutnych ludzi, zamkniętą przez milicję drogą (chowają tam cos jakby osoby VIP). I to STRASZNIE dołuje. Żartować w tej chwili się nie da, więc po prostu siedzisz i słuchasz tej muzyki... :(
No, przepraszam, miało być o miłości...
Aha, a propos miłości, dziewczyna mnie rzuciła nie tak dawno temu... :cry: przez telefon... :cry: Okrutne jesteście, kobiety! :roll:

Magdalena
Ekspert
Ekspert
Posty: 1770
Rejestracja: 16 lis (śr) 2005, 01:00:00

Post autor: Magdalena » 19 sie (sob) 2006, 04:55:50

no coz ja tez sie swojego czxasu nauczylam od Hapy czytac nekrologi...tzn nie jakos dokladnie, ale je przegladam (o ile w ogole mam gazete)...

ODPOWIEDZ