NIE PAL NIE PAL NIE PAL....

zielonyszerszen

słaba jesteś i jak się zacznie rok szkolny to Cię palacze żywcem spalą na przerwach między zajęciami lub Ty sama czekając na Cienia rano.

Magdusia · Post autor: **Magdusia** » 29 sie (wt) 2006, 21:41:38

Magdalena pisze:...nie bede

no to nie pal a nie takie pitu pitu!

sinar · Post autor: **sinar** » 29 sie (wt) 2006, 22:40:12

No ja w sumie tez moglbym powiedziec ze a nie mowilem. Ale mysle sobie ze krytyka nalezy sie Dalenie co najwyzej za to ze chciala to zrobic na pol gwizdka. Bo to jest oszukiwanie sie tylko. Ale pochwala nalezy sie nie tylko za probe ale i za to ze glosno o tym mowila. Na pewno byla to czesc planu bo presja otoczenia ktore wie do pewnego stopnia pomaga. Takze brawa za odwage bo jest wiele osob ktore rzucaja po cichu i tez polegly. Oby tylko wnioski byly wlasciwe a przy odpowiedniej motywacji kiedys sie uda

Kali · Post autor: **Kali** » 29 sie (wt) 2006, 23:59:28

ja tam wiem jedno, że jedna pani powinna jeszcze spróbować, a najlepiej przestać palić

Havoc · Post autor: **Havoc** » 30 sie (śr) 2006, 00:03:18

Niech Domi da dobry przyklad i razem z Dalena zrobia sobie grupe wsparcia i rzuca palenie wspolnie. Macie jeszcze caly rok przed soba. Zycze powodzenia ;>

Magdalena · Post autor: **Magdalena** » 30 sie (śr) 2006, 06:05:48

czyli ze co Zielony...szkolny DETOX?

...poczekamy zobaczymy...poki co to juz nic nie wiem napewno (kiedys mi bylo latwiej - rzucialam na 2 lata)...

duzo zdrowka

Happy · Post autor: **Happy** » 30 sie (śr) 2006, 08:21:05

Jedna Pani to może i by rzuciła gdyby stresu tyle w pracy nie miała...

Jakoś palę tylko w pracy i na wyjściach do piffka. Nie pamiętam kiedy już wychodziłam na balkon w domu, żeby zapalić. To stresy oraz % wzywają mojego głoda nikotynowego. Jak każdy palacz uważam, że rozładowuje stres!

Kali · Post autor: **Kali** » 30 sie (śr) 2006, 08:38:19

tak ci to już mózg wmawia. Praca pół dnia 5 razy w tygodniu. Impreza paczka idzie

Wiesz ile ludzi ma większe stresy np. za co kupić jedzenie następnego dnia dla dziecka i sobie z tym radzą.

Happy · Post autor: **Happy** » 30 sie (śr) 2006, 08:40:10

Widocznie mam niski poziom odporności na stres!

I nic na to nie poradzę... Denerwuję się to palę.

Magdusia · Post autor: **Magdusia** » 30 sie (śr) 2006, 08:41:16

to po co wogole zaczynalaś palic?

Happy · Post autor: **Happy** » 30 sie (śr) 2006, 08:43:08

Bo lubię. Bo sprawia mi to przyjemność. Nie ma nic lepszego niż fajeczek!

Kali · Post autor: **Kali** » 30 sie (śr) 2006, 08:59:03

nie bądź śmieszna jak mi powiesz, że jak pierwszy raz zapaliłaś i ci posmakował fajek to będziesz oszustką. On smakuje ale twojej psychice.

zielonyszerszen

Happy pisze:Bo lubię. Bo sprawia mi to przyjemność. Nie ma nic lepszego niż fajeczek!

co Ty gadasz przy każdym zapaleniu papierosa wkładasz do buzi jakiegoś cukierka aby smak zmienic.
coś tu nie tak.

Kali · Post autor: **Kali** » 30 sie (śr) 2006, 11:47:24

no właśnie dobrze gadasz już zapomniałem o tym lub coś słodkiego pije.

gosienka2005 · Post autor: **gosienka2005** » 30 sie (śr) 2006, 12:05:17

Bo to chyba nie tyle o smak chodzi co o uczucie-relaksu, odprężenia, spokoju, które -fakt- powiązane jest z uzależnieniem... ale właśnie dlatego sie mówi palę bo lubie... bo lubię ten stan.