
Tatuaże, kolczyki i inne ciała obce w ciele
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- WSR Guru
- Posty: 2347
- Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00
-
- WSR Guru
- Posty: 2347
- Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00
-
- WSR Guru
- Posty: 2347
- Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 183
- Rejestracja: 17 maja (śr) 2006, 02:00:00
-
- Ekspert
- Posty: 1880
- Rejestracja: 17 lut (pt) 2006, 01:00:00
Tatuaze to rodzaj mody, trendu, sposob okazywania swoich pogladow, uczuc, preferencji. Metoda uwiecznienia na stale twarzy/imienia/daty urodzin swojego dziecka, rodzicow, czy kochanej przez nas osoby.
A zadne dziecko bez zgody rodzicow nie zrobi sobie tatuazu, to z tym ze tatuaz to dziecinada absolutnie sie nie zgadzam. Dziecinadą jest brak toleracji dla osob, ktore tatuaze posiadaja
A zadne dziecko bez zgody rodzicow nie zrobi sobie tatuazu, to z tym ze tatuaz to dziecinada absolutnie sie nie zgadzam. Dziecinadą jest brak toleracji dla osob, ktore tatuaze posiadaja

-
- Początkujący(a)
- Posty: 88
- Rejestracja: 27 lip (śr) 2005, 02:00:00
witam wszystkich i dolaczam sie do dystkusji.
zaczne od tatuazu:
podchodzenie do tatazu jak do mody, trendu, okazywaniu swoich "czegos tam" dla "kogos tam" jes zgubne i bardzo boli mnie, ze dzis coraz czesciej sie tak do tej sztuki podchodzi.
Jesli ktos z Was podchodzi do tatuazu - nie wiem czy sobie zrobic, bo za kilka lat mi sie moze znudzic dany wzor - to juz dzis moge Wam odpowiedziec na to pytanie - nie robcie - napewno sie Wam znudzi.
Tatuaz nie moze byc tylko ozdoba - to znak na cale zycie. Pod jego artystyczna forma powinno sie cos kryc. Jakis symbol, cos dla Was waznego. Cos co bedzie Wam o czyms przypominalo kiedy bedziecie na niego spogladac po latach i bedziecie w nim widziec jakis etap zycia, wydarzenie (cokolwiek) co doprowadzilo Was do tego momentu w ktorym jestescie.
tak na szybko i bez konkretow moge polecic w warszawie tylko jedno studio:
http://juniorink.pl/
przyznam sie ze nie znalazlem w warszawie (a moze i nawet w polsce, ale nie osmiele sie na takie slowa) poki co lepszych kolorow (jak macie jakies swoje propozycje to przesylajcie, bede bardzo wdzieczny). w ogule jesli komus zalezy na pieknych kolorach to polecam stany - sa bez porownania!
co do 666 i dereniowej (co Kali o nich wspominal)
oba studia maja tyle samo fanow co przeciwnikow.
W 666 jednak bylem kilkakrotnie swiadkiem bardzo nie-profesjolnego traktowania klienta (nie mowie o umiejetnosciach, tylko o samym traktowaniu)
Dereniowa, z tego co wiem ma juz za soba lata swietlnosci. Z poltora-dwa lata temu rozpadl sie troche stary sklad. I na tym skoncze - zupelnie nie orientuje sie co teraz u nich sie dzieje:)
co do kolczykow to moge sie pochwalic trzema.
dwa w lewym uchu, jeden w sutku.
dla wszystkich fanow bolu i ,,krzywdzenia" swego ciala polecam:
http://www.bmezine.com/

zaczne od tatuazu:
podchodzenie do tatazu jak do mody, trendu, okazywaniu swoich "czegos tam" dla "kogos tam" jes zgubne i bardzo boli mnie, ze dzis coraz czesciej sie tak do tej sztuki podchodzi.
Jesli ktos z Was podchodzi do tatuazu - nie wiem czy sobie zrobic, bo za kilka lat mi sie moze znudzic dany wzor - to juz dzis moge Wam odpowiedziec na to pytanie - nie robcie - napewno sie Wam znudzi.
Tatuaz nie moze byc tylko ozdoba - to znak na cale zycie. Pod jego artystyczna forma powinno sie cos kryc. Jakis symbol, cos dla Was waznego. Cos co bedzie Wam o czyms przypominalo kiedy bedziecie na niego spogladac po latach i bedziecie w nim widziec jakis etap zycia, wydarzenie (cokolwiek) co doprowadzilo Was do tego momentu w ktorym jestescie.
tak na szybko i bez konkretow moge polecic w warszawie tylko jedno studio:
http://juniorink.pl/
przyznam sie ze nie znalazlem w warszawie (a moze i nawet w polsce, ale nie osmiele sie na takie slowa) poki co lepszych kolorow (jak macie jakies swoje propozycje to przesylajcie, bede bardzo wdzieczny). w ogule jesli komus zalezy na pieknych kolorach to polecam stany - sa bez porownania!
co do 666 i dereniowej (co Kali o nich wspominal)
oba studia maja tyle samo fanow co przeciwnikow.
W 666 jednak bylem kilkakrotnie swiadkiem bardzo nie-profesjolnego traktowania klienta (nie mowie o umiejetnosciach, tylko o samym traktowaniu)
Dereniowa, z tego co wiem ma juz za soba lata swietlnosci. Z poltora-dwa lata temu rozpadl sie troche stary sklad. I na tym skoncze - zupelnie nie orientuje sie co teraz u nich sie dzieje:)
co do kolczykow to moge sie pochwalic trzema.
dwa w lewym uchu, jeden w sutku.
dla wszystkich fanow bolu i ,,krzywdzenia" swego ciala polecam:
http://www.bmezine.com/



-
- Ekspert
- Posty: 1880
- Rejestracja: 17 lut (pt) 2006, 01:00:00
drwal pisze:podchodzenie do tatazu jak do mody, trendu, okazywaniu swoich "czegos tam" dla "kogos tam" jes zgubne i bardzo boli mnie, ze dzis coraz czesciej sie tak do tej sztuki podchodzi.
cos jakby sie pokrywadrwal pisze:Pod jego artystyczna forma powinno sie cos kryc. Jakis symbol, cos dla Was waznego. Cos co bedzie Wam o czyms przypominalo kiedy bedziecie na niego spogladac po latach i bedziecie w nim widziec jakis etap zycia, wydarzenie (cokolwiek) co doprowadzilo Was do tego momentu w ktorym jestescie.

Bo jezeli rodzi mi sie dziecko i chce sobie wytatuowac jego imie,albo nawet imie swojego chlopaka (chociaz tego absolutnie nie polecam) to jest to dla mnie okazywanie swoich uczuc - jakkolwiek by na to nie patrzec.
A wszystko co sie dzieje w zyciu mozna podpisac pod wydarzenie (cokolwiek) - chociazby mode czy trend !!
-
- Ekspert
- Posty: 1880
- Rejestracja: 17 lut (pt) 2006, 01:00:00
Ogolnie uwazam, ze tatuaz dla kazdego znaczy cos innego. Dla niektorych jest uwiecznieniem czegos waznego, dla innych przejawem slabosci, dla innych kolejnym "pieprzykiem" na ciele.
Indywidualna sprawa podejscia kazdego
Pamietam I edycje "big brothera" jak wiekszosc uczestnikow chciala sobie wytatuowac logo BB jako znak, ze tu byli, ze beda pamietac. Swoja drogą - teraz pewnie by strasznie tego zalowali !!
Indywidualna sprawa podejscia kazdego

Pamietam I edycje "big brothera" jak wiekszosc uczestnikow chciala sobie wytatuowac logo BB jako znak, ze tu byli, ze beda pamietac. Swoja drogą - teraz pewnie by strasznie tego zalowali !!
-
- Nowy(a)
- Posty: 24
- Rejestracja: 17 sie (czw) 2006, 02:00:00
na temat dereniowej i 666 niechce nic pisac bo wlasnie jestem po tej drugiej stronie barykady, dereniowej nielubie nie jako studia tylko osob ktore tam pracowaly dawniej, i ciaglych klutni i niemilego traktowania - mniejsza...
a co do chwalenia sie:
mam 4 dziarki, i zadnej nie zrobilam w wawie - dwie maniac tattoo lublin, jedna utgard tattoo berlin, i u kumpla z krakowa ale niewiem w jakim studiu robi.
kolczykow jest 9 narazie, uszy 4mm ale rociągam caly czas, labret, industrial, pojedynczy w chrzastce, wedzidelko, sutki
a co do chwalenia sie:
mam 4 dziarki, i zadnej nie zrobilam w wawie - dwie maniac tattoo lublin, jedna utgard tattoo berlin, i u kumpla z krakowa ale niewiem w jakim studiu robi.
kolczykow jest 9 narazie, uszy 4mm ale rociągam caly czas, labret, industrial, pojedynczy w chrzastce, wedzidelko, sutki
na biodrze mam logo bme.drwal pisze:
dla wszystkich fanow bolu i ,,krzywdzenia" swego ciala polecam:
http://www.bmezine.com/![]()
![]()