Czy gra tu ktoś na jakiś instrumentach

kiti · Post autor: **kiti** » 10 paź (wt) 2006, 23:25:35

Wedle życzenia

Ale preferuje czyjeś "nerwy"

gniewny · Post autor: **gniewny** » 10 paź (wt) 2006, 23:32:18

dojeżdżasz z Sosnowca?

kiti · Post autor: **kiti** » 10 paź (wt) 2006, 23:38:19

Jak załatwisz mi L4 + zwrot kosztów dojazdu - jutro jestem

gosienka2005 · Post autor: **gosienka2005** » 10 paź (wt) 2006, 23:40:42

Boszzz... mam tylko nadzieje ze nie do gdyni... Gniewny do Warszawy jej zalatw a ja zadbam o dach nad głową i wyżywienie

gniewny · Post autor: **gniewny** » 10 paź (wt) 2006, 23:42:15

to brzmi jak wyzwanie... ! ilu godzinny "koncert"?

kiti · Post autor: **kiti** » 10 paź (wt) 2006, 23:47:47

To zależy jak mocne masz nerwy

gniewny · Post autor: **gniewny** » 10 paź (wt) 2006, 23:54:20

grasz palcami czy może.... ..?

kiti · Post autor: **kiti** » 11 paź (śr) 2006, 00:02:29

Nie zdradzam technik gry.....

Zawsze możesz zaryzykować

gniewny · Post autor: **gniewny** » 11 paź (śr) 2006, 00:07:39

masz ikre, nie poddajesz się.

. Lubię cię. Wypijesz ze mną kawę... zapoznam się z umową wstępną

kiti · Post autor: **kiti** » 11 paź (śr) 2006, 00:14:42

Kawa mówisz - brzmi nieźle.... czy oferte mam przedstawić również w formie pisemnej

gniewny · Post autor: **gniewny** » 11 paź (śr) 2006, 00:20:27

odrzućmy biurokrację. Drukowany papier popsułby aromat kawy.

w formie ..ustnej.

kiti · Post autor: **kiti** » 11 paź (śr) 2006, 00:24:15

No tak... rozumiem

Krótkie przedtawienie propozycji... i prezentacja

tylko żeby kawa nie wystygła

gniewny · Post autor: **gniewny** » 11 paź (śr) 2006, 00:28:18

poranna..?

dobrej nocy

gosienka2005

gniewny pisze:masz ikre, nie poddajesz się. . Lubię cię. Wypijesz ze mną kawę... zapoznam się z umową wstępną

Takie wyznania i propozycje to do love story

kiti · Post autor: **kiti** » 11 paź (śr) 2006, 19:31:09

gosienka2005 pisze:
gniewny pisze:masz ikre, nie poddajesz się. . Lubię cię. Wypijesz ze mną kawę... zapoznam się z umową wstępną

Takie wyznania i propozycje to do love story

Gosieńko my tu poważne pertraktacje mieliśmy