Love story made in WSR!

kiti · Post autor: **kiti** » 11 lis (sob) 2006, 09:50:50

CASE pisze:Nikt mnie nie kocha

Hmmm... czasem trzeba pozwolić komuś żeby nas pokochał

gosienka2005 · Post autor: **gosienka2005** » 11 lis (sob) 2006, 09:57:51

Happy pisze: Ale to może niech się sama ujawni jedna z tych osób dość czynnie bierze udział na forum...w końcu

eee.... no mów Happy kto to bo ja ciekawa jestem

Happy · Post autor: **Happy** » 11 lis (sob) 2006, 10:50:32

Eeee. Ooooo. Aaaa . Ano szczerze mówiąc to myślałam o TOBIE.

To może byś się z nami podzieliła swoim szczęściem...

kiti · Post autor: **kiti** » 11 lis (sob) 2006, 11:16:39

Cholera MOJA Gosia ...

W sumie Gosieńko duża dziewczynka jesteś ...

gosienka2005 · Post autor: **gosienka2005** » 11 lis (sob) 2006, 12:20:05

Happy pisze:Eeee. Ooooo. Aaaa . Ano szczerze mówiąc to myślałam o TOBIE. To może byś się z nami podzieliła swoim szczęściem...

Eghm toż wiem że o mnie

Nie będę się z nikim dzielić moim szczęściem... Paweł jest mój

Happy · Post autor: **Happy** » 11 lis (sob) 2006, 14:39:07

Ale wrażeniami się podziel. Wykrzycz tu swoją miłość. Obiektem nikt się nie każe tu dzielić!

A szczęściem należy się dzielić, tzn. jego aurą bo może ktoś jest smutny i sam i ułamka tego szczęścia od kogoś potrzebuje!

gosienka2005 · Post autor: **gosienka2005** » 11 lis (sob) 2006, 14:45:06

Wykrzyczę jak przyjdzie czas...

seize · Post autor: **seize** » 11 lis (sob) 2006, 16:00:22

kiti pisze:Hmmm... czasem trzeba pozwolić komuś żeby nas pokochał

A możesz tą myśl rozwinąć ... ?

Magdusia · Post autor: **Magdusia** » 11 lis (sob) 2006, 16:28:16

seize pisze:
kiti pisze:Hmmm... czasem trzeba pozwolić komuś żeby nas pokochał
A możesz tą myśl rozwinąć ... ?

myślę, ze Kiti chodzi o to, że trzeba chcieć tak naprawdę, tak od środka żeby ktoś nas obdarzył uczuciem, dać się choć trochę poznać, dac się pokochać. bo jak ktoś zionie na zewnątrz goryczą a wewnątrz jest taki sam nigdy nie da się pokochać, ot takie tam moje małe myślenie...

seize · Post autor: **seize** » 11 lis (sob) 2006, 17:00:59

Ha! Tyle że właśnie ten ktoś musi zatem chcieć w ogóle tego kogoś poznać, pokochać. a nie np. zionąć chłodem (często dość selektywnym pod względem otoczenia). Samo "dawanie się", stanie otwartym itd. nie ma często najmniejszego wpływu na te właśnie chęci u 'kogoś'. Czasem wydaje się, że trzeba albo stanąć z wielkim transparentem przed oczami (co też nie zawsze sprawi by ten ktoś zobaczył) albo dać sobie spokój, gdyż często gdy sytuacja ustępuje czy też się wycisza jakoś ludzie mają bardziej otwarte oczy. A jakieś ciągłe przebijanie się przez tłum tylko do czasu jest ciekawe.

kiti · Post autor: **kiti** » 12 lis (ndz) 2006, 11:44:29

Magdusia pisze:
seize pisze:
kiti pisze:Hmmm... czasem trzeba pozwolić komuś żeby nas pokochał
A możesz tą myśl rozwinąć ... ?
myślę, ze Kiti chodzi o to, że trzeba chcieć tak naprawdę, tak od środka żeby ktoś nas obdarzył uczuciem, dać się choć trochę poznać, dac się pokochać. bo jak ktoś zionie na zewnątrz goryczą a wewnątrz jest taki sam nigdy nie da się pokochać, ot takie tam moje małe myślenie...

Dokładnie
czasem chcemy miłości ale zwyczajnie na nią nie pozwalamy - takie błędne koło

tylko od człowieka zależy gdzie ustali granice

zielonyszerszen

granice granicami ale nie zawsze chcemy oznacza, że możemy.
bywają takie sytuacje, że się stoi od początku na straconej pozycji...

seize · Post autor: **seize** » 12 lis (ndz) 2006, 17:14:30

kiti pisze:Dokładnie
czasem chcemy miłości ale zwyczajnie na nią nie pozwalamy - takie błędne koło tylko od człowieka zależy gdzie ustali granice

No masz .. to ja już wymiękam przy takich radach....

A co jeśli pozwalasz, granica jest płynna i ... i nic ?

No Szerszeń ma racje, nie raz na starcie trafia się albo stracona albo też ostro utrudniona pozycja.

Magnus McKnee

zielonyszerszen pisze:granice granicami ale nie zawsze chcemy oznacza, że możemy.
bywają takie sytuacje, że się stoi od początku na straconej pozycji...

Niom. Często tak bywa.

kiti · Post autor: **kiti** » 12 lis (ndz) 2006, 17:48:51

seize pisze:No masz .. to ja już wymiękam przy takich radach....
A co jeśli pozwalasz, granica jest płynna i ... i nic ?

No Szerszeń ma racje, nie raz na starcie trafia się albo stracona albo też ostro utrudniona pozycja.

Nie sądziłam, że oczekujesz rad....

A swoją drogą ponoć nie ma rzeczy niemożliwych

w teorii da się przezwyciężyć wszystko a w praktyce...
... różnie bywa

Nie powiedziałam, że mam na to recepte...