Magdusia pisze:hmm to jaka to bedzie impreza? clubbing czy progressiv? nie znam sie na tym wszystkich nurtach muzycznych i udziwnieniach... ktos mi wyłoży kawę na ławę?

--> Clubbingiem określa się spędzanie jednego wieczoru/nocy w kilku klubach pod rząd, częściej spotykane w większych miastach gdzie blisko jest z jednego klubu do drugiego, gdyż najczęściej znajdują się na jednej, tej samej dużej ulicy, jak to bywa w stolicach europejskich państw. W Polsce pojęcie to zyskuje na popularności dzięki rozwojowi rynku muzycznego i inwestycji w nowe kluby w większych miastach.
Pojęcie to powoli traci swoje znaczenie, a jego zastosowanie zaczyna się ograniczać do samego chodzenia do klubów. (wikipedia.pl)
--> Progressive cechuje złożona budowa utworów i zawiłe aranżacje. Poszczególne nuty i akordy niczym warstwy nakładają się na siebie, jedna po drugiej. Klimat jest budowany na bazie sekcji rytmicznej, której poszczególne uderzenia często wypełniają każdą ósemkę taktu (tribal). Głęboki, ciepły i jednostajny bas podbija rytm, bądź jego linia, rozłożona co najmniej na dwa takty, określa melodykę utworu. Na tym tle wyrastają dźwięki o przeróżnych emocjach, które często dubowane, bądź odbijane, nadają tej muzyce nastrojową głębię oraz pełnią funkcję przewodnika i elementu zaskoczenia w jednym. Każda z nutek, każdego z samplowanych instrumentów, odgrywa swoją rolę w ostatecznej kompozycji utworu, więc nie posiada on zwykle melodii przewodniej. Progressive to także umiarkowane tempo (w granicach 120-130 uderzeń na minutę), dramatyczne crescenda i częste załamania rytmu (breakdowns).
Progressive jest czymś w rodzaju hybrydy powstałej ze skrzyżowania house, techno i trance.(soundrevolt.com)