No właśnie...Happy pisze:Kinolku! Czeeeeść! Sto lat cię tu nie było! Dziewuchy stęsknione są!![]()
CZAD
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Aaa i jeszcze mam taką prośbę. Nie piszcie do mnie na GG takich próśb "Cześć Happy. Mam prośbę, czy mogłabyś mi napisać kilka zdań o potrzebach społecznych ludności, mam taki podrozdział w swojej pracy licencjackiej i nie bardzo wiem jak się do tego zabrać, a jeszcze gorzej to drugi podrozdział: potrzeby gospodarcze ludności."
bo ja jestem ciężko pracującym człowiekiem i nie mam czasu się w książki wczytywać. Macie książki, macie google, macie Wykładowców. Ja nie jestem alfą i omegą... Chętnie bym pomogła, ale sama pracuję, odbywam praktyki i mam obowiązki domowe. A potrzeb społecznych prawie tyle co ludzi...
Dziękuję za uwagę i życzę powodzenia w pracy licencjackiej!
bo ja jestem ciężko pracującym człowiekiem i nie mam czasu się w książki wczytywać. Macie książki, macie google, macie Wykładowców. Ja nie jestem alfą i omegą... Chętnie bym pomogła, ale sama pracuję, odbywam praktyki i mam obowiązki domowe. A potrzeb społecznych prawie tyle co ludzi...
Dziękuję za uwagę i życzę powodzenia w pracy licencjackiej!
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
... a ja bym też dołożył że niechętna do bezinteresownej pomocy.
Przyczym wajasnie zeby mi się tu niektórzy zaraz nie burzyli : że bezinteresowna pomoc nie wiąże sie odrazu z rzucaniem wszystkiego by co i rusz komus pomagac zostawiajac swoje... ale z tym by umieć z tym wszystkim swoim znależć też czas na pomoc innym ... choć wiem że to takie niemodne w obecnych czasach no i skoro nie dajace w zamian jakiś wielkich wymiernych profitów to tym bardziej przecież głupie i tylko nierozsądni sobie na to pozwalają...
Przyczym wajasnie zeby mi się tu niektórzy zaraz nie burzyli : że bezinteresowna pomoc nie wiąże sie odrazu z rzucaniem wszystkiego by co i rusz komus pomagac zostawiajac swoje... ale z tym by umieć z tym wszystkim swoim znależć też czas na pomoc innym ... choć wiem że to takie niemodne w obecnych czasach no i skoro nie dajace w zamian jakiś wielkich wymiernych profitów to tym bardziej przecież głupie i tylko nierozsądni sobie na to pozwalają...
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Wiesz Robercik jak ktoś nie poświęca ponad 9-ciu godzinn dziennie na pracę i nie robi nic swojego a do tego ma sprawny komputer to może pomagać innym. Ja jakoś zawsze sobie sama z nauką radziłam i uważam, że wszyscy tak powinni. A za czasów mojej nauki bynajmniej nie było internetu czyli było o wiele trudniej. Ja każdą wolną chwilę poświęcam teraz na samodoskonalenie i samodokształcanie a Ty jak jesteś taki chętny to pomóż koleżance... W końcu Ty to masz duuużo czasu na wszystko!
Służę numerem GG...
Nie wiedziałam, że Panny są aż tak marudne i niezadowolone z życia...
Nie wiedziałam, że Panny są aż tak marudne i niezadowolone z życia...
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
A wydawało mi się że jak napisze wytłumaczenie rozpoczynające się od słów "Przy czym wyjaśnię żeby mi się tu niektórzy zaraz nie burzyli..." to już będziesz wiedzieć że nie piję tutaj do Ciebie ... jednak jakże sromotnie się myliłemHappy pisze:Wiesz Robercik jak ktoś nie poświęca ponad 9-ciu godzinn dziennie na pracę i ..............
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Przykro mi ale mam już obsadzone wszystkie możliwe kanały mojej pomocy.. zresztą nie wydaje mi się abym - jako romantyk-idealista - był zbyt dobry w racjonalnym określaniu choćby potrzeb społecznych bo nie wyskoczyłbym ponad hierarchie potrzeb wg. Maslowa i takie rzeczy jak : poczucie własnej wartości, poważania, potrzeby więzi, afiliacji, miłości... 



