Zgadza sie, na glowiesinar pisze:PS. Nie napisalas tego Martha ale rozumiem ze chodzilo o ogolenie wlosow na glowie a nie gdzieindziej...
Czy wiecie, że....
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
Happy
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
-
Happy
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
..., że Joanna Brodzik i Maciej Zakościelny zostali wczoraj wybrani najpiękniejszymi Polakami?
Czytelnicy dwutygodnika "Viva" po raz piąty zadecydowali o tym, kto jest Najpiękniejszym Polakiem i Najpiękniejszą Polką. Tytuły te przypadły w tym roku Joannie Brodzik oraz Maciejowi Zakościelnemu. Motywem przewodnim uroczystości były uczucia.
Czytelnicy dwutygodnika "Viva" po raz piąty zadecydowali o tym, kto jest Najpiękniejszym Polakiem i Najpiękniejszą Polką. Tytuły te przypadły w tym roku Joannie Brodzik oraz Maciejowi Zakościelnemu. Motywem przewodnim uroczystości były uczucia.
-
Kali
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
-
sinar
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
A dzieki dzieki 
Ale Kali kiedy to bylo chyba ze 3 tygodnie temu Cos kolo 29 stycznia... No jak cos pokrecilem to niech mnie Slawek albo Happy poprawia
Faktycznie jakos sie udalo. Mysle ze ocene zawdzieczam glownie pracy ktora (pomijajac drobne usterki techniczne) byla calkiem dobra I przy okazji musze powiedziec ze atmosfera w czasie obrony byla znakomita Jak tak wygladalyby wszystkie egzaminy moglbym sie bronic co tydzien
Ale Kali kiedy to bylo chyba ze 3 tygodnie temu Cos kolo 29 stycznia... No jak cos pokrecilem to niech mnie Slawek albo Happy poprawia Faktycznie jakos sie udalo. Mysle ze ocene zawdzieczam glownie pracy ktora (pomijajac drobne usterki techniczne) byla calkiem dobra
I przy okazji musze powiedziec ze atmosfera w czasie obrony byla znakomita Jak tak wygladalyby wszystkie egzaminy moglbym sie bronic co tydzien -
Kali
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
że ten %$#@^^%$#&%#&%#@^@ Jaruzelski to powinnien dożywotnio w więzieniu siedzieć 
Najnowsza już wczorajsza wiadomość jest taka iż w latach 80 w Polsce znajdowało się kilkanaście bomb jądrowych, każda jedna większa od zrzuconych bomb przez Amerykanów na Japonię. Czyli jednym słowem Polska wyparowałaby z mapy Europy. Oczywiście bomby były sowieckie, a pod zgodą na przebywanie ich w naszym kraju widnieje podpis tego $^%^#&%$#^@^%$&%@$
Teraz już nie powinno być wątpliwości co do usunięcia jego statutu generała.
Najnowsza już wczorajsza wiadomość jest taka iż w latach 80 w Polsce znajdowało się kilkanaście bomb jądrowych, każda jedna większa od zrzuconych bomb przez Amerykanów na Japonię. Czyli jednym słowem Polska wyparowałaby z mapy Europy. Oczywiście bomby były sowieckie, a pod zgodą na przebywanie ich w naszym kraju widnieje podpis tego $^%^#&%$#^@^%$&%@$
Teraz już nie powinno być wątpliwości co do usunięcia jego statutu generała.
-
sinar
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Bez przesady Rosja i USA maja bombe od kilkudziesieciu lat i jakos nie wyparowaly. Zreszta jesli wybuchlaby wojna atomowa Polska bylaby celem ataku niezaleznie czy na jej terytorium znajdowalyby sie lub zostaly uzyte glowice nuklearne.Kali pisze:Czyli jednym słowem Polska wyparowałaby z mapy Europy.
Jedyne co mnie oburza to to ze bylo to wtedy i przez dlugie lata utrzymywane w tajemnicy. Oficjalnie bomby byly w panstwach przyfrontowych - NRD i Czechoslowacji.
To ze mogly sie u nas znalezc to po prostu taka wtedy byla geopolityka a nie widzimisie Jaruzelskiego. Co do degradacji to o ile pamietam w polskim wojsku przed II wojna i w czasie jej sluzyli carscy oficerowie. I jakos nikt nie pomyslal zeby np gen. Andersowi odbierac stopnie wojskowe. A i w druga strone. Polski bohater general Zajaczek najpierw byl konfederatom barskim, dowodzil w powstaniu kosciuszkowskim pozniej byl generalem Napoleona. A car Aleksander bynajmniej go nie zdegradowal ani nie uwiezil. Nie tylko zostal namiestnikiem tzw Krolestwa Polskiego ale dostal nawet tytul ksiazecy. Czy zlikwidowano z tego powodu jakies ulice ktore nosza nazwisko generala (Zajaczka)? Czy nie jest bohaterem narodowym? A moze jest jednak zdrajca i PiS powinien go zdegradowac? Dla ulatwienia (lub utrudnienia) dodam ze kolejnym namiestnikiem krolestwa byl juz Rosjanin (co prawda ozeniony z Polka) - brat cara ksiaze Konstanty.
Nie twierdze bynajmniej ze Jaruzel jest bohaterem. W kazdym razie nie z mojej bajki. Ale to nie jest tak ze awanse dostawal tylko za wyslugiwanie sie PRLowi i ZSRR ale w duzej czesci rowniez za walke w czasie II wojny swiatowej z Niemcami. Oczywiscie Jaruzelski powinien odpowiadac za rok 1970, stan wojenny i czystki w armii zaraz po wojnie i w latach 60. Jednak o ewentualnej degradacji moze zdecydowac tylko niezawisly sad a nie jakis kolejny komitet polityczny ktory przeforsuje na poczekaniu i na zamowienie nowa ustawe.
-
Happy
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
..., że mylimy grzeszki z grzechami?
"Dziennik": rozpoczyna się Wielki Post. Czas pokuty. Co drugi wierzący Polak przystąpi w tym okresie do spowiedzi. Dla wielu rozmowa ze spowiednikiem będzie zimnym prysznicem, ale dla jeszcze większej części beznamiętnym rytuałem.
"Dziennik" dotarł do raportu o grzechach Polaków.
Niepublikowane dotąd, oparte na wywiadach z księżmi, badania na temat grzeszności dr. Wojciecha Pawlika, socjologa moralności z Uniwersytetu Warszawskiego, nie pozostawiają złudzeń: z sumieniem Polaków dzieje się coś bardzo dziwnego. Podczas spowiedzi niewiele mamy sobie do zarzucenia. Wiele grzechów pomijamy, bo nie traktujemy ich jako łamania boskich przykazań. Za to oskarżamy się o złe emocje, które grzechem wcale nie są.
Do tego dochodzi brak poczucia winy. Penitenci rozmowę w konfesjonałach zaczynają bowiem często od zdania: nikogo nie zabiłem, nie zgwałciłem i nie okradłem, albo: wdowa jestem, sama mieszkam, grzechów nie mam... Tymczasem, jak zaznacza dominikanin, o. prof. Jan Kłoczowski z Krakowa, uświadamianie grzeszności nie jest zadaniem kapłana.
- Nie jesteśmy od tego, aby miażdżyć ludzi moralnie, ale by pomóc im ocenić się w konkretnej sytuacji - podkreśla spowiednik z 37-letnim stażem.
Ale jak pomóc się ocenić, skoro penitent nie ma poczucia, że ma na sumieniu grzech? - W takich sytuacjach zamiast rozgrzeszenia, udzielamy mu błogosławieństwa - mówi abp Tadeusz Gocłowski, metropolita gdański. Hierarcha od 51 lat posługuje w sakramencie pojednania.
O. Piotr z Łodzi na "czyste" sumienie ma inną receptę. Uświadamia swoim rozmówcom, że nie dorośli do sakramentu.
Książka dr. Wojciecha Pawlika "Grzech. Studium socjologii moralności" ukaże się latem tego roku.
"Dziennik": rozpoczyna się Wielki Post. Czas pokuty. Co drugi wierzący Polak przystąpi w tym okresie do spowiedzi. Dla wielu rozmowa ze spowiednikiem będzie zimnym prysznicem, ale dla jeszcze większej części beznamiętnym rytuałem.
"Dziennik" dotarł do raportu o grzechach Polaków.
Niepublikowane dotąd, oparte na wywiadach z księżmi, badania na temat grzeszności dr. Wojciecha Pawlika, socjologa moralności z Uniwersytetu Warszawskiego, nie pozostawiają złudzeń: z sumieniem Polaków dzieje się coś bardzo dziwnego. Podczas spowiedzi niewiele mamy sobie do zarzucenia. Wiele grzechów pomijamy, bo nie traktujemy ich jako łamania boskich przykazań. Za to oskarżamy się o złe emocje, które grzechem wcale nie są.
Do tego dochodzi brak poczucia winy. Penitenci rozmowę w konfesjonałach zaczynają bowiem często od zdania: nikogo nie zabiłem, nie zgwałciłem i nie okradłem, albo: wdowa jestem, sama mieszkam, grzechów nie mam... Tymczasem, jak zaznacza dominikanin, o. prof. Jan Kłoczowski z Krakowa, uświadamianie grzeszności nie jest zadaniem kapłana.
- Nie jesteśmy od tego, aby miażdżyć ludzi moralnie, ale by pomóc im ocenić się w konkretnej sytuacji - podkreśla spowiednik z 37-letnim stażem.
Ale jak pomóc się ocenić, skoro penitent nie ma poczucia, że ma na sumieniu grzech? - W takich sytuacjach zamiast rozgrzeszenia, udzielamy mu błogosławieństwa - mówi abp Tadeusz Gocłowski, metropolita gdański. Hierarcha od 51 lat posługuje w sakramencie pojednania.
O. Piotr z Łodzi na "czyste" sumienie ma inną receptę. Uświadamia swoim rozmówcom, że nie dorośli do sakramentu.
Książka dr. Wojciecha Pawlika "Grzech. Studium socjologii moralności" ukaże się latem tego roku.
-
seize
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
... że "Policja zbiera haki na ekologów"
" "Dziennik": do walki z obrońcami doliny Rospudy włączyła się policja. Komendant główny polecił policjantom rejestrować i rozpracowywać ekologów na terenie całego kraju. "
Źródło : dziennik.pl
Polecam odwiedzić stronę Dziennika i zapoznać się z całością niniejszego artykułu.
" "Dziennik": do walki z obrońcami doliny Rospudy włączyła się policja. Komendant główny polecił policjantom rejestrować i rozpracowywać ekologów na terenie całego kraju. "
Źródło : dziennik.pl
Polecam odwiedzić stronę Dziennika i zapoznać się z całością niniejszego artykułu.
-
Happy
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Archeolodzy znaleźli szczątki Jezusa?
Autorzy filmu dokumentalnego twierdzą, że znaleźli szczątki Jezusa i całej jego rodziny. James Cameron i grupa izraelskich archeologów o szczegółach tego odkrycia archeologicznego, mają poinformować w poniedziałek, na konferencji w Nowym Jorku - pisze portal dziennik.pl.
Archeolodzy twierdzą, że odkryli dziesięć sarkofagów, w których znaleźli szczątki Jezusa i jego rodziny. Film dokumentalny może wstrząsnąć światem chrześcijańskim - taką przynajmniej nadzieję mają jego twórcy.
W poniedziałek, podczas konferencji w Nowym Jorku po raz pierwszy zostaną pokazane sarkofagi z, jak uważają twórcy dokumentu, szczątkami Jezusa z Nazaretu, jego matki Marii i Marii Magdaleny. Dokument ma opowiadać historię drogi archeologów od odkrycia sarkofagów do ustalenia autentyczności zawartych w nich szczątków - pisze dziennik.pl.
Autorzy filmu dokumentalnego twierdzą, że znaleźli szczątki Jezusa i całej jego rodziny. James Cameron i grupa izraelskich archeologów o szczegółach tego odkrycia archeologicznego, mają poinformować w poniedziałek, na konferencji w Nowym Jorku - pisze portal dziennik.pl.
Archeolodzy twierdzą, że odkryli dziesięć sarkofagów, w których znaleźli szczątki Jezusa i jego rodziny. Film dokumentalny może wstrząsnąć światem chrześcijańskim - taką przynajmniej nadzieję mają jego twórcy.
W poniedziałek, podczas konferencji w Nowym Jorku po raz pierwszy zostaną pokazane sarkofagi z, jak uważają twórcy dokumentu, szczątkami Jezusa z Nazaretu, jego matki Marii i Marii Magdaleny. Dokument ma opowiadać historię drogi archeologów od odkrycia sarkofagów do ustalenia autentyczności zawartych w nich szczątków - pisze dziennik.pl.
-
sinar
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Brzmi jak promocja kolejnej ksiazki Dana BrownaHappy pisze:Archeolodzy znaleźli szczątki Jezusa?
Autorzy filmu dokumentalnego twierdzą, że znaleźli szczątki Jezusa i całej jego rodziny. James Cameron i grupa izraelskich archeologów o szczegółach tego odkrycia archeologicznego, mają poinformować w poniedziałek, na konferencji w Nowym Jorku - pisze portal dziennik.pl.
Archeolodzy twierdzą, że odkryli dziesięć sarkofagów, w których znaleźli szczątki Jezusa i jego rodziny. Film dokumentalny może wstrząsnąć światem chrześcijańskim - taką przynajmniej nadzieję mają jego twórcy.
W poniedziałek, podczas konferencji w Nowym Jorku po raz pierwszy zostaną pokazane sarkofagi z, jak uważają twórcy dokumentu, szczątkami Jezusa z Nazaretu, jego matki Marii i Marii Magdaleny. Dokument ma opowiadać historię drogi archeologów od odkrycia sarkofagów do ustalenia autentyczności zawartych w nich szczątków - pisze dziennik.pl.
Konferencje mozna ogladac na zywo tu:
http://dynamic.cnn.com/video/meta/live/ ... .large.asx
Cameron juz przemawial. Teraz wypowiedzi ekspertow i pytania dziennikarzy