Uwaga na Grype....

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
gwiazda
Bywalec
Bywalec
Posty: 331
Rejestracja: 21 mar (pt) 2003, 01:00:00

Post autor: gwiazda » 21 sty (śr) 2004, 01:47:55

a ja jestem zdrowa i sie z tego powodu bardzo ciesze...

wszystkim chorowitkom zycze szybiego powrotu do zdrowka... buzaczki dla Izki, Peyocika, Piotrusia M., Asi i reszty o ktorej nie wspomnialam... wracajcie szybko do mnie i do szkolki... :D

aeila
Bywalec
Bywalec
Posty: 324
Rejestracja: 22 kwie (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: aeila » 21 sty (śr) 2004, 10:18:40

KOCHANI!!!
I znowu powtorka z rozrywki!!!
Grypa i to jaka...paskudna.....zaatakowala mnie w niedziele i trzyma do dzisiaj
Boze ile osob juz choruje....to straszne
najgorszy jest kaszel(raniacy krtan)
bol klatki piersiowej,plecow.....z czasem bola tez oczka
goraczka (40 stopni)
I zadne leki nie pomagaja(w moim przypadku)
I jak mam sie z tego wylizac?????

Mika
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 537
Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00

Post autor: Mika » 21 sty (śr) 2004, 11:10:57

Ja już na szczęście jestem po...
Chodz do tej pory chwilami kaszel mnie meczy.
Bylam u lekarza, dostalam jakies antybiotyki po ktorych zasypialam na stojaco, chyba pomogly, chodz w polowie je odstawilam bo byłam nie do życia. Na kaszel dostałam Stodal i Sinecod (drugi na recepte), ale jakie ukojenie na zmęczone gardziołko. A poza tym duzo witaminki C. Jest taka fajna do picia "Gorąca cytryna" z magnezem - polecam. No i Fervex, który jest cudowny wieczorem, bo człowiek od razu zasypia i sie nie męczy :)

Wszystkim chorowitkom życze szybkiego powrotu do zdrowia!

zyrafa
Ekspert
Ekspert
Posty: 1207
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: zyrafa » 21 sty (śr) 2004, 11:35:32

a ja poradzic moge -cieple mleczko z miodem - domowy i prosty sposob na np. bolące gardlo . Z mnij przyjemnych ( zalezy dla kogo ) - czosnek - lepszy nawet od niektorych antybiotykow - sprawdzone - ojciec byl chory i zawsze na kolacyjke kanapeczka z czosnkiem i grypa uciekla . Co jeszcze - nie wiem . Na prochach sie nie znam , bo moj organizm jest jakos tak odporny , ze raczej nie choruje , albo tylko apię jakies przeziebienie. Wtedy mleczki i miodzik i jestem wyleczona jak " w morde strzeli " . Jak cos sobie przypomne to napisze .
Życze zdrowia .

Mika
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 537
Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00

Post autor: Mika » 21 sty (śr) 2004, 11:41:30

Oooo tak :) Mleczko z miodzikiem to jest to :) Tez popijałam sobie. Smaczne i zdrowe :D

crypter
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 548
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: crypter » 21 sty (śr) 2004, 12:44:48

i do snu gojacy termoforek i jest git :wink:
zdrowi wszystkim zycze :D

aeila
Bywalec
Bywalec
Posty: 324
Rejestracja: 22 kwie (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: aeila » 21 sty (śr) 2004, 13:35:11

rzeczywiscie mleko plus miodzio plus maselko
rewelka nawet kaszelek troszke zlagodnial
Ach jak cudownie
Misiaki ubierac mi sie cieplo i koniecznie czapki na glowe
ja bez czapki chodzilam i
sie grypy dorobilam
(nawet nie czuje jak mi sie rymuje )
Buzka

mefju
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 596
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: mefju » 21 sty (śr) 2004, 17:43:47

A ja się czuję już o wiele lepiej, temperatura zamieniła mi się miejscami ze strasznym katarem (to wygląda tak jakby mój nochal był cieknącym kranem). Mam taki kaszel, że zaraz wyskoczą mi płuca. Jak oddycham boli mnie klatka piersiowa. Najważniejsze, że spadła temperatura. Ciekawe ile osób jeszcze poległo i ile jeszcze polegnie :)

Peyot
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 135
Rejestracja: 06 paź (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: Peyot » 21 sty (śr) 2004, 18:16:00

gwiazda pisze:a ja jestem zdrowa i sie z tego powodu bardzo ciesze...
Bo Ty sie w windzie ukrywalas! :P

Dziekuje ze zyczania, udalo sie, jutro jestem w shkole (taki yest plan :wink: )

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 21 sty (śr) 2004, 21:47:53

Daragije druzja, tawariszczi mienia zawut Kaszpirowskij. Ja budu tieper gawarit a Wy sluszajte. Eta gipnoz. Adin dwa tri czietyrie. Abrazuj tiebie twoj immunulogiczeskij sistiem. Abrazuj jewo tiebie kak w igrie Pakman. On idziot i kuszajet eti wirusy gripy. Skazhi tiebie: ja uzhe nie balnyj ja zdarow. Ja cziustwuju siebia haraszo. Tiepier nazad. Tri, dwa, adin. Wy uzhe zdarowi. Eto wsio. Praszczajtie. Spasiba i dowstreczi.

supermyszka
Nowy(a)
Posty: 23
Rejestracja: 08 sty (czw) 2004, 01:00:00

Post autor: supermyszka » 21 sty (śr) 2004, 22:23:54

sluchajcie to pomaga.... :)

grypy akurat nie mam, ale od tej hipnozki trzecie zeby zaczely mi rosnac...


Pozdrawiam chorowitkow

Ato
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 868
Rejestracja: 29 wrz (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: Ato » 21 sty (śr) 2004, 22:26:50

izwinicie pażałsta towarisz sinar, towarisz kasparov smatrieł rawno w głaza, u ciebia toże konieczna tako zdziełać,

a mi juz wszystko minelo - wystarczylo troche wiecej snu z maxymalna iloscia kocow jaka znalazlem na sobie i otwartym oknie, troszke wypocenia sie na treningu i juz jak nowy :mrgreen:

zyrafa
Ekspert
Ekspert
Posty: 1207
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: zyrafa » 21 sty (śr) 2004, 23:59:29

Oj moi kochani - jak ja wam wspolczuje , ze tak chorowaliscie / chorujecie . Ja rzeczywiscie w czapie czesto chodze a i szalikiem sie opatule .... no , ale jak juz wspomnialam - zachartowana baba ze mnie . No ... gorzej jak sie to zmieni i jutro z goraczka wstane . Oby nie !!!! Wam tego tez nie zycze .
Zdrowi nie chorowac .
chorzy szybko zdrowiec .
No i bedzie siuper .

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 22 sty (czw) 2004, 13:01:52

Wczoraj to mnie zawialooo. Czapeczke nosze prawie zawsze o tej porze ale jakos nie moge utrawic z reszta garderoby. Albo ubiore sie za cieplo albo za zimno.

Co widze aeila i mefju na forum. Co to kwarantanna? Rozwod czy co?Zostawiliscie Marzenke na pastwe losu?

mefju
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 596
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: mefju » 22 sty (czw) 2004, 13:39:42

sinar pisze:Co widze aeila i mefju na forum. Co to kwarantanna? Rozwod czy co?Zostawiliscie Marzenke na pastwe losu?
Maminki ściągneły nas niemal siłą do domków abyśmy tutaj się kurowali. Grzesiu mam nadzieję, że zaopiekujesz się Marzenką pod naszą nieobecność. Biedactwo też się rozkłada :(

ODPOWIEDZ