Maraaa..***SPAM***
SPAĆ?
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
majkel84
- Czasami coś napisze

- Posty: 181
- Rejestracja: 03 gru (śr) 2003, 01:00:00
ja widze ze tu wszyscy maja jakies problemy ze snem, a ja wrecz przeciwnie. Ja juz rozwiazalem swoj problem z zasypianiem.Klade sie przewaznie ok 2-3 i normalnie zasypiam,po prostu przed pojsciem spac ide na osiedze ze znajomymi na piFko, wypijam tam ok 2-3 napoje nisko procetowe
wracam do domu, porobie cos chwile na komp. i jak mnie sen zlapie to spie jak zabity tylko, ze musze wstac rano i tu juz jest troche trudniej ale da sie przyzwyczajic 
poz.
poz.
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Potwierdzam godzina 2 ew. 3 a.m sa optymalne w porze sesji. Zero stresu, nie przespanych nocy poprostu padam a rano w sposob naturalny (bo wszystkie budziki juz rozwalone) organizm budzi sie do zycia. Poza tym co za oszczednosc czasu jak sie spi 4 godziny zamiast standardowych w moim przypadku 7. No i nie od dzis wiadomo ze mozg na glodzie snu pracuje najlepiej 
-
zyrafa
- Ekspert

- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
c.d.
a tak , bo troche sie zmienilo u mnie przez ten tydzien . Nadal klade sie spac pozno , mam problemy z zasnieciem ( o dziwo bez problemu wstaje po tych 3-4 godz snu ) ; ide do wsr ; wracam do chalupy gdzie zjadam obiadek ; siadanm przed kompem ( najczesciej ) i robie prace do szkoly , lub siadam przed notatkami , powtarzajac do sesji , ale ...... bum ..... pol godziny i nie pomorze nawet kawa - spie ( nawet przy biurku ) . Za zwyczaj wracam ok 18 - 19 i tak drzemie do 0k 21-22 , a potem do tej 1 , 2 siedze . no bo ja musze juz o 5 wstac . To tak w skrucie jesli chodzi o mnie .[/list]
a tak , bo troche sie zmienilo u mnie przez ten tydzien . Nadal klade sie spac pozno , mam problemy z zasnieciem ( o dziwo bez problemu wstaje po tych 3-4 godz snu ) ; ide do wsr ; wracam do chalupy gdzie zjadam obiadek ; siadanm przed kompem ( najczesciej ) i robie prace do szkoly , lub siadam przed notatkami , powtarzajac do sesji , ale ...... bum ..... pol godziny i nie pomorze nawet kawa - spie ( nawet przy biurku ) . Za zwyczaj wracam ok 18 - 19 i tak drzemie do 0k 21-22 , a potem do tej 1 , 2 siedze . no bo ja musze juz o 5 wstac . To tak w skrucie jesli chodzi o mnie .[/list]
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
No ja z soboty na niedziele w ogole nie spalem. Tyle ze zamiast sie uczyc pisalem wypracowanie na prasowa, ktore jak sie okazuje mozna by oddac nawet za tydzien. No coz 'zycie to sztuka wyboru'. Caly dzien chodzilem nieprzytomny ale przynajmniej zarzadzanie personelem udalo mi sie zaliczyc za 1. razem. No a jak wrocilem do domu ok 20 to zaraz padlem na lozko. Obudzilem sie o 5 -kiedy ja tak wczesnie wstawalem. Mowie Wam naprawde: ,Jak milo wstac skoro swit ...
'
Ok. Koncze bo zaraz jeszcze jakiegos bloga zaczne tu pisac.
Ok. Koncze bo zaraz jeszcze jakiegos bloga zaczne tu pisac.
-
zielonyszerszen
- Loża WSR

- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
oj jej ciu spać.......
od dłuższego czasu mam z tym problemu i spie po troszku budząc się co 20 30 minut i tak przez calutka noc.
nawet wczoraj stwierdziłem o 4 rano ze po co bedę lezał i tak nie śpię więc włączyłem film i sobie TV pooglądałem.
mam nadzieję ze to szybko minie bo cięzko jest tak normalnie funkcjonawać.
od dłuższego czasu mam z tym problemu i spie po troszku budząc się co 20 30 minut i tak przez calutka noc.
nawet wczoraj stwierdziłem o 4 rano ze po co bedę lezał i tak nie śpię więc włączyłem film i sobie TV pooglądałem.
mam nadzieję ze to szybko minie bo cięzko jest tak normalnie funkcjonawać.
-
gosienka2005
- WSR Guru

- Posty: 2347
- Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00
-
Martusia B
- Ekspert

- Posty: 1312
- Rejestracja: 06 lip (pt) 2007, 02:00:00




