Aborcja w zdjęciach
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Daty bazują na doniesieniach prasowych.
...
13 lipca - Zabrze: noworodek z 1,2 promila alkoholu we krwi
14 lipca - Warszawa: noworodek miał we krwi heroinę
21 lipca - Elbląg: noworodek miał blisko 2 promile alkoholu we krwi
22 lipca - Wrocław: martwy noworodek podrzucony koło samochodu
...
Czy choćby lepsza edukacja seksualna i antykoncepcja nie były by lepsze od takich informacji

13 lipca - Zabrze: noworodek z 1,2 promila alkoholu we krwi
14 lipca - Warszawa: noworodek miał we krwi heroinę
21 lipca - Elbląg: noworodek miał blisko 2 promile alkoholu we krwi
22 lipca - Wrocław: martwy noworodek podrzucony koło samochodu
...
Czy choćby lepsza edukacja seksualna i antykoncepcja nie były by lepsze od takich informacji


- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12655
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Daty nie bazują na doniesieniach prasowych.
Nie rozumiem co wspólnego miałaby mieć edukacja seksualna z faktem, że ciężarna kobieta w 9 miesiącu upija się do nieprzytomności albo ćpa?! To tak jak by zestawić informację o zabójstwie czy rozboju z faktem, że nie było w szkole zajęć z etyki i odpowiedzialności społecznej. Np.seize pisze:...
13 lipca - Zabrze: noworodek z 1,2 promila alkoholu we krwi
14 lipca - Warszawa: noworodek miał we krwi heroinę
21 lipca - Elbląg: noworodek miał blisko 2 promile alkoholu we krwi
22 lipca - Wrocław: martwy noworodek podrzucony koło samochodu
...
Czy choćby lepsza edukacja seksualna i antykoncepcja nie były by lepsze od takich informacji![]()
23 lipca - Wołomin: kobiata pobita przez męża
24 lipca - Karczochy: znaleziono zwłoki taksówkarza
25 lipca - Gliwice: zatrzymano młodocianych sprawców zuchwałego włamania etc.
Czy choćby więcej zajęć z etyki i religii, a także obowiązkowe warsztaty z odpowiedzialności społecznej nie byłyby lepsze od takich informacji?
-
- Loża WSR
- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
Re: Daty nie bazują na doniesieniach prasowych.
chociazby to, żewojtkowski pisze:Nie rozumiem co wspólnego miałaby mieć edukacja seksualna z faktem, że ciężarna kobieta w 9 miesiącu upija się do nieprzytomności albo ćpa?!seize pisze:...
13 lipca - Zabrze: noworodek z 1,2 promila alkoholu we krwi
14 lipca - Warszawa: noworodek miał we krwi heroinę
21 lipca - Elbląg: noworodek miał blisko 2 promile alkoholu we krwi
22 lipca - Wrocław: martwy noworodek podrzucony koło samochodu
...
Czy choćby lepsza edukacja seksualna i antykoncepcja nie były by lepsze od takich informacji![]()
1) może poprostu ta kobieta zaszła w ciąze przez przypadek bo nie została w pełni uświadomiona ze kontakt płciowy z facetem moze do tego doprowadzic stąd dziecko jest przypadkowe albo wręcz niechciane?
2) kobieta nie chciała dziecka i poprzez swoją głupotę zapijała się, chcąc zabić płod którgo nie mogła usunac?
3) nikt tej kobiety nie uświadomil, że alkohol czy narkotyki mogą szkodzić dziecku?
4) skoro ktoś pije na umór lub ćpa od lat i zachodzi w ciążę to bądź co bądź - sytuacja iż to dziecko pochodzi z dojrzałego zwiazku dwojga kochających sie ludzi a nie z przypadku jest tak samo prawdopodobna jak to, że jak będę przechodzić przez ulicę minie mnie niebieski ufoludek...
- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12655
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Re: Daty nie bazują na doniesieniach prasowych.
A może, a może, a może... same gdybania. Żadnych sprawdzonych informacji. A może te panie były dobrze wyedukowane seksualnie? A może były podstawione przez lewicowe organizacje feministyczne? A może to miała być manifestacja prawdziwej wolności typu "mój brzuch należy do mnie"? Umiem wymysleć jeszcze kilkadziesiąt różnych innych "a może".Magdusia pisze:chociazby to, że
1) może poprostu ta kobieta zaszła w ciąze przez przypadek bo nie została w pełni uświadomiona ze kontakt płciowy z facetem moze do tego doprowadzic stąd dziecko jest przypadkowe albo wręcz niechciane?
2) kobieta nie chciała dziecka i poprzez swoją głupotę zapijała się, chcąc zabić płod którgo nie mogła usunac?
3) nikt tej kobiety nie uświadomil, że alkohol czy narkotyki mogą szkodzić dziecku?
4) skoro ktoś pije na umór lub ćpa od lat i zachodzi w ciążę to bądź co bądź - sytuacja iż to dziecko pochodzi z dojrzałego zwiazku dwojga kochających sie ludzi a nie z przypadku jest tak samo prawdopodobna jak to, że jak będę przechodzić przez ulicę minie mnie niebieski ufoludek...
Wiązanie tych przypadków z brakiem edukacji seksualnej ma tyle samo sensu co wiązanie pijanych kierowców z brakiem kursu na prawo jazdy. Edukacja sama w sobie nic nie zmienia. Jeżeli kierowca wsiada za kierownicę po kieliszku to nie znaczy, że nikt go nie wyedukował (nikt mu nie powiedział) jakie będą tego skutki (prawne, faktyczne, moralne).
-
- Loża WSR
- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
Re: Daty nie bazują na doniesieniach prasowych.
mała, podstawowa różnica: to że ktoś BYŁ edukowany nie znaczy ze JEST wyedukowany. Są kwestie, takie jak alkohol za kierownicą czy edukacja seksualna które do glowy należy tłuc aż same nie wyjdą uchem. Bo po to jest edukacja zeby edukowac edukowac i w koncu wyedukować, żeby nie było kierowców po pół litra, żeby nie bylo matek ktore heroiną zniszczyly swojemu dziecku zycie (ze o sobie - w sensie tej matki- nie wspomnę)wojtkowski pisze: Wiązanie tych przypadków z brakiem edukacji seksualnej ma tyle samo sensu co wiązanie pijanych kierowców z brakiem kursu na prawo jazdy. Edukacja sama w sobie nic nie zmienia. Jeżeli kierowca wsiada za kierownicę po kieliszku to nie znaczy, że nikt go nie wyedukował (nikt mu nie powiedział) jakie będą tego skutki (prawne, faktyczne, moralne).
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Re: Daty nie bazują na doniesieniach prasowych.
Zupełnie jak z religią, prawda ?wojtkowski pisze:A może, a może, a może... same gdybania. Żadnych sprawdzonych informacji.

No ale do rzeczy :
Zgadza się. Tutaj ma znaczenie wychowanie. A elementem wychowania jest edukacja.wojtkowski pisze:Wiązanie tych przypadków z brakiem edukacji seksualnej ma tyle samo sensu co wiązanie pijanych kierowców z brakiem kursu na prawo jazdy.
Co do tych przypadkow i antykoncepcji to zatem powiedz mi czy nie ma zwiazku ten przypadek ze kobieta od 2 lat bedaca uzalezniona od heriony z antykoncepcja? Cxzy takie osoby nie powinny jej mocniej stosować i wiecej o niej wiedzec? Nie dla wlasnej wygody ale dla ewentualnego zdrowia dziecka

-
- Loża WSR
- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
Re: Daty nie bazują na doniesieniach prasowych.
i jeszcze jedno: nawet jesli były dobrze wyedukowane seksualnie to skąd takie zachowania z ich strony? z nieświadomości? z głupoty? z chwili zapomnienia? z zżarcia mózgu przez narkotyki? a to ciekawe. bo takie zachowania, nieważne jaki jest ich powód spośród w.w. to świadczą o braku edukacji w danym zakresie. o braku świadomości i niskim poczuciu odpowiedzialności - pal diabli za siebie, ale i za innych.wojtkowski pisze:A może, a może, a może... same gdybania. Żadnych sprawdzonych informacji. A może te panie były dobrze wyedukowane seksualnie?
- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12655
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Re: Daty nie bazują na doniesieniach prasowych.
No właśnie tego nie wiemy skąd takie zachowania z ich strony. Oto sedno - nie wiemy dlaczego zachowały się tak a nie inaczej. Możemy tylko gdybać.Magdusia pisze:i jeszcze jedno: nawet jesli były dobrze wyedukowane seksualnie to skąd takie zachowania z ich strony? z nieświadomości? z głupoty? z chwili zapomnienia? z zżarcia mózgu przez narkotyki?
Nie. Takie zachowania nie świadczą o braku edukacji ani braku świadomości. Powtórzę - jeśli ktoś wsiada za kierownicę będąc pijanym, to nie świadczy o jego braku edukacji w zakresie prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ani nawet o braku edukacji w zakresie odpowiedzialności społecznej czy wpływu alkoholu na organizm człowieka. Pijany kierowca może DOSKONALE ZDAWAĆ SOBIE SPRAWĘ ze wszystkich aspektów swego czynu. A jednak i tak wsiada za kierownicę, bo np. chce szybko położyć sie spać i ma nadzieje, że go nie złapią albo w ogóle o tym nie myśli. Edukacja nie ma tu nic do rzeczy.Magdusia pisze:a to ciekawe. bo takie zachowania, nieważne jaki jest ich powód spośród w.w. to świadczą o braku edukacji w danym zakresie. o braku świadomości i niskim poczuciu odpowiedzialności - pal diabli za siebie, ale i za innych.
Natomiast poczucie odpowiedzialności - tak. Tylko że poczucia odpowiedzialności nie da się w-edukować. Gdyby tak było - mielibyśmy gotowy sposób na resocjalizację. Więźniów (np. morderców) trzeba byłoby po prostu edukować. A jak ktoś by przyswoił materiał - można by było go wypuścić. Jak wiemy tak różowo nie jest. Edukacja - nawet najlepsza i długotrwała - nie wystarczy do tego, żeby nie popełniać zła. W tym nawet takiego jak zabicie własnego dziecka, np. poprzez dokonanie tzw. aborcji.
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Re: Daty nie bazują na doniesieniach prasowych.
W kwestii edukacji to jak dla mnie edukacja to nie tylko kształcenie ale i swoiste wychowanie, kształtowanie rozumienia różnych spraw tak więc jest to proces wsparty materiałem, wiedzą, połączony z umiejętnością dotarcia z przekazem do nie tylko świadomości odbiorcy ale i do jego sposobu przyjmowania i rozumienia. Dlatego np. uważam że dopóki jakiś nauczyciel nie potrafi zrozumieć ucznia to tym samym nie będzie potrafił do niego dotrzeć i go czegokolwiek nauczyć.wojtkowski pisze:Edukacja - nawet najlepsza i długotrwała - nie wystarczy do tego, żeby nie popełniać zła. W tym nawet takiego jak zabicie własnego dziecka, np. poprzez dokonanie tzw. aborcji.
Co do zdania o aborcji, złu i zabijaniu dziecka. To rozumiem, że to wynika z twoich poglądów. Nie mniej antykoncepcja 'po-stosunku' gdy dopiero trwa ewentualnie pierwszy proces komórkowy nie jest jeszcze dla wielu - w tym w oczach nauki i medycyny - dzieckiem. Tak więc tutaj żadna edukacja nijak w tym nie pomoże bo po prostu twoje podejście wynika z wiary a nie z czynnika w pełni (nazwijmy to) obiektywnego i bezstronnego bazującego na faktach bezspornych. Wybacz może za druzgocące porównanie ale inaczej na tą chwilę nie umiem tego przedstawić wiec polecę sposobem banalnym : to trochę tak jakby wymagać by wszyscy uznali iż mąka z dodanymi jajkami to już naleśnik


- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12655
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Re: Daty nie bazują na doniesieniach prasowych.
Była już w tym topiku na ten temat mowa. Kwestia kiedy zaczyna się człowiek jest niezależna od wiary i ciągłe mieszanie kwestii religijnych do spraw aborcji jest denerwujące. Nie trzeba być katolikiem, chrześcijaninem, buddystą, muzułmaninem czy w ogóle człowiekiem wyznajacym jakąś religię, żeby bronić prawa do życia, które jest podstawowym i najwazniejszym prawem każdej osoby ludzkiej.seize pisze:Co do zdania o aborcji, złu i zabijaniu dziecka. To rozumiem, że to wynika z twoich poglądów. Nie mniej antykoncepcja 'po-stosunku' gdy dopiero trwa ewentualnie pierwszy proces komórkowy nie jest jeszcze dla wielu - w tym w oczach nauki i medycyny - dzieckiem. Tak więc tutaj żadna edukacja nijak w tym nie pomoże bo po prostu twoje podejście wynika z wiary a nie z czynnika w pełni (nazwijmy to) obiektywnego i bezstronnego bazującego na faktach bezspornych.
A jedynym kryterium początku życia, które jest jednoznaczne, jest moment zapłodnienia. Wszystkie inne kryteria są umowne, arbitralne i nie ma na nie powszechnej (ani nawet niepowszechnej) zgody.
Samo określenie "antykoncepcja po" jest absurdalna, bo (1) przedrostek anty- oznacza właśnie "przed", (2) słówko "po" oznacza, że coś sie stało, tj. doszło do stosunku seksualnego i teraz kluczową sprawą jest czy doszło do zapłodnienia, czyli rozpoczęło się nowe życie (i określone jest już np. jaki kolor oczu będzie miał ten człowiek, o ile rodzice nie zastosują "antykoncepcji po" lub aborcji) czy nie.
Przerażające jest jak człowiek potrafi w dążeniu do własnego wygodnictwa i maksymalizowania przyjemności sam sie uszukiwać, fałszować rzeczywistość i wmawiać sobie, że nic złego nie robi. Jak to śpiewali przed laty młodzi marksiści "oj dana dana, nie ma szatana (a świat realny jest poznawalny)".
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Re: Daty nie bazują na doniesieniach prasowych.
... tak samo jak wciskanie wszędzie kwestii dot. lewicy, lewicowych feministek i innych podobnych. Bo nie dość że denerwuje na swój sposób do dodatkowo potwornie nudzi (i to nie tylko mnie z tego co słyszę).wojtkowski pisze:Była już w tym topiku na ten temat mowa. Kwestia kiedy zaczyna się człowiek jest niezależna od wiary i ciągłe mieszanie kwestii religijnych do spraw aborcji jest denerwujące.
W tym zdaniu masz jak najbardziej pełnie racji.wojtkowski pisze:Nie trzeba być katolikiem, chrześcijaninem, buddystą, muzułmaninem czy w ogóle człowiekiem wyznajacym jakąś religię, żeby bronić prawa do życia, które jest podstawowym i najwazniejszym prawem każdej osoby ludzkiej.
Tak jak nie ma powszechnej zgody że życie zaczyna się -określmy to- tuż po stosunku i taka np. pigułka zażywana 72h po nim jest elementem zabijającym życie dziecka. I jak dla mnie uznawanie początku życia takiego pierwotnego czasu jest właśnie dopiero takim arbitralnym stwierdzeniem - czyli bezwzględnym niedopuszczającym żadnego innego jako możliwego słusznego.wojtkowski pisze:A jedynym kryterium początku życia, które jest jednoznaczne, jest moment zapłodnienia. Wszystkie inne kryteria są umowne, arbitralne i nie ma na nie powszechnej (ani nawet niepowszechnej) zgody.
Może jesteś lepszym znawcą językowym ale wybacz mi, niemniej przedrostek anty jest określnikiem przeciwdziałania, kierunkiem przeciwnym, i w żaden sposób nie oznacza ono "przed"wojtkowski pisze: Samo określenie "antykoncepcja po" jest absurdalna, bo (1) przedrostek anty- oznacza właśnie "przed",

Tej "kluczowej" sprawy się nie sprawdza gdyż istote "antykoncepcji po" jest właśnie przeciw działanie a wydłużanie czasu poprzez sprawdzanie czy nastąpiło zapłodnienie może prowadzić do dopuszczeniu właśnie dopiero do zapłodnienia, minięciu określonego czasu a zatem skazywania się na brak wyboru na późniejsze działania z uwagi na nakaz prawno-religijno-etyczny czy jak go będziesz wolał nazwać.wojtkowski pisze:(2) słówko "po" oznacza, że coś sie stało, tj. doszło do stosunku seksualnego i teraz kluczową sprawą jest czy doszło do zapłodnienia, czyli rozpoczęło się nowe życie (i określone jest już np. jaki kolor oczu będzie miał ten człowiek, o ile rodzice nie zastosują "antykoncepcji po" lub aborcji) czy nie.
Wybacz ale właśnie ta fobia i wieczne epatowanie nią jest dla mnie żenujące bo brzmi tak że każdy człowiek który nawet znajduje się w jakiś sposób w centroprawicy, centrum jest dla ciebie bezwzględna komunistyczną świnią która tylko czyha na wszelkie wartości które uważasz za prymarne i które należy przyjmować a priori... i wszędzie musisz to wcisnąć. I tak jak mowie mogę nawet nienawidzić komunistów [tak samo jak każdego innego reżimu] na równi z tobą, ale wkładanie tego we wszystko jest nadwyraz nudne i żenujące.wojtkowski pisze:Jak to śpiewali przed laty młodzi marksiści "oj dana dana, nie ma szatana (a świat realny jest poznawalny)".