Co nas wnerwia na codzień?

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
Artur0
Ekspert
Ekspert
Posty: 1136
Rejestracja: 21 lis (śr) 2007, 01:00:00

Post autor: Artur0 » 25 sty (pt) 2008, 01:05:50

Żałoby (śmiechu warte) Narodowe. Są tak często, ze mozna je wręcz uznać za codzienność. Wk**wiającą codzienność.

http://interia360.pl/moim-zdaniem/artyk ... owych,6014

http://www.niepokorny.org/komentarze/10 ... arodowa_ii

Artur0
Ekspert
Ekspert
Posty: 1136
Rejestracja: 21 lis (śr) 2007, 01:00:00

Post autor: Artur0 » 25 sty (pt) 2008, 01:17:30


Natalunia
Ekspert
Ekspert
Posty: 1574
Rejestracja: 18 cze (pn) 2007, 02:00:00

Post autor: Natalunia » 25 sty (pt) 2008, 09:13:51

PRZESADA!!! w ciągu kadencji Kaczora było wiecej żałób narodowych niż chyba w całej historii!!!

Grubo przesadził, naprawdę... pożal się Boże żałoba narodowa, którą większość ma głęboko w poważaniu...

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 25 sty (pt) 2008, 09:23:21

A ja powiem jak nigdy szczerze, prosto i to do bólu :
Mam głęboko gdzieś kolejnego co i rusz polityka pchającego się przed kamerę telewizyjną czy też element innego medium by w ramach czysto pr-owskich epatować swoim ja. Dla mnie żałoba jest żałobą i czym ochotę ją przeżywać i jak zależy wyłącznie ode mnie. Że już było wiele żałób wprowadzanych? No i co z tego. Dla mnie nie ma to większego negatywnego znaczenia. Owszem może to niestety też sprawić, że ludzie przywykną do tego, ale ja mam mimo wszystko nadzieję, że choć w jakimś stopniu sprawi iż uwrażliwią się choćby w minimalnym stopniu (bo nieraz tego najprostszego wydania nawet brakuje) na ludzką krzywdę.

Ps: nie będzie to chyba żadną nowością jak powiem, że wczoraj gdy słuchałem mowy jednego z "najważniejszych polityków w kraju", czułem się nią zniesmaczony, że o żywiołowym wspomnieniu na koniec że na mszy to ów "polityk" nie był ale i owszem pomodlić pomodlił się tu na miejscu, nie wspomnę. Pomodlił się, to bardzo się z tego cieszę i chwała mu za to. Ale modlitwa to dla mnie nie kwestia do chwalenia się i podkreślania faktu jej dokonania w sposób który w moim odczuciu był z cyklu 'a, bo zapomniałem o tym a to przysporzy mi punktów.."
:( :|

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 25 sty (pt) 2008, 09:30:35

Natalunia pisze:PRZESADA!!! w ciągu kadencji Kaczora było wiecej żałób narodowych niż chyba w całej historii!!!
Ja osobiście ta decyzję szanuję [i nie mam ochoty sie zgłębiać czy była ona podjęta z takich czy innych względów] i nie mam nic przeciwko niej. Tak jak cieszy mnie zapowiedź (mam nadzieję że nie pustą) wsparcia dla rodzin taka a nie inna, jaką to miałem okazję wczoraj usłyszeć. Wczoraj zresztą powiedziałem to Magdusi, że o ile w przypadku poprzedniej miałem żal (co wyraziłem wtedy i na forum) do formy pomocy, to ta obecna mnie bardzo cieszy - jeśli to słowo jest tu na miejscu w ogóle, bo wolałbym aby tej konieczności pomocy w ogóle być nie musiało, żeby po prostu to co miało miejsce w ogóle sie nie wydarzyło ...

Natalunia
Ekspert
Ekspert
Posty: 1574
Rejestracja: 18 cze (pn) 2007, 02:00:00

Post autor: Natalunia » 25 sty (pt) 2008, 09:31:06

Wiesz, ja uważam, że każdy, kto chciałby być w żałobie to by był. Wątpię, że wprowadzenie żałoby narodowej w jakimś stopniu uwrażliwi ludzi. Chyba bardziej zdenerwuje... Wczoraj mieliśmy o tym rozmow, to każdy był tego samego zdania: po co to? Jak maturzyści zginęli jadąc na pielgrzymkę do Częstochowy to nikt, za przeproszeniem, dupy nie ruszył z polityków i nie przyjechał na Podlasie, mimo, że to była młodzież... I o żadnej żałobie narodowej nie można było mówić!

Kali
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 3179
Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00

Post autor: Kali » 25 sty (pt) 2008, 09:33:52

Po pierwsze piszecie o 4 latach, a Kaczyński jest prezydentem od 2 lat. Po drugie wystarczy spojrzeć na choćby inne kraje Unii Europejskiej i zobaczyć, że u nich po takich wpadkach również jest żałoba. Śmieszne jest stwierdzenie, że więcej ogłoszono razy żałobę narodową niż przez 90 lat, bo takie stwierdzenie sięga czasów końca zaborów, II wojny światowej oraz PRLu trudno żeby w tych czasach ogłaszano coś takiego. Po prostu media muszą sie do czegoś przyczepiać gdy nie mają do czego. Także zanim zaczniecie wierzyć w takie bujdy to pomyślcie nad nimi.

Natalunia
Ekspert
Ekspert
Posty: 1574
Rejestracja: 18 cze (pn) 2007, 02:00:00

Post autor: Natalunia » 25 sty (pt) 2008, 09:40:32

Co nie zmienia faktu, że jestem temu przeciwna. I tak i tak tej żałoby nie będę "obchodzić", bo tego nie czuję i nie są to dla mnie bliskie osoby. to było związane z ich ryzykiem zawodowym.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 25 sty (pt) 2008, 09:50:44

Natalunia pisze:Co nie zmienia faktu, że jestem temu przeciwna. I tak i tak tej żałoby nie będę "obchodzić", bo tego nie czuję i nie są to dla mnie bliskie osoby. to było związane z ich ryzykiem zawodowym.
Ale czy jest czy nie ma żałoby narodowej tak samo masz prawo przeżywać tą żałobę lub nie.

A że ryzyko zawodowe, owszem, tylko że dla mnie nie ma to znaczenia. Tym samym bowiem mam wrażenie mógłbym zatem nie doceniać strażaka, który zginął w ogniu, policjanta który zginął na służbie itd itd ... bo to przecież "tylko" ich "ryzyko zawodowe". Tyle że warto pamiętać, że to tych a nie innych ludzi było np. stać na podjęcie w życiu się takiego "ryzyka zawodowego"

Natalunia
Ekspert
Ekspert
Posty: 1574
Rejestracja: 18 cze (pn) 2007, 02:00:00

Post autor: Natalunia » 25 sty (pt) 2008, 10:01:38

nie napisałam "tylko ryzyko zawodowe". Ludzie, ktorzy wybierają takie zawody muszą się z nim liczyć i doceniam ich poświęcenie. Jestem przciwna żałobie narodowej. To powinno być zarezerwowane dla wysublimowanych i zasłużonych niesamowicie jednostek.

Artur0
Ekspert
Ekspert
Posty: 1136
Rejestracja: 21 lis (śr) 2007, 01:00:00

Post autor: Artur0 » 25 sty (pt) 2008, 11:23:10

Kto z Was znał chociaz jednego pilota? Jak napisał Korwin taka żaloba powinna się odbywać wśród rodzin i jednostce, której słuzyli, ew. całej armii. Kiedys żałoby narodowe wprowadzane w momencie zginięcia osoby, którą kazdy w kraju znał i która dla tego kraju przysłuzyła się w wiekszym stopniu. Ja, np. nie mam ochoty po raz wtóry robić zrzutki z moich podatków na kogos kogo nie znam, nie znałem i prawdopodobnym jest, że niepozam (w tym wypadku rodzin). Wszystko jest pieknie wytłumaczone w linkach, które podałem. Czyzby prezydent dbał o swój PR, kosztem dramatu rodzin? Chyba zacznę się estońskiego uczyć... No chyba, że wygra Ron Paul (który jest bezczelnie pomijany w mediach, a ma bardzo wysokie poparcie - tak, to amerykański UPR) w USA, to będzie mi łatwiej tam wyemigrować znając język. To co się wyprawia w tym chorym państwie tłoczonym przez chorobe socjalizmu i demokracji, jest conajmniej "niesmaczne".

Kali
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 3179
Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00

Post autor: Kali » 25 sty (pt) 2008, 11:29:42

Linki dane przez ciebie, tak jak napisałem jak się nad nimi pomyśli są totalną głupotą. Jakie twoje pieniądze? Dla rodzin? Jak tak to i tak by je dostali bez żałoby narodowej, bo pracowali dla instytucji państwowej. Poza tym ktoś ci każe być w żałobie?? Bo czegoś tutaj nie rozumiem.

Kali
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 3179
Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00

Post autor: Kali » 25 sty (pt) 2008, 11:30:49

To znaczy, że o swój PR dbają też wszystkie inne głowy państw. To chyba nie zaznasz szczęścia w żadnym kraju.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 25 sty (pt) 2008, 11:37:19

A czy muszę znać kogoś bezpośrednio by móc uszanować jego śmierć? Uważam że nie.

Co do kwestii polityków i Prezydenta to swoje zdanie już wygłosiłem a jakby komuś było mało to polecam lekturę tekstu, który miałem właśnie okazję przeczytać : "Uszanujmy śmierć lotników" Cezarego Michalskiego w dzisiejszym Dzienniku.

I tak jak Kali słusznie stwierdził, takie rzeczy wykorzystuje większość polityków, jedni po prostu w lepszym a inni w gorszym tonie.

Artur0
Ekspert
Ekspert
Posty: 1136
Rejestracja: 21 lis (śr) 2007, 01:00:00

Post autor: Artur0 » 25 sty (pt) 2008, 11:46:04

To znaczy, że o swój PR dbają też wszystkie inne głowy państw.
Ale to prezydent wprowadza żałobę i to jego decyzja - niczyja inna.
jak się nad nimi pomyśli są totalną głupotą.
A pomyslałeś nad dzisiejszym sensem żałoby narodowej, gdzie robi się ją w momencie zginiecia X osób w promieniu Y metrów (jak to ktoś ładnie zauwazył)?
Jakie twoje pieniądze? Dla rodzin? Jak tak to i tak by je dostali bez żałoby narodowej, bo pracowali dla instytucji państwowej.
A powiedz mi skąd państwo ma pieniądze, by opłacać rodziny? Lepiej podac konto i kto chce niech wpłaca, a potem się podzili zbiórkę miedzy rodzinami. Ja nie mam ochoty dawać pieniedzy obcym.
Poza tym ktoś ci każe być w żałobie?? Bo czegoś tutaj nie rozumiem.
Tak, prezydent. Ogłaszając żałobe NARODOWĄ każe kazdemu obywatelowi III RP uczcić śmierć nieznanych osób minuta ciszy o 12.
To chyba nie zaznasz szczęścia w żadnym kraju.
Zapomniałeś dodać - w kraju UE. Btw. Ilu Polaków nie zaznało szczęścia w tym kraju wyprowadzajac się szumnie do Londynu i dalej? Sam się nad tym zastanów.

ODPOWIEDZ