http://korwin-mikke.***SPAM***.pl/2,ID30 ... index.html(...)demonstracja przed Senatem i Sejmem - w sprawie ratyfikacji Traktatu Reformującego. On les aura!
12-III o 12.00
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
Artur0
- Ekspert

- Posty: 1136
- Rejestracja: 21 lis (śr) 2007, 01:00:00
12-III o 12.00
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Mam wrażenie, że mniej lub bardziej ale przedstawiasz pewną chęć głoszenia czy też propagowania jakiś idei czy też poglądów. Uważam to za fajne - bez względu czy ów idee popieram czy nie - jest tylko jedno ale...
Brakuje mi w tym wszystkim jakiegoś rozwinięcia i jasnego wytłuszczenia. Mam wrażenie, jesteś osobą która jest jakoś sprawą zainteresowana - choć mogę też się mylić i to propagacja bez większej głębi, ale mniejsza o to. Dlatego wydaje mi się, że fajnie by było też przedstawić sprawę, jeżeli faktycznie zależy ci na jakimś odezwie. Bo tak naprawdę przecież ile osób wie o co tak naprawdę się rozchodzi w tym całym traktacie i zamieszaniu z nim związanym? Dla jednych to tylko czepianie się, o to że wielka afera bo nie ma w niej nic o Bogu, dla innych to coś co ograniczy suwerenność a dla innych tylko zbędny biurokratyczny dokument, który i tak dla nich nie ma większego znaczenia.
Chcąc znajdywać poparcie dla jakichś idei, warto choć trochę je przedstawić (choćby w skrócie, dając odnośniki do treściwych szczegółów) i nie liczyć tylko na ludzką świadomość sprawy czy też bazować na samej nazwie ugrupowania, partii czy dajmy na to stowarzyszenia jako sygnatariusza, który przyciągnie zwolenników z różnych stron; zwłaszcza gdy z jednej strony mamy pluralizm a z drugiej (mniejszą lub większą) ignorancję polityczną w społeczeństwie.
Brakuje mi w tym wszystkim jakiegoś rozwinięcia i jasnego wytłuszczenia. Mam wrażenie, jesteś osobą która jest jakoś sprawą zainteresowana - choć mogę też się mylić i to propagacja bez większej głębi, ale mniejsza o to. Dlatego wydaje mi się, że fajnie by było też przedstawić sprawę, jeżeli faktycznie zależy ci na jakimś odezwie. Bo tak naprawdę przecież ile osób wie o co tak naprawdę się rozchodzi w tym całym traktacie i zamieszaniu z nim związanym? Dla jednych to tylko czepianie się, o to że wielka afera bo nie ma w niej nic o Bogu, dla innych to coś co ograniczy suwerenność a dla innych tylko zbędny biurokratyczny dokument, który i tak dla nich nie ma większego znaczenia.
Chcąc znajdywać poparcie dla jakichś idei, warto choć trochę je przedstawić (choćby w skrócie, dając odnośniki do treściwych szczegółów) i nie liczyć tylko na ludzką świadomość sprawy czy też bazować na samej nazwie ugrupowania, partii czy dajmy na to stowarzyszenia jako sygnatariusza, który przyciągnie zwolenników z różnych stron; zwłaszcza gdy z jednej strony mamy pluralizm a z drugiej (mniejszą lub większą) ignorancję polityczną w społeczeństwie.
-
Artur0
- Ekspert

- Posty: 1136
- Rejestracja: 21 lis (śr) 2007, 01:00:00