

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
Ja za to uwielbiam, jak się kurzą na półkachArtur0 pisze:Ja to uwielbiałem samoloty i helikoptery sklejać cały dniami, a potem robić atak rakiet ziemia-powietrze (najczęściej petardę wkładałem) i w 5 minut rozwalać...No czasem taki okaz, jak ładnie sklejony, to postał dłużej, ale nie uchroniło to żadnego od wojennej destrukcji. Ja po prostu nie lubię, jak się rzeczy kurzą na półce.
Z przesyłką, o ile pamiętam, wyszło 15 funtów. [akurat wtedy kurs funta był jak dla mnie zadowalający]Paziu pisze:niezłe Augustanna ... ile takie cacka kosztują ? Razz ...
(to jest jakkolwiek inspirowane WoWem?)
mam kumpla który zajmuje się tworzeniem "custom" takich figurek od zera i normalnie się z tego utrzymuje O_o ... podziwiam pasję i cierpliwość tworzenia ...
Gdzie tam trudniejszeSmierc* pisze:chińskie podróbki sa trudniejsze do zlożenia gdyż nigdy nie wiesz co Ci wyjdzie
Owszem, od początku do końca ja robiłamPaziu pisze:te linki augustanna to całkowicie Twoje dzieła ?
są przeGIT O_o
Za ten odlew dałam 150zł. A sama rzeźba ma jakieś 24cm wysokości.Paziu pisze:przegit ... ile kosztuje taka zabawa z odlaniem ? / powiedz jakiej wysokości są przynajmniej te dzieła
Tak oryginalny, że sam siebie szufladkujesz :F ? Bez sensu jak dla mnie, ale co kto lubi.Faren pisze:Dla wyjaśnienia, pochwalę się infem - nie jestem EMO. Specialnie dla określenia swojej persony omyśliłem hasło:
"Jestem tak oryginalny, że sam dla siebie stanowię subkulturę"
No przykro mi, nie wiem ile swoich prochów musiałabym się nałykać żeby być w stanie dłubać przy takiej miniaturce nie rujnując jej kompletnie [nerwica rządzi]Shador pisze:Ja gram w gry figurkowe typu Warhammer Fantasy Battle etc. i powiem Ci szczerze, ze takich smaczkow widzialem wieleNie to, ze nie jestem pod wrazeniem, jak najbardziej jestem. Osobiscie takich rzeczy nie potrafie zrobic... aczkolwiek wydaje mi sie ze potrafie calkiem ladnie pomalowac figurke