Co nas wnerwia na codzień?

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
Smierc*
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 172
Rejestracja: 23 sie (czw) 2007, 02:00:00

Post autor: Smierc* » 03 gru (śr) 2008, 22:59:20

po prostu jest pora kiedy ja latwiej zlapac i pora keidy trudniej.

Augustanna
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 144
Rejestracja: 20 maja (wt) 2008, 02:00:00

Post autor: Augustanna » 03 gru (śr) 2008, 23:04:17

Właśnie zostało zignorowane to co powiedziałam, ale co tam. Srać.

Smierc*
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 172
Rejestracja: 23 sie (czw) 2007, 02:00:00

Post autor: Smierc* » 03 gru (śr) 2008, 23:54:44

nie pierwszy i ostatni raz inni sie zachowuja inaczej niz bysmy chcieli :P

Augustanna
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 144
Rejestracja: 20 maja (wt) 2008, 02:00:00

Post autor: Augustanna » 03 gru (śr) 2008, 23:59:25

Smierc* pisze:nie pierwszy i ostatni raz inni sie zachowuja inaczej niz bysmy chcieli :P
ich problem :P

Martusia B
Ekspert
Ekspert
Posty: 1312
Rejestracja: 06 lip (pt) 2007, 02:00:00

Post autor: Martusia B » 04 gru (czw) 2008, 17:04:46

dziś mnie wnerwia NUDA... 8O :?

nitka
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 729
Rejestracja: 18 paź (wt) 2005, 02:00:00

Post autor: nitka » 05 gru (pt) 2008, 08:27:45

Martusia B pisze:dziś mnie wnerwia NUDA... 8O :?
Jak mi i mojej siostrze się kiedyś nudziło i zaczynałyśmy się tą nudą zamęczać, to wpadała moja babcia, brała talię kart do ręki, rozrzucała ją po całym pokoju i mówiła: "no to macie dziewczynki zajęcie" :D

Martusia B
Ekspert
Ekspert
Posty: 1312
Rejestracja: 06 lip (pt) 2007, 02:00:00

Post autor: Martusia B » 05 gru (pt) 2008, 09:36:41

taaa.. tylko ja jedynaczką jestem Nituś :D

Natalunia
Ekspert
Ekspert
Posty: 1574
Rejestracja: 18 cze (pn) 2007, 02:00:00

Post autor: Natalunia » 11 gru (czw) 2008, 10:51:49

denerwuje mnie brak śniegu... śniegu nie ma a mróz jest... co to za zima?! ja chce pół metra śniegu!!!

Faren
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 186
Rejestracja: 08 lip (wt) 2008, 02:00:00

Post autor: Faren » 16 gru (wt) 2008, 05:48:11

Ściągam kolejną, polską/ang, wersję PS'a i albo nie działa albo nie chce sie nawet zaistalować :x

Samson
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 147
Rejestracja: 15 sie (pt) 2008, 02:00:00

Post autor: Samson » 20 gru (sob) 2008, 01:15:50

Faren pisze:Ściągam kolejną, polską/ang, wersję PS'a i albo nie działa albo nie chce sie nawet zaistalować :x
a to jest akurat zabawne;):):)

Martusia B
Ekspert
Ekspert
Posty: 1312
Rejestracja: 06 lip (pt) 2007, 02:00:00

Post autor: Martusia B » 22 gru (pn) 2008, 20:49:47

a już po tej Naszej wigilii myślałam, że coś lepiej będzie.. ale tu dupa.. mam dosyć tych cholernych świąt!

Natalunia
Ekspert
Ekspert
Posty: 1574
Rejestracja: 18 cze (pn) 2007, 02:00:00

Post autor: Natalunia » 26 gru (pt) 2008, 15:06:20

Denerwuje mnie obfitość jedzenia w święta... Jesz aż pękniesz, a ciocia mojego ukochanego non stop namawia do jedzenia... Mało tego, wkłada na talerz mimo sprzeciwu... HELP

bartek_f
Bywalec
Bywalec
Posty: 465
Rejestracja: 30 wrz (ndz) 2007, 02:00:00

Post autor: bartek_f » 26 gru (pt) 2008, 22:29:26

Natalunia pisze:Denerwuje mnie obfitość jedzenia w święta... Jesz aż pękniesz, a ciocia mojego ukochanego non stop namawia do jedzenia... Mało tego, wkłada na talerz mimo sprzeciwu... HELP
1. pycha (superbia)
2. chciwość (avaritia)
3. nieczystość (luxuria)
4. zazdrość (invidia)
5. nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu (gula)
6. gniew (ira)
7. lenistwo (acedia)

poza tym, to kochaj bliźniego swego jak siebie samego... ale nie Żyda ;)
niestety, święta to okres bardzo niespójny, bo sprzeczny z doktrynami wiary, ale to raczej wina tradycji. bo od nawet spróbowania tych 12 potraw można nabawić się sensacji żołądkowych ;) miałem taką osobę w rodzinie, która po każdych świętach lądowała w szpitalu (= obżarstwo + cukrzyca).

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 28 gru (ndz) 2008, 14:07:17

bartek_f pisze: 1. pycha (superbia)
2. chciwość (avaritia)
3. nieczystość (luxuria)
4. zazdrość (invidia)
5. nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu (gula)
6. gniew (ira)
7. lenistwo (acedia)
Fajnie, że ktoś to przypomniał (nie to wcale nie ironiczna pochwała) bo nieraz ma się właśnie wrażenie iż spora ilość tych "świadomych" wcale o tych kwestiach nie pamięta..
bartek_f pisze:poza tym, to kochaj bliźniego swego jak siebie samego... ale nie Żyda ;)
... no to to chyba raczej jest kwestia mająca więcej u podstaw"historii" niż samej religii.
bartek_f pisze:niestety, święta to okres bardzo niespójny, bo sprzeczny z doktrynami wiary, ale to raczej wina tradycji. bo od nawet spróbowania tych 12 potraw można nabawić się sensacji żołądkowych ;)
Nie wiem czemu niespójny, mi się wydaje że okres ten jest spójny, problem bardziej w tym jak kto czego od czego nie odróżnia. Bo przecież między zdrowym odpoczynkiem a lenistwem jest ogromna różnica, miedzy spożywaniem różnych potraw a napychaniu się nimi tak samo etc.
Jeśli zjeść jeden kawałek ryby, jednego pieroga itd człowiek jest najedzony... tyle że człowiek je oczami a nie żołądkiem, a ten informuje mózg z opóźnieniem że ma już dość... Dlatego trzeba myśleć a nie wżerać ile wlezie i ile dadzą...

bartek_f
Bywalec
Bywalec
Posty: 465
Rejestracja: 30 wrz (ndz) 2007, 02:00:00

Post autor: bartek_f » 28 gru (ndz) 2008, 21:38:40

seize pisze:
bartek_f pisze:poza tym, to kochaj bliźniego swego jak siebie samego... ale nie Żyda ;)
... no to to chyba raczej jest kwestia mająca więcej u podstaw"historii" niż samej religii.
niestety, w momencie pisania poprzedniego posta byłem dość zmęczony, toteż nie napisałem do czego piję. na wigilii miałem w domu dwie, naprawdę bardzo wierzące osoby (przemilczę fakt chodzenia do kościoła dwa razy dziennie... codziennie) i jak leciał jakiś serwis informacyjny w telewizorze to ciągle "o ten Żyd.. taaa czerwona męta... o to Żydzisko... ten czerwony złodziej" słychać było z ust obojga. za to o. Tadeusz R. vel Maybach jest okej. ;)
seize pisze:
bartek_f pisze:niestety, święta to okres bardzo niespójny, bo sprzeczny z doktrynami wiary, ale to raczej wina tradycji. bo od nawet spróbowania tych 12 potraw można nabawić się sensacji żołądkowych ;)
Nie wiem czemu niespójny, mi się wydaje że okres ten jest spójny, problem bardziej w tym jak kto czego od czego nie odróżnia. Bo przecież między zdrowym odpoczynkiem a lenistwem jest ogromna różnica, miedzy spożywaniem różnych potraw a napychaniu się nimi tak samo etc.
Jeśli zjeść jeden kawałek ryby, jednego pieroga itd człowiek jest najedzony... tyle że człowiek je oczami a nie żołądkiem, a ten informuje mózg z opóźnieniem że ma już dość... Dlatego trzeba myśleć a nie wżerać ile wlezie i ile dadzą...
w porządku, ale zauważ też taki częsty argument... "a tyyle się nagotowało to szkoda, żeby się zepsuło".

szkoda, że domena wpierdalaj.pl jest już zajęta, można by bardzo ciekawy serwis Web 2.0 założyć ;)

ODPOWIEDZ