Impreza integracyjna ?

[zabka0011]

noo to ja sie pisze tylko gdzie i kiedy

[po_prostu_Adam]

nie, nie, nie... impreza będzie dla wszystkich - dzienni z zaocznymi, nauczyciele z uczniami, chłopcy z dziewczynkami i wszyscy z sobą wzajemnie - pełna integracja (choć brzmi to inaczej...)

no brzmi to orgiastycznie, ale orgietka to przecież też integracja ciał i dusz, hahaha

[po_prostu_Adam]

to jak tam z tą imprezką? bo i ja sie pisze chyba że to tylko dla dziennych no ale jak intergracja to integracja

dzienni to nawet nie zaproponowali, zaoczni muszą o wszystkim myśleć. ale łaskawie ich przyjmiemy na imprezę. muszą tylko znaleźć lokal, hahaha

[zabka0011]

oo noo dokładnie :d jak znajdą miejsce to mogą przyjść :D a w ogole są jakies propozycje lokali? :D tylko nie Park prosze was wszystkich :D

[dzordi1]

No ja też jestem jak najbardziej na tak ale cóż wracam do domu to i raczej mnie nie bedzie bo do szkoły dojeżdżam, codziennie bo nie mam gdzie spac....

[megejra]

No ja też jestem jak najbardziej na tak ale cóż wracam do domu to i raczej mnie nie bedzie bo do szkoły dojeżdżam, codziennie bo nie mam gdzie spac....

hmm, dużo tego czasu na spanie by nie było

jak dobry klub, atmosfera, ludzie - jak trzeba
to wtedy zabawa do rana, a czasu zostaje tylko na dotarcie do domu (swego czy czyjegoś:) ) w celu "odświeżenia", znaczy ocucenia się by móc zdążyć na wykłady 8O

[dzordi1]

nie dzięki juz pare razy tak się nocowało i jakos mam pecha...no ale sie nie będę żaliła jak bede to na pewno sie fajnie pobawię

[daria]

więc wkocu na czym stanęło... za tydzień 7 lutego ...
kiedy padną jakieś konkretne informacje?

[Manny Calavera]

Dario - jak znam życie, to się wybierzemy w sobotę po zajęciach (z okazji dnia grzyba ) do pobliskiej żulerni (tej blisko Tesco), Steven pewnie też się z nami zabierze, tylko zaznaczam - ja nie za długo posiedzę, bo mnie kuzynka nie wpuści do mieszkania i będę spał z kotami na wycieraczce

[leelo]

tylko nie w sobote za tydzień, bo niektórzy jeszcze mają egzaminy do zaliczenia

[po_prostu_Adam]

rozmawiałem ze Sławkiem podczas sesji i powiedział, że do rozmowy wrócimy na zjeździe 7/8 lutego. Ponieważ do zebrania są wpisy - zagaję i się wywiem, a następnie tu się wypiszę
cierpliwie zatem czekajmy i miejmy nadzieję, że impreza dojdzie do skutku

[megejra]

Na razie taki lament...


By obudzić wątek...

Nawołuję do wypisywania swoich zażaleń

Brak imprezy - doskwiera


Ludzie włóczą się po korytarzach, łażą po ścianach, błąkają się bez celu.

Wypompowani - nie tylko sesją.

Potrzebują jakiegoś bodźca. Ba nie jakiegoś, ale długo wyczekiwanego, smętnym wzrokiem...

Alternatywnego nam przed nosem zamykają. Nie wiem czemu

Imprezy niedzielne w tym roku - były chybione
Bo większość ludzi, chodzi w poniedziałek do pracy, a niektórzy na 8:00, czy 10:00! (o zgrozo!)
A część, może większość studentów zaocznych, zabiera swoje "zwłoki" do swoich miejscowości, oddalonych od Warszawy ładne parę kilometrów.

Piszę tu w imieniu grup zaocznych. Choć wiem, że z grup dziennych ludzie też pracują, czy idą do szkoły (bo wszyscy chyba w tym roku mają obowiązkowe zajęcia w pn.)

I najważniejsze zależy nam aby była to impreza zamknięta


Wsjo! na ten czas

[sami_gemmini]

Zgadzam sie ze z tą niedzielną impreza bylo nietrafione. Jakies piatkowy lub sobotni wieczor bylby najlepszy.

[Annka]

no właśnie, co z imprezą
Chyba po prostu wszyscy się już tak zestarzeli, że im się nie chce...
Ale popieram - ludzie jacyś smutni i markotni chodzą po tych korytarzach. Zwłaszcza na zaocznych - musimy sie poznać lepiej, koniecznie

[po_prostu_Adam]

niestety nadal nic nie wiem. Sławek, jak widzieliśmy, nie miał czasu pogadać z racji tłumów. Poza tym na razie myśli nad planem, a nie o imprezie. Sam nie wiem, jak go przycisnąć. Może na najbliższym zjeździe, zaraz po awanturze z powodu zapisów, by go dorwać i zaszantażować, że się nie rozpocznie zajęć, póki sprawa imprezy nie zostanie poruszona i obgadana?