Mam zarąbisty problem ze wszystkim!

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

Miluuutka
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 210
Rejestracja: 07 lip (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: Miluuutka » 20 wrz (pn) 2004, 01:45:42

Ja też mam problem, choć myślę, że ten temat powstał w innym celu, ale co tam wyżalę się... mój facet jest daleko, bo aż w Irlandii, 29 wrzesnia będa dwa miesiące odkąd Go nie widziałam... brakuje mi Go cholernie... brakuje mi patrzenia w oczy, przytulania, zasypiania i budzenia się wtulona w Niego, brak mi pocałunków i namiętnego sexu, a także tak prozaicznych rzeczy jak otarcie się o siebie w kuchni czy muśnięcie ust na dzień dobry, nie wspomnę już o wspólnych spacerach, gotowaniu czy oglądaniu meczy w TV. Tęsknię do tego stopnia, że ta tęsknota już fizycznie mnie boli, budzę się w środku nocy i szukam Go obok siebie... momentami czuję jakbym zwariowała i popadam w totalnego doła (prawie jak bym miała początki depresji), zwłaszcza, ze przyjaciele nie mają już tak wiele czasu, a z resztą ja nie lubię być przyzwoitką wśród samych par. Innym razem mam pawera, czuję się tak naenergetyzowana, że mogłabym góry przenosić, zaczynam coś tworzyć, coś robię dla Niego i czekam na moment gdy utonę w Jego objęciach, gdy zatopię spojrzenie w Jego oczach i poczuję smak miłości... ech.. tęsknota uczy czekania i umacnia miłość, pozwala docenić to czego inni na codzień nie doceniają... samą bliskość drugiej osoby... tylko czemu tak boli? :cry:

percival
Nowy(a)
Posty: 25
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: percival » 20 wrz (pn) 2004, 20:07:07

a ja jestem zadowolony z życia bo wszystko co chce to mi się udaje hehe

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 20 wrz (pn) 2004, 20:54:43

... to zycze Ci by los sie odmienil i bys mial do powiedzenia cos pasujacego do tematu hehe 8)

kinia
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 246
Rejestracja: 24 cze (czw) 2004, 02:00:00

Post autor: kinia » 20 wrz (pn) 2004, 21:12:00

i wqrza mnie jeszcze to ze czasem sama nie wiem czego chce..np chce rzucic palenie ale nie rzucam bo lubie palic, latam za chlopcem, zdobywam go i w sumie odechciewa mi sie juz go..
tak..niezdecydowanie, czasem nie mam wlasnego zdania..to glupie jest..czuje sie wtedy kiepsko..czuje sie pusta :cry:
i nie moge zniesc czasem tego ze zawsze biore sobie wszystko do siebie.. jestem pesymistka, ze widze w sobie same wady, ze zawsze jest na NIE
i ogolnie moje zycie to porazka, bo nic mi nie wychodzi :cry:
i szybko sie poddaje..tak mi sie wydaje,a czasem robie glupie rzeczy i nie mysle jakie moga byc skutki..
i wqrza mnie to ze ciagle mam za malo czasu, ze przyjaciele sie rozchodza w swoje strony, ze ludzie sa czasmi tak okrotni, ze kocham kofeine, ze faceci to swinie(chodz nie wszyscy), ze jestem czasami zbyt wulgarna, agresywna i ogolnie taka dziwna..
a tak poza tym to wszystko wporzo jest :wink:
i ostatnio strasznie wkurza mnie moj brat!!!!!

Koszmari
Nowy(a)
Posty: 23
Rejestracja: 04 wrz (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Koszmari » 20 wrz (pn) 2004, 21:31:32

hehe ten temat chyba nie sprzyja tworzeniu swojego niezawodnego imag'u;)
kiniak pusta zagraza autoafirmacji czlowieka w sensie duchowym wiec moze jakies rozwijanie sie w ta strone by pomoglo?
ja tez jak kazdy mam swoje probloemy i komplexy.. ale bede uprawiala pozytywna propagande:) czyt. moim probleme jest koniecznosc uprawiania pozytywnej propagandy

Foxymophandlemama
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 186
Rejestracja: 05 wrz (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Foxymophandlemama » 21 wrz (wt) 2004, 16:20:05

Kinia Twój brat to Łajza :wink:
Koszmari, Ty już przestań czytać te cegiełki związane z psychologią, bo ja Cię nie rozumiem :D
A ja jestem nadwrażliwa !! Potrafiłabym ryczeć przy serialu z Ameryki łacińskiej lub reklamie podpasek ( bo ten Pan rani sobie stópki chodząc po kamyczkach :( )...
I jestem leniwa, nieodpowiedzialna pod wielkoma względami i nijak nie potrafię sie tego oduczyć, chociaż nieraz miałam nauczkę...wszystko robię na ostatnią chwilę...
I za dużo gadam :lol:

silence
Nowy(a)
Posty: 11
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: silence » 21 wrz (wt) 2004, 16:49:57

Czytając niektóre wasze posty przychodzi mi na myśl psychoterapia. Naprawde polecam. Pomaga zrozumieć i poznać samego siebie.

Foxymophandlemama
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 186
Rejestracja: 05 wrz (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Foxymophandlemama » 21 wrz (wt) 2004, 16:56:32

Boję się, że, mogłabym się przerazić samej siebie :?

percival
Nowy(a)
Posty: 25
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: percival » 21 wrz (wt) 2004, 18:29:42

hmm ostatnio słyszałem o jakiejś akcji "poznaj swojego psychiatre" w tv mówią że taka wizyta wychodzi ludziom na plus i że są jeszcze szanse na powrót do normalnego życia..... trzeba jednak zrobic ten pierwszy krok!

zyrafa
Ekspert
Ekspert
Posty: 1207
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: zyrafa » 21 wrz (wt) 2004, 18:33:55

Jestem zla ... #$%^%^@ :<
Mam niezaspokojona potrzebe afirmacji i akceptacji ...

Foxymophandlemama
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 186
Rejestracja: 05 wrz (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Foxymophandlemama » 21 wrz (wt) 2004, 18:43:08

percival pisze:...są jeszcze szanse na powrót do normalnego życia..... trzeba jednak zrobic ten pierwszy krok!
Nie wiedziałam, że z nami jest tak źle...
Czy znami jest aż tak źle?? :?

silence
Nowy(a)
Posty: 11
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: silence » 21 wrz (wt) 2004, 18:49:48

Psychiatra to nie psychoterapeuta a raczej wyższa szkoła jazdy. To jest taki pan który przepisuje leki na glówke i z psychoterapeutą nie ma nic wspólnego aczkolwiek wizyta u niego jest równie ciekawa. :lol:

Foxymophandlemama
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 186
Rejestracja: 05 wrz (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Foxymophandlemama » 21 wrz (wt) 2004, 19:09:12

Jestem fatalna :!: :!: :!: I pechowa,bo z 13-stego :!: :!: :!: :cry:

Mika
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 537
Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00

Post autor: Mika » 21 wrz (wt) 2004, 19:16:41

Wiecie co? Kurde przestańcie się użalać zbiorowo nad sobą i weźcie się za siebie aka zbierzcie się do kupy!

Wiem, że łatwo powiedzieć i sama mam z tym czasem problemy, ale chyba takie wypisywanie cech negatywnych nic nie daje, a tylko pogłębia Wasze doły. Zamiast pisać "jestem do dupy" - napisz, zrobiłam "coś" żeby poprawić sobie humor, zrobiłam "coś" żeby to się wiecej nie powórzyło. Mówienie jest beznadziejnie i najlepiej sie załamie i zostane do konca zycia w domu jest bez sensu!!!

kinia
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 246
Rejestracja: 24 cze (czw) 2004, 02:00:00

Post autor: kinia » 21 wrz (wt) 2004, 19:32:56

'zrobilam cos zeby poprawic sobie humor"
zjadlam 4 pierogi bo od rana nic nie jadlam, ale dobre byly babcine :wink:

ODPOWIEDZ