CO WYPIĆ - czyli zwierzenia Aktualnych Alkoholików (AA)

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

gwiazda
Bywalec
Bywalec
Posty: 331
Rejestracja: 21 mar (pt) 2003, 01:00:00

Post autor: gwiazda » 15 paź (pt) 2004, 20:35:50

jestescie zalosni... 8O :?

Landers69
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 105
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Landers69 » 15 paź (pt) 2004, 22:22:40

Dlaczego od razu żałośni. Zwierzenia to bardzo poważna sprawa. Moim zdaniem jeżeli uważasz, że jest to żałosne , to proponuje wystąpić z jakąś akcją humanitarną na forum w celu pomocy dla takich ludzi jak my :)

Wiciu
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3513
Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00

Post autor: Wiciu » 15 paź (pt) 2004, 23:13:12

Nicole_a pisze:Wiciu only piwko, ale za to w jakim nadmiarze :twisted:
Jak to w nadmiarze????? :evil: Ja pije bardzo mało :oops:

CASE
Ekspert
Ekspert
Posty: 1496
Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00

Post autor: CASE » 16 paź (sob) 2004, 11:00:06

Fucktycznie żałosne. To nie chodzi o to ile, co itp., tylko w jakim towarzystwie i jaki jest klimat. Poza tym... wierz mi, WICIU, choć twoje złote myśli typu "choćby piwko było z gówna.." również są moje, to naprawdę można się bawić bez alkoholu. I bez tego ścierwa zielonkawego co to je ludzi palą.

Robak
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 69
Rejestracja: 11 sty (ndz) 2004, 01:00:00

Post autor: Robak » 16 paź (sob) 2004, 11:05:44

Trochę przypomina mi to przechwałki gomnazjalistów, którzy opowiadają jak to w środku nocy z ziomami szukali monopolu i kurwa potem obalili po dwanaście browara na łebka. Była impreza stulecia. Zarzygaliśmy całe mieszkanie i urwaliśmy zlew w sraczu.

Poza tym nazwa tego topicu... Człowieku kurde ile ty masz lat?! Wiesz co to jest alkoholizm? To choroba i to poważna. Nikomu nie jej nie życzę.


A zwłaszcza dzieciom...

Mika
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 537
Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00

Post autor: Mika » 16 paź (sob) 2004, 11:18:34

Jeżeli waszym najwiekszym problemem jest brak zdecydowania przed monopolowym to powodzenia w zyciu zycze...

Prawda jest taka ze lepiej mozna bawic sie bez alkoholu w dobrym towarzystwie, a jak towarzystwo jest do dupy to i upic sie trzeba aby sie pobawic...

Forum schodzi na psy.
Tyle.

gwiazda
Bywalec
Bywalec
Posty: 331
Rejestracja: 21 mar (pt) 2003, 01:00:00

Post autor: gwiazda » 16 paź (sob) 2004, 18:46:31

brawo Mica!!! :)
jak to wszystko czytam to mi sie odechcewa wyjazdu do Zakopca i wcale sie nie zdziwie, ze bedzie to ostatni wyjazd WSR w te magiczne miejsce! :?

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 16 paź (sob) 2004, 18:52:08

gwiazda, Robak, Mika - tosh do swiat jeszcze daleko... a wy juz choinki sie urwaliscie...
Alkohol jest w naszym kraju jest tak gleboko zakozeniony w kulturze, ze taki topic to chyba cos zupelnie normalnego :-|
Skoro ludzie sie wymieniaja informacjami np. kto jaki sport uprawia, to czemu nie mieli by sie powymieniac informacjami kto jakiego drinka lubi najbardziej - uwazam ze jest to wyjatkowo sypatyczny temat.

Odnosnie aklocholizmu to pewien pan z klubu AA (tego prawdziwego) kiedys stwierdzil ze kazdy kto napil sie conajmniej dwa razy w zyciu alkoholoo, napije sie i trzeci raz - i jest juz alkoholikiem.. ja sie z tym tak srednio zgodzilem ale... troche prawdy w tym jest :-|

p0zdrawiam

Mika
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 537
Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00

Post autor: Mika » 16 paź (sob) 2004, 19:05:34

Ale moze warto zaczac odchodzic od takich tradycji co? To ze w Polsce zawsze sie kradło nie znaczy ze trzeba to robic dalej bo to juz normalne... zła passe sie przerywa a nie ja ciagnie...

Kazdy ma prawo do własnego zdania czyż nie?

I bynajmniej nie chodzi tu o jednego ulubionego drinka...

Robak
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 69
Rejestracja: 11 sty (ndz) 2004, 01:00:00

Post autor: Robak » 16 paź (sob) 2004, 19:46:25

tak, yarlan. bronisz ich? A ile ty masz lat? 14?

nie chodzi o sam temat, bo alkohol jest dla ludzi i wiadomo, że można sobie wypić

chodzi o podejście do tematu
naprawdę, czuję się jakbym słyszał bandę szczyli, która pierwszy raz w życiu obaliła wino w krzakach i ma się za bohaterów osiedla

myslę, że dla dorosłego człowieka alkohol jest po prostu kolejną (jedną z wielu) przyjemności, ale nie ma w nim nic nadzwyczajnego... ot kolejny element dorosłego życia

jeśli ktoś się chwali piciem alkoholu to tak jakby się chwalił tym, że zjadł na śniadanie kanapkę z serem, albo kiełbasę na obiad...

jak chodziłem do liceum to pamiętam, że wśród moich skretyniałych kolegów panował kult alkoholu. jak tylko widzieli butelkę, to upodabniali się zachowaniem do ssaków naczelych i wydawali dziwne odgłosy przypominające rechot - super, nie?

radzę pomalować butelkę na kolor złoty i oddawać jej cześć

A złote myśli takie jak ta z alkoholikami radzę zignorować.
Jeszcze raz powtarzam, że alkoholizm to Straszna i Bardzo poważna choroba i właśnie alkoholicy wymyślają sobie takie historyjki, żeby się usprawiedliwić przed sobą...

Żałosne...

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 16 paź (sob) 2004, 19:56:48

bronie siebie - bo sam sie wczesniej wypowiedzialem o moim ulubionym drinku - podpalanym krupniku :)
Sorrka, ale moze rozpisze sie troche poozniej bo teraz uciekam wypic zdroofko mlodej pary na weselu - a jusz spooznony jestem. PA.

&p0zdraviam

Yoom
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 85
Rejestracja: 28 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: Yoom » 16 paź (sob) 2004, 20:47:04

Lubje sobie wypic Warke Strong, Heinekena i Millera pije tylko to no i oczywiście herbatke, te napoje moge sprzywać hektolitrami :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Yoom
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 85
Rejestracja: 28 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: Yoom » 16 paź (sob) 2004, 20:51:12

a no i oczywiście wytrawne lub półwytrawne winka :P :P :P :P :P :P :P :P :P

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 16 paź (sob) 2004, 21:02:48

Na wsztepie powiem iz od poczatku ten temat poprostu 'olalem cieplym moczem' z uwagi na swoj swego rodzaju nazwijmy to poziom. Dzis idac ulica i majac okazje wysluchac opowiadania jakies ok. 12 letniej dziewczynki jak to wczoraj 'złoiła się i bełtac biegała trzy razy do kibla ale oprocz tego miała okazję posiedzieć z kims tam sam na sam' [staralem sie zachowac jak najbardziej orginalne brzmienie]. Postanowilem wiec tu zajrzec i napisac co sadze - i ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu trafilem na pare postow ktore troche mnie 'uspokoily'.
Tak jak to juz bylo napisane - ja tez uwazam ze alkohol jest jak najbardziej dla ludzi. Jak wiekszosc lubie sie napic ale wtedy gdy jestem w dobrym towarzystwie. Lubie prowadzic gdy mam na to ochote 'piwne rozmowy' - dyskusje prowadzone przy wsparciu piwa, ktore czasem w trudnych sprawach potrafi rozwiazac jezyk.
...ale moze skoro ostatnim trunkiem jakim pilem bylo wlasnie piwo i mialo to miejsce kilka miesiecy temu to jednak pozwole sobie w tym temacie zmilknac - bo jak widac ani nie mam sie czym pochwalic ani nie czuje potrzeby wspierania tworzenia sie swoistego 'mini-blogu' jakich pelno w sieci ...
Coz w tym temacie alkoholizm jest podobnie mam wrazenie traktowany jak depresja w innym istniejacym na forum.

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 17 paź (ndz) 2004, 09:16:41

... ale chyba nie ma wsrood nas 12 latqoof ?
... moja glowa... za duzo zdrowia mlodej pary :D. ech trzeba byc twardym - ide na zajecia...
p0zdraviam

ODPOWIEDZ