Potrzebny scenariusz Reklamy

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
kajo
Nowy(a)
Posty: 1
Rejestracja: 12 gru (ndz) 2004, 01:00:00

Potrzebny scenariusz Reklamy

Post autor: kajo » 12 gru (ndz) 2004, 20:00:48

Witam!
Jestem uczniem 2 klasy liceum profilowanego (zarządzanie informacja!). Jednym z przedmiotów mamy taki który nazywa się przetwarzanie informacji. Nauczyciel tego przedmiotu poprosił nas abyśmy znaleźli jakiś scenariusz reklamy aby moc później na lekcji nagrać reklamę na kamerze! Niestety nie mogłem nigdzie znaleźć scenariusza wiec się do was zgłaszam z tym problemem! Czy znacie stronę WWW z scenariuszami, lub może posiadacie jakiś scenariusz reklamy (tematyka obojętna!). Jeśli posiadacie proszę o odpisanie z linkiem do strony bądź załączyć plik w formacie .doc .

Z góry dziękuje, oraz pozdrawiam!
Krzysztof M.
krzysio.maluszek@wp.pl
kajo87@tlen.pl
gg:4270159

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 12 gru (ndz) 2004, 21:36:18

1. Jesli masz dostep do takich ksiazek. Scenariusze sa w "Reklamie wg Ottona Kleppner", Reklamie - Budzynskiego, Sluzynski - Marketing w praktyce Budowanie marki

2. Mialem 2 linik ale gdzies mi po przeprowadzce systemu zginely jak znajde wrzuce

3. Moze aw albo Andy cos tu jeszcze skrobna. W zasadzie metoda jaka stosuje Andy na zajeciach to obejrzec spot reklamowy w tv i sprobowac opisac wlasnymi slowami ze szczegolami historie zawarta w reklamie (ew z dialogami). Czyli tak jak sie pisze opowiadanie czy streszczenie jakies ksiazki.

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: andy » 13 gru (pn) 2004, 13:10:11

Kajo wysłałem Ci już maila; Uwaga: tylko dla celów edukacyjnych, wykorzystywanie bez zgody autora zabronione :twisted:

Zaś co do metody, ta, o której wspomina Sinar to jednak z kilkunastu jakie "zapodaję" na zajęciach. Dla przykładu garść innych.

1. 20 lignes par jour (20 wersów dziennie); metoda Stendhala, świetnie wyłożona i przetransponowana na grunt współczesny przez Harry Mathewsa. Stosowana przez wszystkich profesjonalnie piszących: codziennie, bez względu na wszystko, najlepiej o stałem porze pisz. Ćwicz. Cwiczenie mistrza wszak czyni. Mogą to być wprawki stylistyczne, praca nad konkretnym pomysłem itp. Efekty (w przypadku niektórych) mogą przynieść fenomenalne rezultaty. (Dla zainteresowanych mam kserokopie z Literatury Na Świecie).

2. Weź na warsztat fabułę (literacką, filmową etc.) i analizuj ją m. in. pod kątem sposobu prowadzenia narracji, tzw. chwytów dramaturgicznych, środków ekspresji etc. (dla zainteresowanych mam roboczy materiał, który przygotowałem na podstawie "Człowieka z Wysokiego Zamku" Ph. Dicka, tł. Jęczmyk).

3. Jeśli jesteś na początku drogi nie czyń różnicy między scenariuszem filmowym, reklamowym, wierszem, fraszką, dytyrambem, powieścią, przypowieścią, nadpowieścią ;-) słuchowiskiem radiowym, dialogiem.
Zacznij od zabawy słowem. Na szczęście żyjemy ciągle w świecie, gdzie słowo ma ogromne znaczenie (mimo "słynnej" etykiety KULTURA OBRAZKOWA). Wykorzystuj do tego kompa, ale także pisz ręcznie (!), nagrywaj (się i innych - za ich pozwoleniem) na dyktafon itp.

4. Tłumacz z / na języki obce. Jak powiedział Wittgenstein, filozof wielki, "granice naszego języka są granicami naszego świata". To ma wiele znaczeń (rzecz łoczywista), ale jak wiadomo język, którym się posługujemy determinuje znacznie to, jak postrzegamy świat. (Jeśli znasz angielski, francuski, grecki itp. - nawet słabo - wiesz zapewne co mam na myśli

5. Studiuj dzieła mistrzów: wybierz sobie Twojego guru filmu, literatury i zanim wypracujesz własny styl naśladuj swojego mistrza.

6. Kiedy siedzisz w autobusie, stoisz w kolejce podsłuchuj jakim językiem mówią starzy, młodzi, blondyni, bruneci, łysi, kobiety piękne i trochę mniej ;-)
Wyjdzie Ci to na dobre m. in. kiedy zabierzesz się za dialogi w scenariuszu.

7. Jeżeli chcesz zabawić się w pisanie scenariusza on line na naszym forum tu masz link http://szkolareklamy.pl/ftopicp-18657.html#18657
Ostatnio zmieniony 14 gru (wt) 2004, 11:35:55 przez andy, łącznie zmieniany 1 raz.

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: andy » 13 gru (pn) 2004, 13:41:52

I małe P.S. Kiedy prosisz o pomoc na jakimś forum NIGDY nie kończ "Z góry dziękuje". Większość oleje Twoją prośbę, bo pomyśli, że jakiś (to nie do Ciebie) pacan czas na napisanie prośby to ma, a jakże! Ale żeby komuś, kto mu / jej pomoże potem podziękować to już niekoniecznie.

pstryk
Nowy(a)
Posty: 8
Rejestracja: 16 wrz (czw) 2004, 02:00:00

ja chętna

Post autor: pstryk » 13 gru (pn) 2004, 18:54:33

Andy,
ja oczywiście chce bardzo wszelkie meriały jakie proponujesz udostępniać. Jeśli nie bedzie to problem, to czekam :]
per-pstryk@wp.pl
asiach@mni.pl

pozdrawiam i dziękuję za maila :]

pstryk
Nowy(a)
Posty: 8
Rejestracja: 16 wrz (czw) 2004, 02:00:00

dopowiedzenie

Post autor: pstryk » 13 gru (pn) 2004, 18:55:27

nie dziekuję z góry, tylko dziekuję za tego który już wysłąłeś :P

mieze
Bywalec
Bywalec
Posty: 449
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: mieze » 13 gru (pn) 2004, 19:01:17

sinar pisze: Thanks in the mountains."
Chyba thanks from the mountains:P :twisted:

mieze
Bywalec
Bywalec
Posty: 449
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: mieze » 13 gru (pn) 2004, 19:10:25

andy pisze:"Człowieka z Wysokiego Zamku" Ph. Dicka, tł. Jęczmyk).
A całą książkę może masz...?? :twisted: :wink:

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 13 gru (pn) 2004, 19:33:34

mieze pisze:
sinar pisze: Thanks in the mountains."
Chyba thanks from the mountains:P :twisted:
Ło zesz Ti paszkudo jedna ;) Zawsze sie przyczepisz. Bezlitosna jestes :) No dobra ok znasz lepiej angielski. Niech Ci bedzie ale ten pan to byl Koreanczyk. Mial prawo sie pomylic :P :twisted:

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: andy » 14 gru (wt) 2004, 11:04:31

mieze pisze:
andy pisze:"Człowieka z Wysokiego Zamku" Ph. Dicka, tł. Jęczmyk).
A całą książkę może masz...?? :twisted: :wink:
nie, mam pół książki :mrgreen:
Jasne, że mam, ale bardzo łatwo ją wypożyczyć - nawet w pierwszej z brzegu osiedlowej bibliotece. Jakkolwiek pożyczyć mogę (na jakieś 15' ;-) Kaucja bezzwrotna zwana też opłatą manipulacyjną - do negocjaji :-D

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Re: ja chętna

Post autor: andy » 14 gru (wt) 2004, 11:06:40

Asiu Pstryku ;-), to poczekasz - na Godota. Napisałem, że mam kserokopie :-)

aw
akademiareklamy.edu.pl
akademiareklamy.edu.pl
Posty: 1397
Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00

Post autor: aw » 04 sty (wt) 2005, 22:08:57

dziwię się, że żaden z naszych młodych scenarzystów nie machnął jakiegoś krótkiego storyboardu dla młodzierzy

ODPOWIEDZ