Jan Paweł II "gaśnie pogodnie"

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Jan Paweł II "gaśnie pogodnie"

Post autor: andy » 01 kwie (pt) 2005, 14:23:47

Jan Paweł II "gaśnie pogodnie" - powiedział w piątek w Watykanie kardynał Andrzej Maria Deskur, przyjaciel papieża.

W kilku portalach można znaleźć tysiące postów, pisanych na wieść o tragicznym stanie zdrowia Papieża.

Jesli kogoś kochamy i nie zapomnimy o nim po smierci to jest on z nami zawsze. Nie wierzę byśmy , choćby my - Polacy zapomnieli o tym WSPANIAŁYM CZŁOWIEKU. Myślę, że cały Świat długo jeszcze będzie o Nim pamiętał, jeśli umrze...
Ojcze Święty kochamy Cię!!!Zawsze bedziesz z nami
KAL7INKA, 2005-04-01 13:55


Prosze Boże nie zabieraj nam Naszego Ojca... Takmi smutno :(((((((
~Biedronka, 2005-04-01 13:46

Nie jestem katolikiem, mam 24 lata i wszytsko dotej pory było mi obojetne, ale nie moge powstrzymać łez na myśl jak Ten człowiek, który tyle dla nas zrobił odchodzi. To myśl z którą nie mogę się pogodzić. Mój Boże, tak długo musiałem czekać żeby zrozumieć jak bardzo Go kocham


Ten ostatni wpis wydaje mi się bardzo znamienny. Katolikom, ludziom wierzącym w pewnym sensie łatwiej jest pojąć ten Dramat. Cierpienie, śmierć, jest wpisana w tę tradycję. (Poza tym jesteśmy tuż po Wielkanocy, Świętach, które pokazują Mękę, śmierć i zwycięstwo nad nią.)

Ale wiele wypowiedzi pochodzi od ludzi, którzy piszą, iż są niewierzący, tymczasem nie potrafią powstrzymać łez, zrozumieć tego, co tak naprawdę się dzieje.

Dla wielu z nas Jan Paweł II jest od zawsze, odkąd sięga nasza pamięć. Jest zarazem następcą Chrystusa, jak i niezwykła, piękną, szlachetną, żywą Ikoną naszych czasów.

Z większości dzisiejszych wypowiedzi przeważają rozpaczliwe pytania: Jaki będzie nasz świat, jeśli zabraknie w nim Jana Pawła II?

kajka
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 101
Rejestracja: 01 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: kajka » 01 kwie (pt) 2005, 18:41:04

Dokładnie takie samo pytanie stawiałam sobie!
Jednego jestem pewna, że nikt Go nam nie zastąpi a świat bez Jana Pawła II to jak Państwo bez króla.
Kto inny tak żarliwie będzie walczył o pokój na świecie! Kogo tak będzie szanował cały świat!
Jeśli od nas odejdzie to będzie najwiękasza żałoba w historii świata.
...

Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Nicole_a » 01 kwie (pt) 2005, 22:52:57

Nie wiem czemu, ale niektóre z tych wypowiedzi wydają mi się troszkę samolubne... No może to złe słowo... Ale mniejsza...
Ja po prostu modlę się by papież już nie cierpiał, bo wiadomo, że ta choroba zapewne jest męcząca :(

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 01 kwie (pt) 2005, 23:22:33

Ciezko klasc sie spac z mysla ze kiedy sie obudze moze Go juz nie byc. Mysle podobnie jak Nicole. Jesli odejdzie, kiedy odejdzie to do lepszego swiata. W rzeczywistosci jestesmy troche samolubni kazemy mu cierpiec sami odsuwajac od nas bol i cierpienie jakie przyniesie nam pustka po Jego smierci. Ojciec Swiety jest na koncu swojej drogi. Dawal nam przyklad jak zyc teraz daje lekcje umierania. Bo przeciez teraz dopiero sobie wyrazniej uswiadamiamy ze tez jestesmy w drodze. Kiedy odejdzie swiat się nie rozpadnie choc bedzie inny. Nie zapominajmy ze Jan Pawel II to człowiek wybitny ale jednak jeden z nas ludzi. Chodzi o to by znalezc w sobie sily, nadzieje madrosc by dobrze zyc. Dla siebie i innych.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 01 kwie (pt) 2005, 23:37:46

Staralem sie nie wypowiadac w tym temacie jednak ostatnie posty sprawily iz pare slow postanowilem napisac : Uwazam ze jest jedna rzecz o ktorej nalezy pamietac : Papież to czlowiek taki jak my i nie mozemy przedkladac naszego cierpienia gdy przyjdzie mu odejsc z tego swiata nad cierpienie ktore On znosi by jak najdluzej byc z nami.

Pepa
Nowy(a)
Posty: 27
Rejestracja: 11 gru (sob) 2004, 01:00:00

Post autor: Pepa » 02 kwie (sob) 2005, 03:05:52

dokładnie zgadzam się z tym co powiedział seize, wiekszośc ludzi nie pozwala papieżowi odejść w spokoju. czy już nie dość zrobił na tym świecie? nie ma rzeczy wiecznycz, wszystko ma swoj koniec i trzeba pamiętać o tym co zrobił dobrego. śmierci kest przecież uwolnieniem, przejściem do leprzego świata, bez bolu i cierpienia

Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Nicole_a » 02 kwie (sob) 2005, 08:48:36

Ludzie często, a może nawet i przeważnie zachowują się samolubnie, jak kogoś kochają, bo miłość jest samolubna... Gdyby tak, każdy wyjżał poza czubek własnego nosa :roll:

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Jan Paweł II żyje

Post autor: andy » 02 kwie (sob) 2005, 18:08:33

Papież nie umarł.

Jego Cierpienie to dla wierzących, czas na modlitwę, na refleksję. Podobnie, jak dla tych, którzy nie wierząc iż jest następcą Chrystysa dostrzegają w nim wielkiego człowieka.

Papież cierpi z własnej woli, a nie nasze wezwanie. Znosi ból od lat i pokazuje nam coś bardzo istotnego. Otóż żyjemy w kulturze wyznającej kult młodości. Starców zaś w majestacie prawa lub poza oficjalnym prawem pomagającycm odejść stąd do wieczności tak szybko, jak się da.

(W Holandii, jeśli dobrze zapamiętałem, jest już chyba prawo, które pozwala dzieciakom od 13 roku życia na podjęcie decyzji o ...EUTANAZJI. )

Jan Paweł II pokazuje od lat godność i pokorę z jaką można starzeć się, cierpieć na rozmaite choroby.
Z pewnością to nie jest miejsce na spory chyba, ale nie wiem dlaczego wielu z nas, że samolubnie nie pozwalamy Mu odejść?

A może to Papież nie chce nas opuścić i stąd Jego niewiarygodna siła.

Pozwólmy Papieżowi życ. On żyje. To nie jest czas na żałobę. Mamy Go uśmiercać za już za życia?

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 02 kwie (sob) 2005, 21:51:49

Powiem Wam ze niesamowite i dziwne jest to co sie dzieje w kolo. Z jednej strony serce roscie jak widzi sie reakcje ludzi w Polsce i na swiecie a z drugiej co raz lzy cisna sie do oczu. W ogole czuje sie jakies niezwykle poczucie wspolnoty i jednosci w tej chwili. To jest na swoj sposob piekne. Mam nadzieje wierze ze to nie koniec ale poczatek czegos nowego dla nas i dla calego swiata.
Ostatnio zmieniony 03 kwie (ndz) 2005, 01:40:42 przez sinar, łącznie zmieniany 2 razy.

bugs
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 553
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: bugs » 02 kwie (sob) 2005, 22:21:06

zmarł, nasz kochany Papież Jan Paweł II nie żyje..... :( :( :( :( :(
Panie, świeć nad Jego duszą.....

Drievous
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 84
Rejestracja: 17 wrz (pt) 2004, 02:00:00

Post autor: Drievous » 02 kwie (sob) 2005, 22:30:17

Odszedł największy Polak...
trzeba zapalić świeczkę
[']

Kesonex
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 2366
Rejestracja: 06 paź (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: Kesonex » 02 kwie (sob) 2005, 22:36:40

Brak mi slow mimo nigdy czlowieka nie znalem.....wielka strata nie tylko dla narodu Polskiego ale takze dla calego swiata...

Wedlug mnie swiat zejdzie na psy...dlaczego tak dobrych ludzi sie zabiera z tego padolu rozpaczy !!! A polaczyl tak wiele osob tak wiele nacji w jedna calosc !!!

Zycie jest niesprawiedliwe!!!

zyrafa
Ekspert
Ekspert
Posty: 1207
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: zyrafa » 02 kwie (sob) 2005, 23:21:48

wierze, że Ojcie Polak - Karol Wojtyła jest szczęśliwy ... dla niego nie pozwolimy, by świat zszedł na psy ... On napewno, by tego nie chciał. Pozostanie w naszej pamięci jako duchowy król świata, który swoim sercem jednoczył ludzi.
[*]

bugs
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 553
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: bugs » 02 kwie (sob) 2005, 23:28:53

Piękne słowa, żyrafko. Może to nie jest odpowiedni czas, by o tym mówic, ale ciekawe kto będzie Jego następcą i jak będzie się wywiązywać ze swych obowiazków. Jedno jest pewne - już nigdy nie będzie takiego papieża, jakim był Jan Paweł II - jeden jedyny, najlepszy - Karol Wojtyła.
Panie, świeć nad Jego duszą.

Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Nicole_a » 02 kwie (sob) 2005, 23:44:08

Spoczywaj w pokoju [']
Nic już więcej nie chcę mówić...

ODPOWIEDZ