Skąd takie wnioski Sławku?Jestem tym pytaniem oburzona!To uwłaszcza moją godność!wojtkowski pisze:I mam pytanie do wszystkich Misiek.
Mieze, Żyrafa, Neema, Visenna_chan, Happy, Lenka, Nicole_a, Pesca, Kasiak, Kitka, Siersciuch - czy to prawda, że na forach internetowych udzielają się i sprawiają sympatyczne wrażenie tylko kobiety samotne lub nie bardzo szczęśliwe w związkach partnerskich? A jak tylko im się poprawi (np. popadną w stan zakochania albo przynajmniej "poznają kogoś interesującego na stałe") to od razu zdecydowanie rzadziej i z mniejszym zaangażowaniem i może nawet tylko z przyzwyczajenia bywają (albo w ogóle nie bywają!) we wcześniej często odwiedzanych miejscach w sieci?
Może wysnuwać po wynikach statystycznych o których mówiłeś na ostatnich zajęciach,że w USA jest porównywalny procent czatujących kobiet jak i mężczyzn.(może to wynika,że nas jest więcej)
Sam jednak namawiasz do czynnego udziału na forum i jak Havok powiedział,że" to nie lada wyzwanie znalezc szkole w ktorej mozna spotkac tak niecodzienna grupe ludzi tworzacych tak cudny klimat".
To nie znaczy jak jesteśmy matkami to pierzeny i gotujemy,a jak jesteśmy nieszczęśliwe i samotne to szukamy pocieszenia i z desperacją czyhany na tego jedynego.Tego tak nie da się pogrupować.
Swoją drogą to ciekawa jestem dlaczego zapytałeś jedynie Miśki..
ja się domyślam
