A może by tak wybrać się WSR-ową grupą do teatru?

[sinar]

To ja rzuce 1. propozycje.

Latajacy Cyrk Monty Pythona w Komedii.

Licze na szybki odzew. Jesli sie sprezymy mozemy miec miejsca obok siebie bo kilka bilecikow jeszcze zostalo. Sa w sprzedazy internetowj.

Cena 45 zl. Termin 6.12 lub 11.12 godz. 19.00

szczegoly www.teatrkomedia.pl/?nodeid=286

[sinar]

A ja juz bylem dzisiaj w teatrze nananana

Wrazenia sa zbyt swieze wiec pewnie bede je Wam serwowal porcjami Genialny spektakl. Wszyscy Jankowski Zelt i Szwedes byli swietni ale Kawalec to byl po prostu megastar dzis.

Liczylem na polskie teksty Lobodzinskiego i sie nie przeliczylem. Ech prawde mowiac to chcialem to zaraz zobaczyc raz jeszcze. Kiedy bedzie wersja na DVD? Musicie to zobaczyc (i ja tez raz jeszcze)

[sinar]

Ciag dalszy wrazen z Cyrku czy z Komedii jak kto woli

Szwedes w kilku skeczach wygladal jak Gilliam za mlodych lat. Nie chodzi tylko o posture czy fryzure ale caloksztalt mimike i stroj.

Byly najlepsze skecze czyli Michal Aniol, Papuga, Ministerstwo glupich krokow ale tez kilka mniej znanych. Byly tez najlepsze piosenki Pythonow. Nie tylko z serialu ale tez z filmow

Lobodzinski mogl w tekstach znow pokazac kunszt przy tlumaczeniu piosenek. M.in Sens zycia, Allways look on the bright side czy Jak dobrze miec penisa. Hehe przydaly sie doswiadczenia z Zespolu reprezentacyjnego

Coz obrazoburzczo i lekko prowokacyjnie po niedzieli moge powiedziec ze zdawalo mi sie nawet ze sa lepsi od orginalu W kazdym razie z tego co mowi Mieze na pewno byli 100x lepsi od Tanca wampirow gdyby ktos nie widzial i nie wiedzial Takze z gory uprzedzam

to be continued

[Happy]

A ja dziś idę na filozofię po góralsku!

Jak ktoś chce może dołączyć na wejściówki!

[sinar]

Dzinkuje ale najbardziej mi sie podobalo jak czytal je sam ksiadz Tischner. Sluchalem w Radiu dla Ciebie kilka lat temu

[Kali]

niech żałują ci co nie poszli na sztukę
Ja przynajmniej teraz wiem że są trzy prawdy
święta prawda
tyż prawda
gówno prawda

[Happy]

I że tak naprawdę starożytni Grecy to byli Górale....

I, że im więcej dóbr ówczesnych posiadasz to tym bardziej jesteś uwiązany. No bo jak masz pole to musisz obok tego pola żyć i nie jesteś wolnym człowiekiem....
I, że w człowieku nie liczą się oczy, nogi tylko to coś co jest w środku, czyli dusza o czym się na własnej skórze przekonał Platon Trebunia Tutka...

Polecam gorąco tę sztukę, tchnęła we mnie jakiś taki wewnętrzny optymizm życiowy... I już wiem co w życiu ważne a co mniej...

[sinar]

No ze bylo ciekawie to nie watpie. A tym wszystkim co nie poszli lub co nie znaja to ja polecam lekture ks. Tischnera nie tylko Filozofii

[idunno]

Też polecam. Właśnie jestem po lekturze "Wokół wartości" Tischnera i Kłoczowskiego OP. A swoją drogą to czym innym jest pisarstwo Tischnera jak nie "filozofią dramatu" a obok twórczości Levinasa, Bubera i Rosenzweiga "filozofią dialogu"?.

[s_wojtkowski]

że im więcej dóbr ówczesnych posiadasz to tym bardziej jesteś uwiązany.

Nie tylko uwiązany w sensie jakiegoś zniewolenia, ale nawet ograniczony w przyjemnym i pełnym przeżywaniu życia. To trochę tak jak w umiarkowanym hedonizmie w wersji Epikura. ("Najwięcej przyjemności ma ten, kto ma najmniej potrzeb.")

I, że w człowieku nie liczą się oczy, nogi tylko to coś co jest w środku, czyli dusza o czym się na własnej skórze przekonał Platon Trebunia Tutka...

Z tą tezą zgadza się wielu myślicieli, ale sporo zależy tu od rozłożenia akcentów. "Tylko dusza! Ona stanowi istotę człowieka. Ciało to więzienie duszy!" (platonizm, spirytualizm), ale mozna też... "Przede wszystkim dusza, bo jest niezniszczalna, ale ciało też należy do istoty człowieka." (arystotelizm, chrześcijaństwo).

[idunno]

Zgadzam się Sławku. Bardzo ładnie to ująłeś. Co specjalista to specjalista. Aż miło posłuchać:)

[seize]

Ja tez pozwole sie zgodzic*

* ale z pewna uwagą. Epikur w swojej wersji hedonizmu skupial sie rowniez na dobrach doczesnych i taką formę popierajacą materializm uwazam za nie dająca jakiegoś pełnego szczescia. Jednak samo dązenie do przyjemnosci i to przede wszystkim w wymiarze emocjonalno-duchowym uważam wplywa pozytywnie na "przyjemne i pełne przeżywanie życia".

kiedys było już o hedonizmie ale .. zeszło na psy w sumie bardziej doslownie niz w przenosni hry hry

[mieze]

Słuchajcie... Jutro jest premiera Króla Leara z Olbrychskim... Wprawdzie nie ma szans żeby pójść jutro czy też pojutrze, ale np. 25.02.2006 by już chyba spokojnie można... A podejrzewam że warto... Bilety ulgowe 40zł, a normalne 80... ale być może są wejściówki;-)

[Happy]

Niedługo sezon ogórkowy się zacznie... Znów! To może jednak jakąś małą grupą na coś fajnego?

[Kali]

ja bym na to nie liczył już to przerabialiśmy nie raz