Polska na ME?

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ

Polska na Mistrzostwach Świata 2006:

Czas głosowania minął 10 cze (sob) 2006, 00:45:20

faza grupowa i do domu
5
36%
najlepsza 16-tka
7
50%
ćwierćfinał
0
Brak głosów
znowu będzie medal
0
Brak głosów
mistrzostwo świata po prostu
2
14%
 
Liczba głosów: 14

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 30 sie (śr) 2006, 09:42:40

A co Kwach ma z tym wspolnego? Wyjasnil sprawe juz kilka miesiecy temu. Rozumiem ze nalezysz do tych ludzi co sadza po pozorach. I jak widza ze ktos sie przewraca na ulicy to pijak bo przeciez zaden porzadny czlowiek nie ma zawalu na ulicy.

I moze jeszcze ten Janas nie trzezwial przez cale mistrzostwa? A z bidonu w czasie meczu tez pociagal. To ciekawe ze jakos pijanstwo trenera udzielalo sie pilkarzom na boisku. Kto wie moze tez chlali. Jak slyszalem wypowiedzi niektorych pilkarzy to nie odbiegaly w formie i tresci od przebakiwania trenera. Albo taki juz urok i inteligencja pilkarzy albo po prostu sobie bibki razem robili z treneiro.

zielonyszerszen
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7154
Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: zielonyszerszen » 30 sie (śr) 2006, 09:47:29

odpadł na w składzie jeden niezły zawodnik - Baszczyński oczywiście kontuzja.
na jego miejsce szykuje się Paweł Golański z Kolportera Korony Kielce lib Marcin Wasilewski z Lecha Poznań.
oj nie dobrze.

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 30 sie (śr) 2006, 09:50:35

Wasilewski to moze brameczke jakas strzeli lider strzelcow naszej ligi. Tylko ktos go bedzie musial asekurowac z tylu ;) :lol:

Kali
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 3179
Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00

Post autor: Kali » 30 sie (śr) 2006, 12:00:38

Wasilewki :lol: hehe tak miał na nazwisko mój były nauczciel w-f z liceum, jest byłym trenerem boksu, nawet za młodych lat trenował Michalczewskiego przez pewien okres. Śmieszny gość 8)

zielonyszerszen
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7154
Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: zielonyszerszen » 30 sie (śr) 2006, 14:31:49

mam nadzieję że po sobotnio-środowych meczach nie będzie po wszystkim bo na razie to robią same zacieki i nic nie wiadomo tylko o kontuzjach.

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 30 sie (śr) 2006, 14:33:53

Juz mowilem ze obawiam sie tych meczow. I to nawet bardziej tego z Finami bo tam jest wiecej do staracenia i oczekiwania wieksze sa

zielonyszerszen
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7154
Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: zielonyszerszen » 30 sie (śr) 2006, 15:27:57

sinar pisze:Juz mowilem ze obawiam sie tych meczow. I to nawet bardziej tego z Finami bo tam jest wiecej do staracenia i oczekiwania wieksze sa
oj tak bo nasi myślą że to będzie lekka przeprawa a tu może się okazać że jednak nie.
ale bądźmy dobrej myśli

zielonyszerszen
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7154
Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: zielonyszerszen » 30 sie (śr) 2006, 17:16:47

Boruc opuścił zgrupowanie z powodu kontuzji i szansę dostał Mariusz Pawełek z białej gwiazdy.

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 30 sie (śr) 2006, 17:20:05

Dla mnie to troche dziwne. Jest w kraju kilku lepszych bramkarzy moim zdaniem o zagranicy nie wspominajac. Ale oki moze to symbol nowej jakosci. W koncu Beenhakker nie powiela powolan Janasa.

zielonyszerszen
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7154
Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: zielonyszerszen » 30 sie (śr) 2006, 17:27:08

masz rację Si ale to śmiesznie wygląda
Jerzy Dudek (Liverpool FC, liczba meczów/bramek: 57/0),
Wojciech Kowalewski (Spartak Moskwa, 6/0),
Mariusz Pawełek (Wisła Kraków, 0/0);
wolałbym naszego bramkarza ale coż to nie My wybieramy

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 30 sie (śr) 2006, 17:33:28

Fabianski pewnie bedzie gral w mlodziezowce. Ale jest jeszcze kupa czasu Kuszczak spokojnie mogl przyjechac. A w kraju sa m.in Liberda, Przyrowski

zielonyszerszen
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7154
Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: zielonyszerszen » 30 sie (śr) 2006, 18:37:49

wiesz SI kolega i tak nie powącha nawet ławki ale niech zobaczy życie kadry od tzw. kuchni.

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 03 wrz (ndz) 2006, 09:41:24

zielonyszerszen pisze:
sinar pisze:Juz mowilem ze obawiam sie tych meczow. I to nawet bardziej tego z Finami bo tam jest wiecej do staracenia i oczekiwania wieksze sa
oj tak bo nasi myślą że to będzie lekka przeprawa a tu może się okazać że jednak nie.
ale bądźmy dobrej myśli
Teraz to nam juz tylko pozytywne myslenie zostaje. Jak sie u siebie przegrywa w takim stylu z piata (teoretycznie) druzyna w grupie. I prosze gral Dudek. Gral Franek. Nie grali Mila Kosowski Rasiak i jakie mamy efekty. Najlatwiej to zmieniac trenera jak ma sie takich przecietnych grajkow jak my.

Ja moge zrozumiec ze to nawet efekt przestawania zespolu na inna gre przez Beenhakkera. Tylko co z tego. Nie mamy na to czasu. Trener zreszta chyba tez. Zwlaszcza przy horyzoncie czasowym jaki postawil mu PZPN. Do tego mam wrazenie ze te rozmowy i optymizm Leo jakos niewiel pomagaja. Widocznie zawodnikom potrzeba kogos takiego jak Janas ktory im daje po tylku. Moze chlal jak pisze Kali moze nie ale wyniki to mial ciut lepsze.

empro
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 218
Rejestracja: 13 sie (ndz) 2006, 02:00:00

Post autor: empro » 03 wrz (ndz) 2006, 10:16:27

ja to serdecznie przepraszam, ale z pozytywnego myślenia się juz wypisuje, polscy piłarze to patałacy tak straszne, że nikt chyba juz ich niczego nie nauczy i nie pokaże jak grac, coś tam Krzynówek bigał, starał się, Jeleń też dobrze kombinował, Smolarek było widac, że też chyba chce, ale jakoś tak poza nimi to niespecjalnie widzialem żeby ktos do przdu sie pchał, Franek to dla mnie teraz taki piłkarz, którego spokojnie mógłby zastapic Grzegorz Lato (przeceiż kiedyś też strzelał duzo bramek) i to, że Janas go olał było jednym akurat z najlepszych posunięc poprzedniego szkoleniowca (nie mówię nic o tym, że samiast Franka wziął Grzesia, bo to inna historia), jak widac, Dudek przez to, że nie gra też głupie błedy robi i też juz to chyba reprezentacyjny poziom nie jest, czyli jak gdzieś przeczytałem może Janasa przeprosic, bo wyniki to on miał ciut lepsze póki co, a przeceiz przegrywac można znacznie taniej,
bo w sumie taktyka, czyli te wszystkie dziwaczne podania w bok i do tyłu, plus statyczna gra w środku pola i w rezultacie przegrana została taka sama,
ja nie wygrają wysoko z Serbią, co wiem, że cholernie trudne może byc, to chyba kolejne mecze naszych gwiazd sobie zacznę darowac, bo to naprawde cierpliwośc mi się kończy, bo powoli to kibicowanie polskiej druzynie (nie tylko narodowej) zaczyna przypominac kibicowanie kadłubkowi w pływaniu synchronicznym,
ani szans na wygraną nie ma, ani ciekawie to nie wygląda

ech....

Maker
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 200
Rejestracja: 11 kwie (pn) 2005, 02:00:00

Post autor: Maker » 03 wrz (ndz) 2006, 15:17:22

Jesli powoluje sie zawodnikow, ktorzy nie graja, to takie wlasnie sa tego efekty. Dudek w klubie nie gra i jak widac zapomnial jak sie pilke wybija. Ja nie zauwazylem poprawy w grze - nie mamy sytuacji strzeleckich, wiec nie strzelimy bramek.

A gdzie jest ta nowa taktyka, ktora miala byc realizowana?? Jedyne, co zauwazylem to jest to, co mnie tak bardzo wkurza od Mistrzostw Świata w Korei i Japonii - granie wysokich pilek na napastnikow!!! To jest beznadziejna taktyka - to jest tzw "kopanie na pałę" moze sie uda - tak sie gra z A klasie polskiej. Tym bardziej, ze byly wrzutki ze skrzydeł na nasze "wieże": Frankowskiego i Żurawskiego, ktorzy przy obroncach wygladali jak krasnoludki - czy ten caly Leo nie przewidzial tego, ze nasi napastnicy nie maja szans przy pojedynkach glowkowych z Finami?? A moze to nie jego wina, tylko zawodnikow, ktorzy zapomnieli, ze to nie jest dobra taktyka...

I jak tu po takim czyms pozytywnie myslec?? Przegrywamy 1-3 z druzyna, ktora sama sobie nie stworzyla sytuacji bramkowej... to jest chyba 1 taki przypadek w historii futbolu :)

Brak slow, z Serbiaa juz nie licze nawet na remis, bedzie tragicznie 0-4

ODPOWIEDZ