Nie afiszowalbym sie z tym zbytnio bo niektore nasze wspolne znajome moglby Cie zlinczowac HavHavoc pisze:dostalem darmowe podwojne zaproszenie na pokaz dla vipow to bym z checia oddal a tak poszlo do kosza
"Erotyka werbalna - intelektualizm czy erotomania"
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Re: "Erotyka werbalna - intelektualizm czy erotomania&q
No ale sądze ze warto było w pierwszym poście tutaj zaznaczyć "o co biega dokładnie" bo tak to właśnie ankieta może być troche przekłamana w wynikach. Nie wszystkich da się zmusić bowiem by przeczytali tamte wywodyKinfolk pisze:Seize -> miałeś bardzo dobry pomysł -> niniejszym tworzę taki temat i zapraszam do dyskusji...
Ja szczerze przyznam że brakuje mi nieco w ankiecie opcji "coś na styku tych dwóch opcji skrajnych"
-
Kinfolk
- Ekspert

- Posty: 1082
- Rejestracja: 15 maja (pn) 2006, 02:00:00
Re: "Erotyka werbalna - intelektualizm czy erotomania&a
No tak, ale to nieładnie stawiać siebie jako opcję w ankiecie...seize pisze:Ja szczerze przyznam że brakuje mi nieco w ankiecie opcji "coś na styku tych dwóch opcji skrajnych"
-
Kinfolk
- Ekspert

- Posty: 1082
- Rejestracja: 15 maja (pn) 2006, 02:00:00
Właśnie chciałbym podziękować Happy:
"Gosieńka Ty łobuzie! Przetańcie z tą Gdynią uwodzić wszystkich facetów jakich spotkacie na swojej drodze!
Kinfolk uważaj na te dwie bestie! "
- nie taki diabeł straszny...
"Uważaj bo zaraz po takich słowach wszystko obróci się przeciw Tobie... Zadziała solidarność jajników!"
No cóż... Zadziałała ale niekoniecznie tak, jak miałaś na myśli...
"Widzisz kochana, trzeba być czujnym! Bo zaraz utną najfajniejsze kawałki... Ale nie moglibyście tak pofiltrować w moim lawie?"
Jak już wileokrotnie pisałem - Mówisz i masz
- a że zaczeliśmy wszędzie... Się rozprzestrzeniłem...
Teraz wielkie dzięki dla Głębinki:
"A co to jeden temat Kinfolk daj upust emocjom na przykład w... love story. A tak poza tym to dla tych słoników to chyba i ja przyjdę na rozpoczęcie zaocznych "
No cóż - miałaś rację... Fajne spotkanie było...
"A co będziesz w samym krawacie No to ja będę na bank "
Byłem ja sam - baz krawata... Ale i tak się udało
Ech - z okazji swojego 500 posta postanowiłem zrobić małe blast from the past - miło sobie poczytać te początki...
Ciekawe co będzie za następne 500 postów..?
"Gosieńka Ty łobuzie! Przetańcie z tą Gdynią uwodzić wszystkich facetów jakich spotkacie na swojej drodze!
Kinfolk uważaj na te dwie bestie! "
- nie taki diabeł straszny...
"Uważaj bo zaraz po takich słowach wszystko obróci się przeciw Tobie... Zadziała solidarność jajników!"
No cóż... Zadziałała ale niekoniecznie tak, jak miałaś na myśli...
"Widzisz kochana, trzeba być czujnym! Bo zaraz utną najfajniejsze kawałki... Ale nie moglibyście tak pofiltrować w moim lawie?"
Jak już wileokrotnie pisałem - Mówisz i masz
Teraz wielkie dzięki dla Głębinki:
"A co to jeden temat Kinfolk daj upust emocjom na przykład w... love story. A tak poza tym to dla tych słoników to chyba i ja przyjdę na rozpoczęcie zaocznych "
No cóż - miałaś rację... Fajne spotkanie było...
"A co będziesz w samym krawacie No to ja będę na bank "
Byłem ja sam - baz krawata... Ale i tak się udało
Ech - z okazji swojego 500 posta postanowiłem zrobić małe blast from the past - miło sobie poczytać te początki...
Ciekawe co będzie za następne 500 postów..?
-
CASE
- Ekspert

- Posty: 1496
- Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00
-
Kinfolk
- Ekspert

- Posty: 1082
- Rejestracja: 15 maja (pn) 2006, 02:00:00
Spoko: "Ja prosty człowiek, wierzę w słowa..."seize pisze:Jak juz Panie przejda "testy Tarota" to ja sie zgłosze z ciekawosci![]()
O ile Ty nie mówisz tu jakimś szyferm czy cos bo wtedy zdecydowanie : nie![]()
A oto co dziś mi wyszło:
Przeszłość:
niespełniona miłość / Awantura, tłumienie uczuć/ bogaty, stabilny
Teraźniejszość:
Spełnienie / błędna ocena sytuacji, zagubienie/ przesilenie choroby, nadzieja.
Przyszłość:
Blondynka
co do przyszłości wnioskuję: Spotkanie z Happy w celu badania mojej skromnej osoby, podczas którego to wyjdzie na jaw moja wewnętrzna równowaga... Co spowoduje zwątpienie Happy w jej instrumenty badawcze i pogrążenie się w apatii...
-
gosienka2005
- WSR Guru

- Posty: 2347
- Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00
ja tam nic nie sugeruję ale Kiti też jest blondiKinfolk pisze:Spoko: "Ja prosty człowiek, wierzę w słowa..."seize pisze:Jak juz Panie przejda "testy Tarota" to ja sie zgłosze z ciekawosci![]()
O ile Ty nie mówisz tu jakimś szyferm czy cos bo wtedy zdecydowanie : nie![]()
A oto co dziś mi wyszło:
Przeszłość:
niespełniona miłość / Awantura, tłumienie uczuć/ bogaty, stabilny
Teraźniejszość:
Spełnienie / błędna ocena sytuacji, zagubienie/ przesilenie choroby, nadzieja.
Przyszłość:
Blondynka/ wewnętrzna równowaga, dyplomacja/ apatia
co do przyszłości wnioskuję: Spotkanie z Happy w celu badania mojej skromnej osoby, podczas którego to wyjdzie na jaw moja wewnętrzna równowaga... Co spowoduje zwątpienie Happy w jej instrumenty badawcze i pogrążenie się w apatii...

